Rosja

Rosyjski czołg na Ukrainie / fot. PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE/HANDOUT HANDOUT Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • ​Rosja prowadzi w rankingu państw najbardziej dotkniętych sankcjami
  • O złym położeniu Federacji Rosyjskiej informuje baza danych castellum.ai, witryny monitorującej sankcje nakładane na państwa
  • Od początku ataku na Ukrainę, łącznie na FR nałożono 5532 sankcje
  • Co ciekawe, najwięcej sankcji na Rosję nałożyła słynąca z neutralności Szwajcaria
  • Zobacz także: Najnowszy sondaż: Polacy są gotowi płacić więcej. W zamian za bezpieczeństwo

Rosja wyprzedza Koreę Północną

Według danych castellum.ai, tylko w ostatnich kilku dniach na Rosję nałożono 2778 nowych sankcji. Po zsumowaniu z poprzednimi, Federacja Rosyjska została obłożona 5532 sankcjami.

Większość nowych ograniczeń to sankcje personalne (ponad 2,4 tys.). Oprócz tego retorsje dotknęły 343 organizacji, sześć okrętów i trzy samoloty.

Najwięcej sankcji na Rosję nałożyła Szwajcaria (nowych 568, a ogółem 824). Na drugim miejscu jest Unia Europejska (518 nowych, 766 wszystkich). Wysoko jest także Kanada (454 nowe sankcje), Australia (413) i USA (243, ale wszystkich sankcji już 1,2 tys.).

Federacja Rosyjska tym samym znacząco wyprzedziła takie kraje jak Iran (ponad 3,6 tys. sankcji), Syria (2,6 tys.), Korea Północna (2,1 tys.) i Wenezuela (0,7 tys.).

Prezydent Władimir Putin zakomunikował w sobotę, że sankcje nakładane na jego kraj można porównać do wypowiedzenia wojny.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF 24

Mateusz Morawiecki

Warszawa, 08.03.2022. Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w konferencji prasowej na terenie Wojskowego Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie / fot. PAP/Leszek Szymański Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Mateusz Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym wystosował apel do państw Europy
  • Szef polskiego rządu nawołuje europejskich przywódców do przekazania pomocy Ukraińcom
  • Premier podkreślił, że armia ukraińska broni w tej chwili całej Europy
  • Morawiecki podziękował Polakom za gigantyczne wsparcie dla uchodźców z Ukrainy
  • Zobacz także: Najnowszy sondaż: Polacy są gotowi płacić więcej. W zamian za bezpieczeństwo

Mateusz Morawiecki apeluje do Europy

Polski premier udostępnił na Facebooku film, w którym zwraca się do przywódców państw Europy. Morawiecki prosi o zintensyfikowanie działań na drodze zapewnienia wsparcia Ukrainie.

Ukraina dziś walczy nie tylko we własnym imieniu, lecz za całą Europę, za naszą wolność i za naszą przyszłość. Dlatego apeluję dziś do wszystkich przywódców i obywateli Unii Europejskiej: to nasza wspólna sprawa i nasza wspólna odpowiedzialność.

– mówił Morawiecki na nagraniu wideo.

Razem, jako Wspólnota, musimy podjąć się pomocy dla uchodźców wojennych. Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą już ten krok wykonały. To moralny egzamin, przed którym dziś staje Europa. Zatem stańmy razem. Nie pozwólmy Ukrainie czekać ani chwili dłużej. Nadszedł czas, w którym Europa musi udowodnić, że jest kontynentem pokoju i wolności. Musimy pokazać, że umiemy bronić tych wartości. Zatrzymajmy wojnę. Ratujmy bezbronnych.

– dodał polski premier.

Morawiecki dziękuje Polakom

Premier podziękował zwykłym Polakom za pomoc udzielaną uchodźcom.

