Ludzie zasłuchani w media PiS nie dostrzegają inflacji, choć coraz więcej muszą płacić za zakupy. Ludzie zasłuchani w media antyPiS wierzą bezkrytycznie w to, że kobieta może mieć siusiaka, choć ich doświadczenie życiowe wskazuje na to, że kobiety siusiaków nie posiadają.
Im większa bzdura głoszona przez autorytet, tym wyznawcy tego autorytetu (partii, stacji telewizyjnej, czy innego dysponenta statusu społecznego) bardziej emocjonalnie odrzucają prawdę i z większą agresją podchodzą do głoszących fakty.
Ludzie żyją w świecie wykreowanym przez media. Często nie są świadomi, że może istnieć prawdziwy świat, bo przez całe życie byli karmieni przez kłamliwego nadawcę, którego uznają za autorytet. Nie chcą się wyzwolić z tych kłamstw, by nie przekreślać dotychczasowego swego życia. Trzeba ich postrzegać jako zniewolonych i okaleczonych przez kłamstwo, którzy poprzez te okaleczenia, tę tkane dekadami kłamstwa, nie potrafią się wyzwolić.
Jan Bodakowski