Aleksander Łukaszenka zadeklarował we wtorek, że jego wojska nie wezmą udziału w inwazji na Ukrainie.
- Aleksander Łukaszenka podjął we wtorek decyzję, by nie angażować wojsk białoruskich w wojnę na Ukrainie
- W ostatnich dniach coraz częściej pojawiały się doniesienia o niechęci Aleksandra Łukaszenki do otwartego zaangażowania się w działania zbrojne
- Władimir Putin ma obecnie rzekomo przebywać w bunkrze w górach Ural
- Według podawanych przez media szacunków, wojna na Ukrainie kosztuje Rosję około 20 miliardów dolarów dziennie
- Prezydent Federacji Rosyjskiej ma odczuwać rozczarowanie i wściekłość z powodu słabych postępów armii rosyjskiej
- Zobacz także: Władimir Putin pójdzie na dno? “Łukaszenka już zaczyna kalkulować”
Aleksander Łukaszenka wystawia Putina?
Myślę, że trwa wielka walka między Putinem a Łukaszenką. Łukaszenka zaczyna kalkulować, czy warto iść na dno razem z Putinem. Łukaszenka zdaje się grać na czas, chce jak najdłużej odwlec włączenie się, bo widzi, że sytuacja staje się dramatyczna. Pewnie kalkuluje, czy Putin w ogóle się utrzyma przy władzy, bo jeżeli się utrzyma, to na pewno się zemści na Łukaszence, jeśli tych wojsk nie wyśle.
– mówił jeszcze w poniedziałek w internetowym radiu RMF24 dr Maciej Milczanowski.
We wtorek wątpliwości co do absolutnej lojalności Łukaszenki wobec Putina zostały rozwiane. Jak podaje “Wprost”, przywódca Białorusi nie wyśle wojsk na Ukrainę.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Wprost