Jak dotąd nie musiały w Polsce powstawać wielkie obozy dla uchodźców. Polacy otworzyli przed uciekającymi z Ukrainy nie tylko swoje serca, ale także drzwi swoich domów. Potrzebujący są przyjmowani przez polskie rodziny. Nocleg i wyżywienie organizowane są też przez parafie, organizacje pozarządowe, samorządy i rząd. Dziś wszyscy Polacy udowadniają, czym jest prawdziwa solidarność. I za to moim rodakom dziękuję.

– powiedział premier.

To największy kryzys migracyjny w Europie od II wojny światowej. Potrzebujemy działań systemowych i Polska je podejmuje. Dziś rząd przyjął ustawę, która reguluje status uchodźców i udostępnia im niezbędną pomoc. Tworzymy także dedykowany fundusz finansujący to wsparcie. Liczba uchodźców uciekających przed Putinem będzie rosła. Polska i inne Europy Środkowo-Wschodniej biorą dziś na siebie największy ciężar w organizowaniu pomocy humanitarnej.

– dodał premier.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Rosja

Podczas oblężenia Charkowa siły ukraińskie zabiły rosyjskiego generała Witalija Gierasimowa – informuje wywiad wojskowy Ukrainy. / fot. youtube/TVP Info

Rosja straciła generała

Wywiad wojskowy Ukrainy przekazał, że siły obrońców zabiły rosyjskiego generała Witalija Gierasimowa, weterana z Czeczenii i Syrii. Wojskowy otrzymał przed kilkoma laty medal za aneksję Krymu.

O sprawie donosi Agencja Reutera, która podkreśla, że doniesień o śmierci Gierasimowa nie potwierdził jak dotąd rosyjski resort obrony.

Agencja przypomina, że inny rosyjski generał, Andriej Suchowiecki, również zastępca dowódcy 41. armii, został zabity pod koniec lutego.

Według ukraińskiego Sztabu Generalnego, Rosjanie stracili od początku wojny ponad 11 tys. żołnierzy, prawie 300 czołgów i 1000 wozów bojowych oraz 117 systemów artyleryjskich. Według rosyjskiego MON, na Ukrainie zginęło prawie 500 żołnierzy, a ponad 1600 zostało rannych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Rosja

Żołnierz WOT / Fot. Youtube

  • Najnowszy sondaż pracowni United Surveys dla radia RMF FM i “Dziennika Gazety Prawnej” pokazuje, że Polacy są w stanie płacić wyższe rachunki
  • Wielu ankietowanych Polaków jest gotowa płacić wyższe podatki w celu wzmocnienia polskiej armii
  • Z badania wynika, że większość Polaków chce zrezygnować z wykorzystywania ropy, gazu i węgla z Rosji
  • Takie rozwiązanie popiera aż 67,8 procent badanych
  • Zobacz także: Joe Biden przemówi do polskich parlamentarzystów

Najnowszy sondaż

Polacy według sondaży są w stanie płacić wyższe rachunki za cenę rezygnacji z rosyjskich surowców. Wielu chce też płacić wyższe podatki, aby wzmocnić armię.

Sondaż na temat rosyjskich surowców i wydatków na polską armię i możliwości ataku Putina na Polskę przeprowadziła pracownia United Surveys dla radia RMF FM i “Dziennika Gazety Prawnej”.

Z badania wynika, że większość Polaków uważa, iż należy zrezygnować z wykorzystania ropy, gazu i węgla z Rosji, nawet za cenę wyższych rachunków. Takie rozwiązanie popiera 67,8 proc. ankietowanych a sprzeciwia mu się 19,9 proc. badanych.

Według badania przeprowadzonego przez United Surveys, Polacy są też gotowi płacić wyższe podatki na rozbudowę Wojska Polskiego. Takie rozwiązanie popiera 52,7 proc. respondentów, zaś przeciwnego zdania jest aż 42,8 proc. Polaków.

