Nazistowska przeszłość Allende
Stojący na czele obalonego przez Pinocheta komunistycznego reżimu Salvador Allende w swojej rozprawie doktorskiej „Higiena psychiczna i przestępczość” z 1933 roku (kiedy to naziści przejęli władzę w Niemczech) twierdził, że Żydzi mają skłonność do przestępstw, oraz należy przymusowo sterylizować chorych psychicznie i alkoholików. Allende był też zwolennikiem chirurgicznego leczenia homoseksualizmu, poprzez wszywanie gejom jąder, co miało z nich zrobić heteroseksualistów. Kiedy Allende był ministrem zdrowia w argentyńskim rządzie w latach 1939 -1941 sprzeciw stowarzyszeń medycznych uniemożliwił mu wprowadzenie obowiązkowego programu sterylizacji – w pracach nad swoją ustawą o przymusowej sterylizacji Allende korzystał z pomocy nazistów E. Brüchera i Hansa Betzholda.
Nazistowska przeszłość komunistycznego dyktatora Chile została ujawniona w książce „Salvador Allende: Antysemityzm i eutanazja” autorstwa Victora Faríasa, chilijskiego wykładowcy z Instytutu Ameryki Łacińskiej na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie.
Allende w swojej rozprawie doktorskiej stwierdził, że „Żydów charakteryzują pewne rodzaje przestępstw: oszustwa, podstępy, oszczerstwa i przede wszystkim lichwa. Fakty te pozwalają przypuszczać, że rasa odgrywa rolę rola w zbrodni ”. O arabach Allende pisał, że „większość z nich to poszukiwacze przygód, bezmyślni i leniwi ze skłonnościami do kradzieży”.
Warto przypomnieć, że choć za młodu był antysemitą, to Allende był z pochodzenia Żydem i w swoim dorosłym życiu deklarował się jako marksista i internacjonalista – a dla komunistów antysemityzm jest straszliwą zbrodnią. Dzięki temu, że wśród Żydów narodowość dziedziczy się po matce, a matka Allende, Laura Gossens Uribe, była Żydówką, sam Allende był Żydem. Allende, choć był ateistą miał bardzo dobre relacje z judaistyczną gminą żydowską, którą za swoich rządów zachęcał do udziału w obchodach Dnia Niepodległości Chile – uroczystości z polecenia Allende przygotowywał Wielki Rabin Santiago, duchowy przywódca gminy żydowskiej.
Allende wprowadzenie komunizmu w Chile powierzył też Żydom. Ministrem rolnictwa był Żyd Jacques Choncholow, który upaństwowił rolnictwo, a resortem przemysłu kierował Żyd David Silberman Gurovichow, który upaństwowił przemysł.
Zobacz także: Orędzie króla Karola III. “Będę Wam służył z lojalnością, szacunkiem i miłością”
Komunistyczny terror w Chile
Jednym z wielu przykładów tego, jak zachodni lewicowi intelektualiści przemilczają zbrodnie komunizmu, jest ich pozytywny stosunek do dyktatury Allende w Chile. Lewica na zachodzie nie chce dostrzec, że Allende likwidował demokracje, ignorował wolę parlamentu i sądów, łamał obietnice wyborcze, prześladował opozycyjne media, akceptował terror lewicowych bojówek (złożonych z 15.000 lewicowych terrorystów z całego świata – np. Ruchu Lewicy Rewolucyjnej), dokonywał mordów politycznych i wypędzeń. Milczeniu o zbrodniach chilijskiej lewicy towarzyszyło rozpisywanie się zachodnich intelektualistów o rzekomych zbrodniach Pinocheta.
Komunistyczna polityka Allende doprowadziła poprzez upaństwowienie przemysłu do hiperinflacji i braku podstawowych produktów do życia na rynku. Wzorem dla Allende była komunistyczna Kuba Fidela Castro.
