Rząd Holandii poinformował w piątek, że dostarczy na Słowację jeden amerykański system obrony powietrznej Patriot w zamian za system przeciwlotniczy S-300, który Bratysława zamierza wysłać na Ukrainę. Dwa systemy Patriotów mają przekazać Słowakom Niemcy.
W środę Słowacja wstępnie zgodziła się wysłać na Ukrainę swój system przeciwlotniczy S-300, ale domagała się zapewnień, że jeśli przekaże swe uzbrojenie Ukrainie, to zostanie ono szybko zastąpione.
– Pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa w Europie w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę sprawia, że takie działania są konieczne
– napisała w komunikacie minister obrony Holandii Kajsa Ollongren. Dodała, że Niemcy wysyłają na Słowację dwa systemy Patriot.
Według analityków, na stopień zagrożenia wpływa przede wszystkim stopień podobieństwa i różnic w eksporcie i imporcie między danym krajem a Rosją.
W najnowszej analizie poświęconej gospodarczym “przegranym” i “wygranym” konfliktu w Ukrainie Goldman Sachs oparł się na teorii ujawnionej przewagi komparatywnej.
Oznacza to, że kraje, które importują towary i usługi, które Rosja i Ukraina eksportują, ucierpią w większym stopniu niż te, które eksportują towary i usługi importowane przez Rosję i Ukrainę.
Zyskają kraje, które stanowią konkurencję dla Rosji i Ukrainy
Ten mechanizm jest widoczny w dotychczasowym wzroście cen ropy, gazu i pszenicy.
– Zmniejszenie podaży towarów i usług eksportowanych przez Rosję i Ukrainę będzie powodować wzrost cen na tych rynkach
– wskazali analitycy.
– Podobnie, zmniejszenie światowego popytu na towary i usługi, które Rosja i Ukraina importują, spowoduje spadek cen na tych rynkach
– wyjaśnili.
GS podkreślił, że nie ma znaczenia relatywnie mały wpływ Rosji i Ukrainy na światowe PKB – kraje te są łącznie odpowiedzialne za ok. 2,5 proc. tego wskaźnika. Jednak oba kraje odpowiadają za “znacznie większy” udział w światowym eksporcie kluczowych surowców. Należą do nich ropa (12 proc.), gaz ziemny (9 proc.), pszenica (25 proc.), kukurydza (14 proc.) i nikiel (11 proc.)
Jak przypomniano, wraz z początkiem inwazji na Ukrainę pojawiła się perspektywa zmniejszenia ilości tych towarów. Poskutkowało to wzrostem cen: ceny ropy wzrosły o 8 proc., a ceny gazu w Europie i ceny pszenicy wzrosły średnio o 25 proc.
W tym ujęciu “kraje Europy Środkowo-Wschodniej (zwłaszcza Węgry i Czechy), Turcja oraz niektóre gospodarki zachodnioeuropejskie (Grecja, Włochy i Niemcy) są szczególnie narażone na skutki kryzysu”. Eksperci globalnego banku wymienili także “względnych zwycięzców”, czyli kraje, które mogą stanowić alternatywne źródło dotychczas importowanych surowców. GS wymienił “większość gospodarek krajów Ameryki Łacińskiej, eksporterów ropy naftowej z regionu CEEMEA (Arabia Saudyjska, ZEA i Nigeria). Zdaniem analityków Goldman Sachs na wojnie mogą wzbogacić się także Norwegia, Kanada, Australia i USA”.
– Największymi importerami rosyjskiej ropy są kraje europejskie (zarówno wschodnie, jak i zachodnie) oraz Chiny; Europa kupuje zarówno ropę jak i produkty przetwórstwa ropy, a Chiny prawie wyłącznie ropę
– wskazali analitycy.
Polska, Turcja, Finlandia i Holandia
Dodali, że z państw europejskich największym importerami rosyjskiej ropy są Polska, Turcja, Finlandia i Holandia. Dlatego kraje te “są najbardziej narażone” pod względem ekspozycji na import ropy naftowej. Chiny importują z Rosji “mniej niż 20 proc.” ogółu ropy.
Wskazano, że “znaczna większość” rosyjskiego gazu jest eksportowana rurociągami do Europy. Zdaniem ekspertów gospodarki pozaeuropejskie mają “stosunkowo niewielki udział w rosyjskim LNG”. Ze względu na istniejącą infrastrukturę zdolność Europy Zachodniej i Wschodniej do przestawienia się na inne źródła jest “znacznie utrudniona”. Wyjątkiem jest Polska, której ekspozycja na import gazu z Rosji jest “bardziej ograniczona” ze względu na znaczenie węgla w produkcji energii.