Gotowość do ponoszenia wyższych kosztów na obronę może wynikać ze strachu przed bezpośrednim atakiem Rosji na Polskę. Takiego scenariusza obawia się 43,2 proc. Polaków. 38 procent respondentów nie boi się ewentualnej agresji Federacji Rosyjskiej na Polskę.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Tysol

Emmanuel Macron

Emmanuel Macron podczas spotkania z wyborcami. / Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Emmanuel Macron stwierdził, że Rosja i Rosjanie powinni być szanowani na Zachodzie
  • Prezydent Francji zaapelował o dialog z narodami rosyjskim i białoruskim
  • W opinii Marcona, rozmowy trzeba prowadzić z pomocą przedstawicieli świata kultury, środowisk naukowych i organizacji pozarządowych
  • Zdaniem francuskiego przywódcy, Rosja odgrywa wielką rolę w podtrzymywaniu trwałego pokoju
  • Dotychczasowe rozmowy prezydenta Francji z Władimirem Putinem nie przyniosły korzystnych rezultatów i rozstrzygnięć
  • Zobacz także: Joe Biden przemówi do polskich parlamentarzystów

Emmanuel Macron: Rosję trzeba szanować

Konieczne jest kontynuowanie dialogu z przywódcami nawet wtedy, gdy pojawiają się różnice, ponieważ w końcu nastąpi powrót do stołu negocjacyjnego.

– stwierdził Macron na spotkaniu z wyborcami w paryskiej gminie Poissy.

Rosja i naród rosyjski zawsze muszą być traktowani z szacunkiem.

– powiedział.

Francuski przywódca wezwał także do “zrobienia wszystkiego, aby zapobiec eskalacji i ekspansji działań wojennych” na Ukrainie.

Nie da się zachować trwałego pokoju, jeśli Rosja nie będzie uczestniczyć w budowaniu kompleksowej architektury bezpieczeństwa na naszym kontynencie, ponieważ nakazuje to historia i geografia. Naszym obowiązkiem jest zachowanie wszystkich więzi, które możemy zachować.

– stwierdził francuski prezydent, cytowany przez agencję TASS.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Joe Biden

Joe Biden / fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Joe Biden zabierze głos podczas piątkowego Zgromadzenia Narodowego w Sejmie
  • Zgromadzenie Narodowe odbędzie się w przededniu 23. rocznicy wstąpienia Polski do NATO
  • Informację o udziale prezydenta w obradach parlamentarzystów i głowy państwa polskiego potwierdził wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty
  • Zobacz także: Trump ostro: “Zbombardować g…no z Rosji”

Joe Biden weźmie udział w Zgromadzeniu Narodowym

Wicemarszałek Sejmu przekazał, że podczas piątkowego Zgromadzenia Narodowego w Sejmie głos zabierze prezydent Stanów Zjednoczonych. Obecny będzie także szef NATO Jens Stoltenberg.

Słowa Włodzimierza Czarzastego przytacza Polska Agencja Prasowa. Na twitterowym koncie PAP pojawiła się informacja dotycząca uczestnictwa w Zgromadzeniu Narodowym sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga oraz planowanego wystąpienia Joe Bidena.

Wicemarszałek Czarzasty: Zgromadzenie Narodowe w piątek o godz.16 z udziałem szefa NATO i wystąpieniem prezydenta USA.

– napisano na koncie PAP.

Wniosek o zwołanie Zgromadzenia Narodowego złożył w poniedziałek do marszałek Sejmu Elżbiety Witek prezydent Andrzej Duda. Przewidziane jest także orędzie prezydenta.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Donald Trump

Donald Trump / Fot. Wikimedia Commons

Zobacz także: Garri Kasparow szokuje: Jutro wojska Putina przyjdą do was

Zdaniem Trumpa, NATO jest “papierowym tygrysem”. W czasie swojej prezydentury amerykański polityk wielokrotnie apelował o zwiększenie nakładów na obronność, m.in. przez Niemcy. Nasz zachodni sąsiad zapowiedział takie kroki dopiero po agresji Rosji na Ukrainę.

