Telewizja MN
Zaloguj
1 
- Zobacz także: Trzaskowski zrobił wylotówkę Komorowskiemu pod domem? Koszt 120 mln zł. Zapłacą Warszawiacy
Jak informuje Straż Graniczna, ostatniej doby miały miejsce kolejne próby nielegalnego przekraczania granicy. Polskie służby odnotowały 69 nowych zdarzeń z udziałem migrantów. Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej cały czas pozostaje napięta.
Kolejne próby nielegalnego przekraczania granicy
Wczoraj tj.19.12. gr.🇵🇱🇧🇾próbowało nielegalnie przekroczyć 69 os.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 20, 2021
Na odcinku ochranianym przez #PSGCzeremcha 26 cudzoziemców siłowo forsowało granicę.Natomiast na odcinkach placówek w Płaskiej,Narewce i w Dubiczach Cerkiewnych granicę próbowały przekroczyć kilkuosobowe grupy. pic.twitter.com/bOSuYE0J1Z
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od początku grudnia było 1,2 tys. prób. W listopadzie odnotowano 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Nowe metody białoruskich służb granicznych
Jak informuje kapitan Krystyna Jakimik-Jarosz, polscy funkcjonariusze stacjonujący na granicy polsko-białoruskiej skarżą się, że tamtejsze służby wykorzystują psychologiczne metody mające na celu osłabić morale żołnierzy i pograniczników. Wykorzystują okres świąteczny do manipulacji polskimi służbami.
“Po białoruskiej stronie granicy pojawił się mężczyzna w kominiarce, doskonale mówiący po polsku i zaczął wypytywać, czy nam nie żal, że świąt nie spędzimy z rodziną” – powiedziała rzecznik podlaskiej Straży Granicznej.
Obecnie na granicy przebywają głównie młodzi i silni mężczyźni. Wśród imigrantów praktycznie niemożliwe, wydaje się odnalezienie kobiet i dzieci.
“Często są to te same osoby, które zatrzymaliśmy poprzedniego dnia. Bardzo rzadko kobiety, od dłuższego czasu nie było przypadku, by wśród zatrzymanych byli nieletni” – poinformowano.
tvp.info
