Wczoraj we włoskim dzienniku “Il Fatto Quotidiano” zamieszczono artykuł o niemieckim obozie koncentracyjnym w Stutthof. Redakcja określiła niemieckiej miejsca zbrodni jako “polskie obozy zagłady”. Na ten fakt zareagowała ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders. Po tej prośbie dziennik usunął fałszywe określenie, dając tym samym małe zwycięstwo polskiej ambasady we Włoszech.
- Nieświadomość zachodnich dziennikarzy o II wojnie światowej doprowadziła wczoraj do kłamliwego artykułu we włoskim dzienniku “Il Fatto Quatidiano” o niemieckiej imigrantce
- Polska ambasada we Włoszech nakazała redakcji włoskiego dziennika usunąć określenie o tzw. polskich obozach zagłady, przypominając, że to Niemcy dopuścili się zbrodni na ludzkości
- Ostatecznie skasowano fałszywe określenie, dając małe zwycięstwo polskiej ambasady we Włoszech
- Zobacz także: Poseł AfD usprawiedliwia podpisanie paktu Ribbentrop-Mołotow
Włoski dziennik “Il Fatto Quotidiano” zamieścił artykuł o 96-letniej niemieckiej imigrantce, która uciekła na Półwysep Apeniński przed odpowiedzialnością za współudział w masowej zagładzie ludzkości z czasów II wojny światowej. Niemka, Irmgard Furchner ma zostać postawiona przed sądem za udział przy 11 tysiącach zbrodni, w której uczestniczyła jako sekretarka niemieckiego obozu zagłady w Stutthof.
W tekście zamieszczono fałszywą informację o tym, że był to polski obóz zagłady. Na wprowadzającą w błąd wielu włoskich obywatelu informację zareagowała ambasada RP we Włoszech, która jest kierowana przez Annę Marię Anders, będącej córką gen. Władysława Andersa.
“Nie było „polskich obozów hitlerowskich”. Proszę o poprawienie tego błędnego, mylącego i obraźliwego wyrażenia wobec Polaków, którzy tak bardzo ucierpieli podczas II wojny światowej pod okupacją kraju przez nazistowskie Niemcy” – napisała na Twitterze polska ambasada.
Non esistevano "campi nazisti polacchi".
— PLinItalia (@PLinItalia) June 10, 2021
Vi preghiamo di correggere questa espressione errata, fuorviante e offensiva per il popolo polacco che ha tanto sofferto durante la Seconda guerra mondiale sotto l'occupazione del Paese da parte della Germania nazista.
Małe zwycięstwo polskiej ambasady
Pod wpisem włoskiego dziennika pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, wypowiadanych głównie przez Polaków oburzonych fałszerstwem historycznym. Zareagował tam również jeden ze znanych komentatorów sportowych, z kanału “Eleven” – “Polskie? Co za ignorancja! Wstyd” – napisał po włosku, znawca od włoskiej piłki nożnej Mateusz Święcicki.
Non esistevano "campi nazisti polacchi".
— PLinItalia (@PLinItalia) June 10, 2021
Vi preghiamo di correggere questa espressione errata, fuorviante e offensiva per il popolo polacco che ha tanto sofferto durante la Seconda guerra mondiale sotto l'occupazione del Paese da parte della Germania nazista.
Ostatecznie, po kilku godzinach tytuł artykułu oraz podawane pod nim informacje zostały poprawione. Określenie “polskie obozy zagłady” zostały zmienione na “nazistowskie obozy”, co prowadzi jednak znowu do tuszowania zbrodni jaką dokonały Niemcy pod wodzą twórcy nazistowskiego ustroju, Adolfa Hitlera. Dlatego małe zwycięstwo polskiej ambasady we Włoszech nie należy traktować za pełny sukces dyplomatyczny, lecz za skuteczne działania w obszarze zachowania dobrego imienia Polaków na świecie.