Wojna w Ukrainie wpłynie na import produktów rolnych. “Egipt, Turcja, Bangladesz i Indonezja są czterema największymi importerami rosyjskiej i ukraińskiej pszenicy” – przypomniał GS. Dodał, że “biorąc pod uwagę udział w całkowitym imporcie pszenicy, Turcja, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie ZEA i Izrael są najbardziej narażone na eksport rosyjskiej i ukraińskiej pszenicy”.
Wśród krajów, które plasują się pomiędzy “przegranymi” i “wygranymi” znajduje się “większość” gospodarek azjatyckich. “ich ujawnione przewagi komparatywne są inne niż w przypadku Rosji i Ukrainy, ale bezpośrednie kontakty zazwyczaj ograniczone” – wyjaśnił GS.
Jak podaje CNN, powołując się na chińskie media, prezydent Xi Jinping powiedział swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi, że konflikty i konfrontacje, takie jak wydarzenia rozgrywające się na Ukrainie, nie leżą w niczyim interesie.
– Relacje między państwami nie mogą przejść do etapu konfrontacji wojskowej. Konflikt i konfrontacja nie leżą w niczyim interesie. Pokój i bezpieczeństwo to najcenniejsze skarby społeczności międzynarodowej
– powiedział Xi Jinping.
Prezydent Xi Jinping dodał, że Chiny i USA, jako dwie największe gospodarki świata, muszą nie tylko działać na rzecz rozwoju wzajemnych stosunków, ale także na rzecz pokoju na świecie.
– Kryzys na Ukrainie to coś, czego nie chcemy widzieć
– powiedział prezydent Chin.
Rozmowa prezydentów odbyła się w cieniu doniesień „Financial Times”. Dziennikarze, powołując się na źródła w Białym Domu, poinformowali, że Rosja zwróciła się do Chin z prośbą o wsparcie w postaci dostarczenia sprzętu wojskowego. Ambasada Chin w Stanach Zjednoczonych odrzuciła te doniesienia. Przekazała również, że nie ma informacji o „żadnej rosyjskiej prośbie”, a co za tym idzie, zdaniem urzędników, nie ma również mowy o pozytywnej odpowiedzi ze strony Chin w tej sprawie. Taką samą narrację zaprezentowali przedstawiciele Rosji.
Następnego dnia „Financial Times” na podstawie informacji uzyskanych od amerykańskich urzędników, którzy są zaznajomieni ze sprawą, przekazał, że Stany Zjednoczone miały poinformować sojuszników o tym, że Chiny zasygnalizowały gotowość udzielenia pomocy wojskowej Rosji w celu wsparcia inwazji na Ukrainę. Nie ujawniono, jakim sprzętem Chiny miałyby konkretnie wesprzeć Rosję. Nie podano także, kiedy miałoby to nastąpić.
Siły Obrony Powietrznej Ukrainy zestrzeliły pociski manewrujące, takie informacje padają w przekazie portalu NEXTA.
Siły Obrony Powietrznej zestrzeliły trzy rosyjskie pociski manewrujące nad regionem Winnicy, powiedział Witalij Borzow, szef Winnicy Obwodowej Administracji Państwowej
– napisała NEXTA.
The Air Defense Forces shot down three #Russian cruise missiles over the #Vinnitsa region, said Vitaliy Borzov, head of the Vinnitsa Regional State Administration pic.twitter.com/h7Sl1IskHD
Błażej Poboży o działaniach Polski względem Ukraińców opowiadał w czwartkowym wywiadzie dla telewizji Trwam.
Wszyscy w Polsce mówimy dziś jednym głosem. Przyjęcie uchodźców z Ukrainy to wspólny wysiłek instytucji rządowych, samorządowych, organizacji pozarządowych i Polaków. Chciałbym, byśmy wytrwali w tym zjednoczeniu jak najdłużej
– powiedział Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.
Tuż po agresji Rosji na Ukrainę w Polsce uruchomiono punkty recepcyjne dla uchodźców, którzy nie mają zagwarantowanego miejsca zakwaterowania u rodziny czy znajomych. Dzięki temu mogą uzyskać wskazanie do bezpłatnego miejsca pobytu
– wspomniał m.in. Poboży na antenie TV Trwam.