Trump powiedział też, że USA powinny umieścić chińskie flagi na myśliwcach F-22 i “zbombardować g…no z Rosji” w odwecie za jej inwazję na Ukrainę.

A potem powiemy: Chiny to zrobiły, my tego nie zrobiliśmy, Chiny to zrobiły. Potem oni zaczynają walczyć ze sobą, a my siedzimy z tyłu i patrzymy – stwierdził wśród salw śmiechu.

Zdaniem Trumpa, za jego prezydentury wojsko amerykańskie wygrało “potyczki” z rosyjskimi wojskami.

Nikt nigdy nie był twardszy wobec Rosji niż ja – przekonywał.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rp.pl

Janusz Korwin-Mikke

Janusz Korwin-Mikke / Fot. Archiwum Mediów Narodowych

Zimne wyrachowanie

Brunon Różycki przeprowadził rozmowę z Januszem Korwinem-Mikke na temat wojny na wschodzie. Liberał otwarcie przyznał, że nie wyznaje żadnych zasad moralnych:

Ludzie nie myślą politycznie, tylko kierują się sentymentami. Ja jestem zimnym cynicznym politykiem, nie mam żadnych emocji, kieruję się wyłącznie wyrachowaniem. Zgodnie z podstawową zasadą, państwa nie mają przyjaźni, tylko interesy. Póki mieliśmy do czynienia z Ukrainą i Białorusią na naszej wschodniej granicy, naszym naturalnym przeciwnikiem była Ukraina, która rościła sobie pretensje do Przemyśla itd.. Rosja z nami praktycznie nie graniczyła, i była naszym potencjalnym sojusznikiem przeciwko Ukrainie, gdyby ta zaczęła podskakiwać. Z chwilą podpisania układu Białorusi z Rosją, ta druga połknęła tą pierwszą, i to Rosja stała się naszym potencjalnym przeciwnikiem. Zawsze powtarzałem, że trzeba bronić Łukaszenkę przed połknięciem przez Putina.

Krwawy interes

Zdaniem Korwina, agresja Rosji na Ukrainę zmieniła geopolitykę.

Dlatego kierunek ukraiński stracił dla nas takie znaczenie, bo i tak już graniczymy z Rosją. W tej chwili mamy dwóch potencjalnych przeciwników: Rosję i Ukrainę, i w naszym interesie jest, aby walczyły ze sobą jak najdłużej. Trzeba popierać słabszego, czyli Ukrainę.

Rozczarowanie decyzją Putina

JKM wyraził swoje rozczarowanie dla wielu niespodziewaną agresją ze strony władz Rosji:

Do tej pory Putin był odpowiedzialnym, przewidywalnym politykiem. Zachowywał się według wszelkich standardów jak trzeba. Nagle napadł na Ukrainę, nie stawiając właściwie żadnych warunków. Nie wiadomo o co mu chodzi, jestem głęboko rozczarowany.

W Polsce nie ma powodów do paniki

Na koniec, stosując wulgarny język (którego Państwu oszczędzimy), polityk odniósł się do sytuacji w Polsce:

[Jeśli chodzi o sytuację z perspektywy Polski], nie widzę żadnej tragedii, żadnego niebezpieczeństwa. Trzeba tylko wyraźnie podzielić, że Słowian zostawiamy w Polsce, a innych odsyłamy do Niemiec, możliwie daleko od polskiej granicy. Niemcy mają wprawę jak z nimi rozmawiać. My nie mamy służb, które znałyby języki wszystkich narodów Afryki i Azji.  

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Jan Przybył

Jan Przybył / fot. Media Narodowe

Omijana przedmowa?

