Agentura ta występowała pod różnymi nazwami. Część działała w Komunistycznej Partii Polski, część w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi, a inni w innych organizacjach (czasami mających nazwy niekojarzące się z komunizmem). Wśród przedstawicieli wroga wewnętrznego w międzywojennej Polsce były też osoby zajmujące prominentne środowiska i związane rodzinnie z sanacyjną dyktaturą. Wanda Wasilewska, która była córką sanacyjnego ministra spraw zagranicznych (i według negowanych plotek córka chrzestną Józefa Piłsudskiego), za rządów sanacji redagowała wydawane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego „Płomyczek”, w którym szerzyła komunistyczną propagandę. Tak przypadkiem w tych organizacjach stanowiących sowiecką agenturę w międzywojennej Polsce dominowali Żydzi.
Kiedy nazistowskie Niemcy i komunistyczną Rosja razem rozpoczęły II wojnę światową, napadają na Polskę, na kresach wschodnich sowieckiego agresora (tak jak w 1920 roku) entuzjastycznie witali prawie wszyscy mieszkający tam Żydzi – słusznie licząc, że tak jak w Rosji sowieckiej, tak i na ziemiach polskich okupowanych przez sowietów będą uprzywilejowani. Na Armię Czerwoną 17 września 1939 czekały pobudowane przez Żydów bramy powitalne, Żydówki z kwiatami i żydowskie uzbrojone bandy, które zabijały broniących się Polaków. Po zajęciu połowy Polski przez sowietów, Żydzi stworzyli na terenach sowieckiej okupacji sowiecki aparat terroru i administrację, oraz zajęli się mordowaniem Polaków.
Dziś kolejny raz zagrożenie dla Polski napływa ze wschodu. Kolejny raz środowiska antypolskie wspierają to zagrożenie. W 1939 sowiecką armię witały tłumy Żydów i wybudowane przez nich bramy powitalne. Dziś islamscy imigranci, chcący z całego świata (w tym i z Polski) uczynić islamskie piekło wszechwładzy szariatu, są witani przez środowiska lewicowe i pseudo liberalne, które bluzgają pod adresem funkcjonariuszek i funkcjonariuszy Straży Granicznej i Wojska Polskiego.