Pruszków: Muzułmańskie dzieci odmówiły składania wyjaśnień policji

Jak informuje regionalny portal informacyjny WPR24.pl zapewniający wiadomości z obszaru Pruszkowa i Grodziska Mazowieckiego, dzisiejszego ranka doszło do wypadku drogowego. Na ul Sienkiewicza w Pruszkowie kierowca potrącił dwójkę dzieci – obie to dziewczynki. Nie byłoby w tym nic sensacyjnego, gdyby nie wyznanie religijne dzieci, które utrudniło przeprowadzenie dochodzenia.

Portal został powiadomiony przez czytelnika, który z oburzeniem złożył donos na funkcjonariuszy. Nie spodobało mu się bowiem to, iż mieli „czelność” pytać małe muzułmanki o okoliczności wypadku.

– Policjanci nie mogą zrozumieć, że religia zabrania tym dziewczynkom rozmawiać z obcymi mężczyznami. Policjanci wypowiadają się bez poszanowania obcych religii, wręcz z pogardą o uchodźcach, mówiąc, że tu jest Polska i mają się podporządkować – napisał oburzony czytelnik portalu.

Dziennikarze skontaktowali się z podkomisarz Karoliną Kańką, rzeczniczką prasową Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie, która stanowczo zdementowała doniesienia o winie policjantów. Istotnie ofiarami wypadku są muzułmanki. Obu dziewczynkom udzielono pomocy medycznej.

– Najstarsza siostra, opiekunka dzieci, nie chciała rozmawiać z funkcjonariuszami. Osoba postronna, u której zamieszkuje rodzina, poinformowała policjantów, że kobieta nie może z nimi rozmawiać ze względu na swoje wyznanie. Na miejsce została więc wezwana funkcjonariuszka policji. Chwilę przed jej przybyciem na miejscu wypadku pojawił się ojciec dzieci. Każdy policjant ma obowiązek szanować narodowość, wyznanie i poglądy polityczne drugiego człowieka. Przechodzimy w tym celu odpowiednie szkolenia. Z ust policjantów interweniujących przy ul. Sienkiewicza nie padły słowa, o których wspominają państwa czytelnicy – zapewniła policjantka.