Wojna na Ukrainie. Eksperci ostrzegają przed epidemią gruźlicy

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
nowy wariant koronawirusa

We Francji odkryto nowy wariant koronawirusa. / Fot. pixabay.com

Wielu ekspertów ostrzega, że przedłużająca się wojna na Ukrainie spowoduje nagły wzrost zakażeń na gruźlicę oraz AIDS. Jak wskazują istotny czynnik odgrywa tutaj migracja ludności, zakwaterowania w ciasnych miejscach i problemy z opieką medyczną sprzyjają w rozpstrzestrzenianiu się wirusów.
  • Eksperci z Funduszu Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią ostrzegają przed gwałtownym wzrostem zakażeń gruźlicą i AIDS.
  • Zauważyli, że surowe warunki wojny na Ukrainie sprzyjają rozwojowi wirusów na obszarach walk.
  • Dyrektor funduszu Peter Sands podkreślił, że istotnym czynnikiem jest m.in. migracja ludności oraz ciasne zakwaterowania oraz przerwy w opiece medycznej.
  • Zobacz także: Rosjanie oddali ciała obrońców Azowstalu. Niektóre były mocno zwęglone

Trwająca od ponad trzech miesięcy wojna na Ukrainie stanowi nie tylko zagrożenie lokalne, lecz surowe warunki konfliktu sprzyjają rozwojowi różnych wirusów. Te obawy podziela Fundusz Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią. Ich zdaniem wojna może doprowadzić do gwałtownego wzrostu zakażeń HIV i gruźlicą.

Spodziewamy się, że konflikt będzie miał znaczący wpływ na wskaźniki zachorowań w Ukrainie i całym regionie. Duże ruchy uchodźców, zakwaterowanie w ciasnych schroniskach i zakłócenia w opiece medycznej sprzyjają rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych

– wyjaśnił Peter Sands dyrektor Funduszu do walki z AIDS.

Według danych Funduszu, już przed wojną Ukraina miała jeden z najwyższych wskaźników zachorowań na gruźlicę i AIDS w regionie Europy Wschodniej i Azji Środkowej

Wojna zwiększa ryzyko epidemii

Miasto nad Morzem Azowskim zostało niemal całkowicie zniszczone przez rosyjskie wojska. Sytuacja humanitarna w Mariupolu jest katastrofalna. Według ostrożnych szacunków zginęło tam dotychczas ponad 20 tys. mieszkańców. Ciała wielu z nich pochowano w płytkich grobach na podwórkach, ulicach i w parkach, co może prowadzić do rozwoju epidemii w przypadku kolejnych gwałtownych deszczów.

Groźba epidemii staje się rzeczywistością z każdą kolejną burzą. Rosyjscy okupanci nadal jednak ignorują wyzwania sanitarne w Mariupolu i zajmują się wyłącznie publikowaniem zdjęć, mających dowodzić, że życie się poprawiło. Miasto rozpaczliwie potrzebuje nowego etapu ewakuacji. Konsekwencje przekształcenia Mariupola w getto będą katastrofalne

– ocenił mer Mariupola Petro Andriuszczenko.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

polsatnews.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY