- – Można tylko się bać, jeśli sobie lub komuś innemu zrobi krzywdę – mówił o radykalnych osobach “z drugiej strony” Paweł Lisicki.
- – My jako państwo mamy problem, bo nie mamy pro-niepodległościowej opozycji. – wskazał Witold Gadowski.
- Gość Lisickiego dodał także, że gdyby była pro-patriotyczna opozycja, Jarosław Kaczyński miałby wyraźny problem na scenie politycznej.
- Zobacz także: Pospieszalski: Cieszę się, że awantura wokół Marszu Niepodległości przybiera taki obrót.
Ataki na Marsz Niepodległości
Redaktor naczelny tygodnika “Do Rzeczy” zwrócił uwagę na skalę nienawiści środowisk liberalno-lewicowych mediów w stosunku do Marszu Niepodległości. “Oni ze szkiełkiem powiększającym badają plakaty czy aby na pewno napisano na nich to, co napisano. Czy na zdjęciu pojawił się mieczyk Chrobrego czy nie. Czy na nagraniu jest jakiś włoski neofaszysta, bo Europa będzie nas za to potępiać” – powiedział.
Nawiązał także do niedawno opublikowanego – na łamach Gazety Wyborczej – tekstu, który szkaluje Jarosława Kaczyńskiego, zarzucając mu zamordowanie 100 tys. osób.
Mamy do czynienia z sytuacją, w której ważny publicysta publicznie mówi, że jedna z najważniejszych osób w państwie zamordowała 100 tysięcy osób chyba powinna wywołać jakąś refleksję. A tymczasem Gazeta Wyborcza nawet się od tego nie odcięła, nawet nie napisano, że Żakowski przesadził czy że to jego prywatna opinia.
Powiedział Witold Gadowski.
Lisicki opisał ten tekst jako “absolutnie haniebny, obrzydliwy i wstrętny”.
Opozycja a patriotyzm
Rozmówcy zgodnie przyznali, że Polska nie ma “pro-patriotycznej” i “pro-niepodległościowej” opozycji. “Gdyby taka skupiona na budowie siły państwa polskiego pojawiła się, to Kaczyński zacząłby mieć wyraźne problemy na scenie politycznej. Niestety tego nie ma” – stwierdził Gadowski.
Mamy frustratów, mamy dzieci systemu, którym obiecano przy okrągłym stole rząd dusz. Teraz ktoś im to zabrał i mamy do czynienia z frustracją dziecka, któremu zabrano zabawki. Z punktu widzenia państwa jest to rujnujące.
Opisywał opozycję Witold Gadowski.
Jednakowoż można postawić w tym miejscu pytanie, jak miałoby być inaczej? Paweł Lisicki w materiale wspomniał o incydencie, który miał miejsce jakiś czas temu. Jedna z pań poseł porównała Marsz Niepodległości do “nocy kryształowej”. Patriotyczny przemarsz ulicami stolicy miał rzekomo przypominać pełen nienawiści hitlerowski atak na społeczność żydowską.
Radykalne zachowanie opozycji dobitnie skomentował Paweł Lisicki.
Po prostu stopień oszalałości i zgłupienia drugiej strony można odczytać jako totalną frustrację i poczucie, że skoro się straciło kompletnie wpływ na rzeczywistość, to człowiek się tak wewnętrznie radykalizuje i radykalizuje, i radykalizuje, i można tylko się bać, jeśli sobie lub komuś innemu zrobi krzywdę, bo do tego się to w końcu sprowadza.
Stwierdził.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
PCh24.pl