Wojciech Klewiec o zasługach Pinocheta
Na łamach strony internetowej „Rzeczpospolitej” w rozmowie „Pinochet dał Chile normalność” z Oskarem Górzyńskim, Wojciech Klewiec, autor książki „Proces pokazowy. Oskarżony Augusto Pinochet” stwierdził, że „rząd wojskowy, który objął władzę w wyniku zamachu 11 września 1973 roku, uporządkował Chile i powstrzymał rozpad państwa. Przed zamachem w kraju szerzył się terroryzm, panował chaos, brakowało nawet chleba. Wojskowi wyprowadzili Chile na prostą. Zmiany zostały dokonane pod rządami dyktatury, bo niektórych reform nie da się wprowadzić za pomocą dialogu i wyborów. Za socjalistycznego prezydenta Allende była 500-procentowa inflacja, a za Pinocheta – 10-procentowy wzrost gospodarczy”.
W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Wojciech Klewiec przypomniał, że Gisela Silva Encina, autorka książki „Miguel Krassnoff. W więzieniu za służbę Chile” stwierdziła, że za rządów Allende „w latach 1967 – 1973 w Chile dokonano łącznie 45220 zamachów i innych rozbojów. Sprawcami tych aktów byli przeważnie antyfaszyści i lewicowi bojówkarze. 11 września 1973 roku wojskowi w Chile rozpoczęli wojnę z międzynarodowym terroryzmem”.
Tomasz Cukiernik o zasługach Pinocheta
Na swoim blogu Tomasz Cukiernik w artykule „Chile za rządów Pinocheta” stwierdził, że „w Chile wystarczyły trzy lata rządów prezydenta-komunisty Salvadora Allende (1970-73), by doprowadzić gospodarkę do ruiny: “Allende obejmował kraj z 23-procentową inflacją. Dzięki “reformom” socjalistycznym w ciągu kilku miesięcy zamieniła się ona w hiperinflację […] 750%. […] Deficyt budżetowy wynosił 27% produktu krajowego”.
Zdaniem Tomasza Cukiernika „liberalna polityka gospodarcza wprowadzona w 1973” przez Pinocheta „bardzo szybko doprowadziła do trwałego wzrostu gospodarczego i dobrobytu obywateli: […] inflację opanowano, wystąpił znaczny wzrost dochodu narodowego”.
Jak przypomina Tomasz Cukiernik, za rządów Pinocheta ograniczono destruktywny wpływ związków zawodowych na gospodarkę, a „najważniejszymi punktami planu polityki” Pinocheta „była masowa prywatyzacja (w latach 1974-78 głównie reprywatyzowano firmy znacjonalizowane przez Allende, a po 1985 prywatyzowano firmy telekomunikacyjne, energetyczne, zakłady użyteczności publicznej), “otwarcie gospodarki na wymianę międzynarodową [radykalna obniżka ceł — średnio z 60% do 10%], reforma podatkowa [na przykład opodatkowanie zysków przedsiębiorstw spadło z 46% do 10%] i liberalizacja finansowa, nowe regulacje rynku pracy, reforma systemu usług socjalnych i decentralizacja decyzji w gospodarce”, co służyło “ograniczeniu rozmiarów sektora publicznego, skierowaniu nadwyżki do sektora prywatnego i rozwojowi prywatnego rynku kapitałowego, zwiększeniu presji konkurencji i przekształceniu stosunków pracy”. W samym 1975 roku zmniejszono wydatki rządowe o 27%. Między rokiem 1974 a 1978 wydatki budżetowe zmniejszyły się z 25,8% PKB do 19,7%, zatrudnienie w sektorze publicznym zmalało z 360,2 tys. osób do 299,3 tys. osób, a liczba przedsiębiorstw publicznych od roku 1973 do 1977 zmniejszyła się z 507 do 70. Dzięki temu na przykład “w latach 1986-89 nadwyżka sektora publicznego stanowiła średnio 2,8% PKB, a nadwyżka budżetowa w latach 1990-98 wynosiła średnio 1,8% PKB. Wprowadzono wolny rynek do sfer zarządzanych wcześniej przez państwo, takich jak oświata, służba zdrowia, opieka społeczna, system emerytalny, budownictwo mieszkaniowe. „Administrowanie publicznym pionem służby zdrowia i oświaty poddano decentralizacji i regionalizacji. […] W stolicy zwolniono tysiące pracowników w związku z faktyczną likwidacją ministerstw zdrowia, oświaty i budownictwa”. Między rokiem 1974 a 1978 “zatrudnienie w administracji szczebla rządowego spadło o 20%””.
