Z Kukiz’15 odchodzą kolejni posłowie, a sam Kukiz chce odejść z polityki. „Wrócę do aktywnego muzykowania”

Paweł Kukiz w ostatnim czasie jest coraz mniej aktywny politycznie. Jego ugrupowanie przeżywa duże problemy, odchodzą z niego kolejni posłowie, a w wyborach do Parlamentu Europejskiego powstanie prawdopodobnie silna koalicja antynuijna, która może odebrać część głosów Kukiz’15.

Ugrupowanie Pawła Kukiza, które wykorzystało w poprzednich wyborach falę „antysystemową” i weszło do Sejmu, obecnie przeżywa ciężkie chwilę. Problemy wewnętrzne doprowadziły do tego, że z formacji odchodzą kolejni posłowie.

Do partii Wolność dołączyli Jacek Wilk i Jakub Kulesza, stowarzyszenie Skuteczni, które współpracuje ściśle z Wolnością założył Piotr Liroy-Marzec. Dodatkowo z klubu wystąpili narodowcy, m.in. Robet Winnicki, którego Ruch Narodowy zawarł koalicję z Wolnością.

W ostatnim czasie z klubu odszedł Marek Jakubiak. Ten założył partię Federacja dla Rzeczypospolitej, choć teraz przyznaje, że nieco się pospieszył i do wyborów prawdopodobnie pójdzie z Wolnością i Ruchem Narodowym.

– Zbudujemy, takie słowo z brzydkimi konotacjami dla mnie, platformę, na której wjedziemy do parlamentu – powiedział RMF FM Marek Jakubiak.

Tymczasem Paweł Kukiz zapowiada, że jeżeli jego ugrupowanie nie będzie przy władzy po następnych wyborach, to on z polityki rezygnuje. Choć jego polityczna aktywność w ostatnim czasie wskazuje, że już ma raczej dość.

– Jeśli po następnych wyborach Kukiz’15 będzie miało spędzić czas w opozycji, to zrezygnuję z polityki. Z tej pozycji niewiele można zrobić. Jeśli będę współrządził, to mogę realnie zawalczyć nawet o tego o fana, który teraz na mnie pluje i o kolegę muzyka, który mnie nie rozumie – mówił Kukiz.

– Bycie w opozycji na dłuższą metę nie ma sensu. Nie mam kolejnych czterech lat na nic nierobienie. Jeśli Kukiz’15 nie będzie po następnych wyborach języczkiem u wagi, to wrócę do aktywnego muzykowania – dodawał w rozmowie z magazynem „Tylko Rock”.