Dr Jan Przybył w rozmowie z Brunonem Różyckim starał się odkłamać mit na temat Tarasa Szewczenki:

Ludzie, którzy twierdzą, że Taras Szewczenko jest ojcem ukraińskiego nacjonalizmu czy banderyzmu, prawdopodobnie w ogóle go nie czytali, nie trzymali w ręku żadnego jego zbiorku. Na końcu Hajdamaków jest przedmowa, której zapewne nie czytali ani ukraińscy nacjonaliści, ani hurra-patrioci polscy. Szewczenko pisze tam, że na temat tych wydarzeń nie czytał niczego naukowego, a opierał się wyłącznie na tym, co jako dziecko słyszał od swojego dziadka, byłego hajdamaki. Bezkrytycznie opisywał te wydarzenia tak, jak o nich słyszał w ludowych opowieściach starych ludzi, i śpiewanych dumkach.

Braterstwo

Przybył przetłumaczył na żywo fragmenty przedmowy:

Szewczenko nazywa obie słowiańskie strony dziećmi jednej matki, i wyraża swój ból z powodu wrogości. Nawołuje do bratania się, a jako powód napisania Hajdamaków podaje: żeby się to nigdy więcej nie powtórzyło, żeby dzieci wiedziały, że ich ojcowie popełnili błąd. Możemy powiedzieć za nim: chwała Bogu za to, że to minęło. Jedni widzą z tego tylko to, że święcono po cerkwiach kosy i noże, i zarzynano Polaków. Nacjonalistyczne zbiry biorą sobie to do serca, i myślą, że tak Szewczenko im każe robić. Tymczasem jest wręcz odwrotnie.

Białe plamy?

Prawosławny teolog i historyk kultury podzielił się także pewną historyczną ciekawostką:

Jest tam kilka fragmentów niepokazujących Polaków w korzystnym świetle. Kto z Polaków wie, jak na Podolu byli znienawidzeni konfederaci barscy? I to przez Polaków, przez polską szlachtę. Konfederaci zabierali konie, bydło, świnie, kury, i wypisywali kwity, że Rzeczpospolita zapłaci po zwycięstwie. Szlachta wiedziała, że ta ruchawka barska nie miała najmniejszych szans. Biskup Adam Krasiński wydawał uniwersały do konfederatów barskich, grożąc im ekskomuniką za prześladowanie prawosławnych i żydów. Jest w Hajdamakach scena, jak wpadają konfederaci do karczmy żydowskiej, i pytają Żyda, gdzie zakopał talary. Takie sceny są niestety prawdziwe.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rosjanie ranili i okradli szwajcarskiego dziennikarza

Rosjanie ranili i okradli szwajcarskiego dziennikarza / Fot. Twitter

Rosjanie ostrzelali i okradli szwajcarskiego dziennikarza jak podała NEXTA i potwierdziła to ukraińska telewizja.

Samochód szwajcarskiego dziennikarza Guillaume’a Briqueta został ostrzelany przez Rosjan w nocy z niedzieli na poniedziałek obwodzie mikołajowskim. Napastnicy następnie obrabowali rannego w twarz i przedramię mężczyznę

– podał ukraiński internetowy kanał telewizyjny Hromadske.

Guillaume Briquet został zaatakowany przez rosyjskie wojsko w pobliżu wsi Wodiano-Łaryne w obwodzie mikołajowskim. Jego samochód ostrzelano z bliskiej odległości. Wyraźnie widzieli, że maszyna jest używana przez prasę, były odpowiednie oznaczenia. Następnie do mężczyzny podeszli rosyjscy żołnierze, którzy go przeszukali. Jak wyliczył kanał Hromadske, odebrali mu paszport, 3 tys. euro w gotówce, kask, laptopa oraz cały zebrany przez niego materiał. Potem go wypuścili

– powiedziała w rozmowie z portalem Suspilne Maria Cziorna, szefowa regionalnej administracji wojskowej.

NEXTA opublikowała zdjęcie auta dziennikarza wraz z opisem na swoim koncie Twitterowym. Na samochodzie widać oznaczenia prasowe “PRESS” oraz flagę Szwajcarii.

https://twitter.com/criticalpoint22/status/1500627242820509697

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com