- Nazwano ich prowokatorami, bo upomnieli się o godność człowieka pracy – napisał premier.
- Odniósł się na Facebook-u do lat walki z totalitaryzmem.
- Polskie Grudnie lat 70 i 81 zostały mocno zakreślone i opisane przez premiera.
- Zobacz także: Marszałek Sejmu żąda wyjaśnień. Chodzi o Mariana Banasia
Historia Grudni polskich
Premier Morawiecki napisał na Facebook-u o Grudniach w historii Polski. Oddał też hołd ofiarom i poświęceniu- Pochylam głowy nad ofiarami tego systemu. I oddaję cześć Ich Pamięci- napisał premier, kończąc wpis. Dziś mija 50 lat od strzałów do górników.
Jeżeli „listopad miał być dla Polaków niebezpieczną porą” – jak w usta księcia Konstantego wkładał słowa Wyspiański, tak polskie grudnie z 1970 i 1981 r., stały się niebezpieczne dla władzy systemu totalitarnego. Były polską tragedią, ale i krokiem ku wolności
– napisał Morawiecki.
Nazwano ich prowokatorami, bo upomnieli się o godność człowieka pracy. Strzelano i zabijano ich, bo mieli odwagę przeciwstawić się złu, jakie niosły rządy komunistyczne w Polsce. Nie dawano im spokoju nawet po śmierci, chowano po nocy, skazywano na bezimienne groby, by żywi nie uczynili z nich miejsc pamięci
– czytamy w piątkowym wpisie premiera.
Czwartek 17 grudnia 1970 roku dla mieszkańców Gdyni i Szczecina przyjął barwę czerwoną od krwi zabitych i rannych, by później zmienić barwę na czarną, jako znak żałoby
– podkreślał we wpisie premier.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com