Atak na furgonetkę “Stop Pedofilii”. Napastnik oblał kierowcę piwem

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Furgonetka Fundacji Pro - Prawo do życia.

Furgonetka Fundacji Pro - Prawo do życia. / Fot. YouTube/wPolsce

W dniach 12-14 maja fundacja Pro-Prawo do życia prowadziła w Łodzi kampanię informacyjną. Wówczas to doszło do ataku na furgonetkę. Aktywiści LGBT napadli na kierowcę pojazdu, który w samoobronie użył gazu pieprzowego. Całe zajście zostało zarejestrowane na kamerach zamieszczonych na furgonetce.
  • W dniach 12-14 maja doszło w Łodzi do ataku na furgonetkę fundacji Pro-Prawo do życia.
  • Pojazd prezentujący baner informacyjny o pedofilii został zaatakowany przez grupę aktywistów LGBT.
  • Zajechali oni drogę furgonetce, a z samochodu wyskoczył agresywny mężczyzna.
  • Oprócz kierowania w stronę kierowcy wulgaryzmów, doszło również do fizycznej napaści.
  • Wolontariusz został oblany napojem alkoholowym.
  • Napastnik próbował również uszkodzić baner, lecz kierowca obezwładnił go gazem pieprzowym.
  • Zobacz także: Raport z polsko-białoruskiej granicy. 23 imigrantów próbowało przedostać się do Polski

Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas przejazdu furgonetki fundacji Pro-Prawo do życia. Jeden z aktywistów LGBT zajechał drogę i za pomocą krzyków i gróźb próbował przeszkodzić w pracy wolontariuszy.

Jeden z agresywnych aktywistów LGBT zablokował przejazd naszej furgonetki i za pomocą krzyków oraz gróźb próbował zmusić naszych wolontariuszy do zakończenia działań. Agresor był niezwykle wulgarny, zachowywał się jak w amoku

– podaje fundacja.

Napastnik otworzył również puszkę z piwem, a jej zawartością oblał wolontariuszy znajdujących się w środku furgonetki. Szukał on również miejsc, które mógłby uszkodzić po czym próbował zniszczyć plandekę. Kierowca zareagował na agresję napastnika i w samoobronie skorzystał z gazu pieprzowego. Ponadto towarzysząca mu kobieta ukradła kluczyki ze stacyjki.

Otworzył jedną z puszek z piwem i wlał jej zawartość do środka naszej furgonetki, po czym zaczął oglądać pojazd szukają miejsc, które mógłby zniszczyć. Po chwili zaczął demolować plandekę naszego auta. Kierowca wyskoczył z szoferki i użył gazu przeciwko napastnikowi, który zaczął go gonić. Na szczęście po chwili gaz zaczął działać i obezwładnił chuligana. W tym samym czasie towarzysząca mu kobieta ukradła ze stacyjki kluczyki do furgonetki

– dodano w komunikacie.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

stronazycia.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY