Zmienili Senat w... cyrk. "Świr, świr, świr"

Senator Platformy Obywatelskiej Jan Rulewski postanowił urządzić w Senacie cyrk. Podczas obrad dotyczących nowelizacji ustawy o prokuraturze, ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym w obelżywych słowach zwrócił się do marszałka Stanisława Karczewskiego.

Wszystko zaczęło się od sprzeciwu senatorów PO wobec zapowiedzi ograniczenia liczby mówców. Bogdan Klich zapowiedział złożenie wniosku formalnego ws. wysłuchania Rzecznika Praw Obywatelskich, na co prowadząca obrady senator Maria Koc zareagowała przypomnieniem, że wystąpienie Adama Bodnara jest w porządku obrad. “Pan kompromituje swoje ugrupowanie” – zwrócił się do Klicha marszałek Karczewski zwracając uwagę na nieprawidłowość jego wniosku.

W tym momencie niespodziewanie głos zabrał Jan Rulewski. “Świr, świr, świr” – powiedział senator PO. “Czy pan senator Rulewski przedstawiał się w tej chwili?” – zapytał marszałek Senatu.