Reforma emerytalna
Sukcesem Pinocheta był przeprowadzenie reformy ubezpieczeń emerytalnych, które uniezależniono od państwa i oparto na kapitale zbieranym przez ubezpieczonych, a nie na, będącym piramidą finansową skazaną na bankructwo, systemie wypłacania emerytur z bieżących składek, tak jak się to dzieje w naszym kraju. Rządy Pinocheta skutecznie zlikwidowały też w Chile korupcję.
W swoim artykule Tomasz Cukiernik przypomniał, że w Chile “skutecznie przeprowadzono proces reprywatyzacyjny. Prawowitym właścicielom zwrócono wcześniej znacjonalizowane kopalnie, banki, majątki ziemskie i przedsiębiorstwa. […] rozpoczęła się prywatyzacja: od fabryk po służbę zdrowia i oświatę. Zreformowany system emerytalny (poprzez wpuszczenie na rynek 21 prywatnych funduszy emerytalnych) i jednocześnie zniesienie przymusu ubezpieczeń stało się inspiracją dla wielu krajów. Oczywiście, radykalnie obniżono podatki, a cła obniżono lub całkowicie zniesiono. Już w krótkim czasie po urynkowieniu wszystkich cen [wrzesień 1973 rok] półki sklepowe zapełniły się towarami, o których przez ostatnie lata Chilijczycy mogli tylko pomarzyć, bezrobocie (około 40%) spadło z roku na rok, drastycznie też obniżyła się inflacja. Na takie warunki wolnego rynku kapitałowego czekały największe koncerny świata, które zaczęły inwestować w Chile ogromne kwoty. Zniesiono koncesje i pozwolenia w branży energetycznej i telekomunikacyjnej, z tego też powodu abonenci chilijscy płacą dziś najniższe na świecie ceny za połączenia zamiejscowe. Wojskowy rząd wydał też wojnę biurokracji, likwidując wszystkie urzędy powołane za rządów socjalistów (np. do reglamentacji żywności – jako już nie potrzebne, czy kontroli handlu – jako szkodliwe)”. Za rządów Pinocheta zaczęto spłacać zadłużenie zagraniczne zaciągnięte za Allende. Ponadto eksport Chile “w latach 1973-1987 – wzrósł czterokrotnie […]. Wzrost produkcji rolnej wyniósł w tym czasie ponad 500 proc. Dochód narodowy wzrastał w tempie prawie 10 proc. rocznie”. Jak pisze Anna Ząbkowicz “dobra uważane dotąd za luksusowe i podróże zagraniczne, kiedyś trudno dostępne, znalazły się w zasięgu zwykłych ludzi”, a “wskaźniki śmiertelności dzieci stale się zmniejszały i w latach osiemdziesiątych osiągnęły poziom najniższy w Ameryce Łacińskiej”. Średnia długość życia wzrosła z 60 lat w latach sześćdziesiątych XX wieku do 76,6 w 2005 roku. Ponadto “w latach dziewięćdziesiątych [XX wieku] znacznie spadło bezrobocie [do 5,6%], wzrosły płace realne [średnio 4% rocznie] i w konsekwencji tych korzystnych zmian na rynku pracy znacznie zmniejszył się zakres biedy”[21]. Jeszcze w 1987 roku skrajna bieda dotykała 17,4% ogółu Chilijczyków, a w 1996 już tylko 5,8%. Należy dodać, że działo się to w warunkach ogólnoświatowej recesji. Obecnie chilijska gospodarka jest najlepiej rozwinięta w Ameryce Południowej i jako jedyna na całym kontynencie oparła się kryzysowi gospodarczemu w 2002 roku. W 2004 roku wzrost gospodarczy wyniósł 5,8% PKB, inflacja – 2,4%, dług publiczny – 12,8% PKB, nadwyżka budżetowa – ponad 1,5 mld USD, a dodatni bilans w handlu zagranicznym – prawie 7 mld USD (wartość eksportu była większa od importu o 30%)”.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com