Prezydent Litwy nie obawia się rosyjskiego odwetu. “Jesteśmy na to gotowi”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Prezydent Litwy nie obawia się rosyjskiego odwetu

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda / Fot. PAP/EPA/Toms Kalnins. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda oświadczył, że nie boi się rosyjskiego odwetu za przerwanie dostaw do obwodu kaliningradzkiego. Podkreślił, że jego kraj jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jest on również gotowy od odłączenia Litwy od rosyjskiego systemu elektroenergetycznego BRELL.
  • Od kilku dni trwa spór między Litwą i Rosją o wstrzymanie przez Wilno dostaw do obwodu kaliningradzkiego.
  • Litewski prezydent Gitanas Nauseda podkreślił, że jego kraj jest gotowy na odwet Kremla.
  • Nie obawia się on m.in. odłączenia od systemu elektroenergetycznego BRELL.
  • Warto nadmienić, że w 2019 r. Litwa, Łotwa, Estonia i Polska podpisały wspólną umowę o współpracy w energetyce.
  • Niewykluczone, że Litwa zdecyduje się poszerzyć blokadę nie tylko na towary objęte sankcjami.
  • Zobacz także: Katastrofalna przyszłość polskiego górnictwa. Konfederacja ostrzega przed utratą suwerenności energetycznej

Jesteśmy gotowi i przygotowani na nieprzyjazne działania ze strony Rosji, takie jak odłączenie od systemu BRELL i inne 

– powiedział prezydent Litwy w wywiadzie dla agencji Reuters.

Niebezpieczeństwo braku energii

Litwa posiada zintegrowany system elektroenergetyczny BRELL, który obejmuje resztę państw bałtyckich, Rosję oraz Białoruś. W tym systemie wykorzystuje się inną częstotliwość, niż w unijnym systemie. To powoduje, zę w praktyce Litwa, Łotwa i Estonia są uzależnione od Rosji.

Jednakże już w 2019 roku kraje bałtyckie jak Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podpisały umowę o współpracę na polu elektroenenergetycznym. Państwa zobowiązały się do integracji z europejskim systemem, a modernizacja wyniosła 1,6 mld euro w ramach unijnego budżetu. Dzięki temu planowano, aby w 2025 r. doszło do odłączenia się od rosyjskiego systemu.

Czytaj więcej: Papież Franciszek zabrał głos na temat swojej rezygnacji. Spekulacje zostały wreszcie ucięte

Rosyjskie groźby wobec przerwania tranzytu do Kaliningradu

Litewski przywódca postanowił zareagować na groźby rosyjskiego sekretarza Rady Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa. We wtorek zapowiedział on możliwość odwetu za litewskie wstrzymanie tranzytu do obwodu kaliningradzkiego, które będzie miał negatywny wpływ na ludność Litwy.

Nie wierzę, że Rosja rzuci nam wyzwanie w sensie militarnym, ponieważ jesteśmy członkiem NATO

– stwierdził Gitanas Nauseda.

Zapowiedział jednak przedstawienie problemu na przyszłotygodniowym szczycie NATO, gdy Sojusz ma rozważać, czy zwiększyć liczbę swoich wojsk w państwach członkowskich położonych najbliżej Rosji, takich jak kraje bałtyckie.

To ilustruje, czym naprawdę jest Rosja oraz jakich metod i zagrożeń używa, aby rozwiązać swoje problemy. Może to przekona osoby, które twierdzą, że musimy pomóc Rosji zachować twarz, podczas gdy ona grozi nam w agresywny sposób

– przyznał litewski przywódca.

Litwa planuje rozszerzyć blokadę

Nauseda powiedział również, że Litwa odczuwa solidarność innych krajów UE w tym konflikcie i zamierza poszerzyć listę towarów objętych blokadą tranzytu do Kaliningradu.

Z niecierpliwością czekamy na wdrożenie kolejnych sankcji i byłoby bardzo dobrze, gdyby Komisja Europejska wyjaśniła ich treść władzom rosyjskim. Mogłoby to usunąć część obecnych napięć, które nie są w interesie ani Unii Europejskiej, ani Rosji – podsumował litewski prezydent.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY