Równie ciekawe jest to, że „jebać”, które jest programem antyPiS to wulgarne określenie seksualnego gwałtu (kierowane wobec polityków PiS czy Konfederacji, do katolików i nacjonalistów) często oznacza analny gwałt homoseksualny. Jest to ewidentne nawiązanie do kultury kryminalistów – w więzieniach kryminaliści hierarchie ustalają poprzez realne lub symboliczne dokonanie gwałtów analnych na współwięźniach, czyli przecwelenie. Program polityczny antyPiS jest więc zapewne zainspirowany subkulturą więzienną.
Wulgarność w życiu społecznym to instrument bolszewickiej polityki kulturalnej, niszczenia zachodniej cywilizacji, dehumanizacji ludzi, czynienia z nich agresywnych i bezrozumnych żuli (idealnych bolszewickich rewolucjonistów), odzierania ich z kapitału kulturowego, werbunku w swoje szeregi elementu klasowo bliskiego ze środowisk marginesu społecznego.
Takiej wulgarności środowiska patriotyczne muszą się wystrzegać i wszelkich prowokatorów, wszelkich osobników sformatowanych zgodnie z oczekiwaniami naszych przeciwników, którzy infekują nasz dyskurs wulgaryzmami trzeba jednoznacznie zwalczać. Kultura osobista będąca wyrazem naszej zachodniej tożsamości kulturowej jest naszym kapitałem, jest tym co nas odróżnia od motłochu, tym co czyni nas ludźmi cywilizowanymi – i dlatego nie możemy pozwolić sobie jej odebrać.