Do punktów recepcyjnych albo urzędów wojewódzkich lub gminy zwracały się osoby, które przyjęły pod swój dach osoby, które trafiły do Polski inaczej niż bezpośrednio z terenu Ukrainy. Widząc, że jest to niemała skala, bo na pewno powyżej kilkudziesięciu tysięcy osób, a może nawet około 100 tys. osób, trzeba było na taki krok się zdecydować
– dodał Poboży.
💬 Jak rzadko, wszyscy w Polsce mówimy dziś jednym głosem. Przyjęcie uchodźców z Ukrainy to wspólny wysiłek instytucji rządowych, samorządowych, organizacji pozarządowych i Polaków. Chciałbym, byśmy wytrwali w tym zjednoczeniu jak najdłużej. @TV_Trwam 👇🏻 https://t.co/4MuOBSkYtb
Wydarzenie "Świat bez nazizmu". / Fot. PAP. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Kreml przygotował demonstrację „Świat bez nazizmu”.
Doszło do sprofanowania ukraińskiej flagi.
Wydarzenie to transmitowane było przez rządową telewizję. W trakcie wydarzenia głos zabrał prezydent Rosji Władimir Putin.
Kreml przygotował demonstrację na stadionie Łużniki w Moskwie pod nazwą „Świat bez nazizmu”. Przedstawiano na telebimie armię rosyjską jako zwycięzców, bohaterów, zbezczeszczono też flagę Ukrainy.
Moscow’s Luzhniki stadium, which hosted the World Cup final in 2018, is packed out for a pro-war rally on the anniversary of Russia’s Crimea annexation.
Lots of reports of state employees being bussed in. They’re watching a video with Ukrainian flags being thrown to the ground pic.twitter.com/fIKEzD5WnV
Dmitrij Guberniew jest najbardziej znany jako niewiarygodnie pozytywny, nadpobudliwy komentator biathlonu w Rosji. Teraz przedstawia przywódcę batalionu separatystów z Donbasu
– komentuje max seddon.
Seems every Russian pop star not already blacklisted for anti-war posts on Instagram is here. Oleg Gazmanov is leading the crowd in a singalong of a song about Russian army officers pic.twitter.com/H25mGm8rZi
Siergiej Ławrow / Fot. PAP/EPA/RUSSIAN FOREIGN AFFAIRS MINISTRY / HANDOUT. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji grozi NATO i państwom, które będą dostarczały broń na Ukrainę.
Krytykuje dostarczanie broni antyrakietowej Ukrainie.
Ławrow widzi zagrożenie dla Rosji w działaniach NATO.
Ławrow grozi atakiem wszystkich transportów broni do Ukrainy. Przedstawił taką wizję Russia Today.
Wszystkie transporty wwożące na Ukrainę broń, staną się celem Rosji
– powiedział w rozmowie z Russia Today szef MSZ Rosji.
Prowadzimy operację, która ma na celu wyeliminowanie wszelkich zagrożeń dla Federacji Rosyjskiej. Jest to wystarczający argument, aby wszystkie transporty wspierające militarnie Ukrainę zostały zaatakowane przez rosyjskie wojsko
– oznajmił szef MSZ Rosji.
Wysyłanie do innego kraju systemów obrony przeciwrakietowej produkcji radzieckiej i rosyjskiej jest niezgodne z umowami
Grupa polityków PiS apeluje o uproszczenie i przyśpieszenie procedur uzyskiwania pozwolenia na broń.
Po pierwsze, poprzez zniesienie, a przynajmniej znaczne skrócenie trzymiesięcznego stażu wymaganego przez PZSS. Ostatecznie o uzyskaniu patentu decyduje bowiem egzamin na podstawie jasnych wymagań. Po drugie, przyspieszenie postępowania prowadzonego przez Policję poprzez wydanie terminu instrukcyjnego 14 dni. Wprowadzenie tych zmian dałoby szansę na zdecydowane skrócenie procedury uzyskania pozwolenia na broń – napisano w interpelacji.
Najszybszym i bezkosztowym sposobem na zwiększenie potencjału obronnego Polski jest deregulacja, przyspieszenie procedury uzyskiwania pozwolenia na broń. Obecnie to min. 6, zwykle 8+ miesięcy.Bez zmiany ustawy możliwe 2/3-krotne skrócenie. Stąd nasza interpelacja do @MSWiA_GOV_PLpic.twitter.com/lN1ILGKE9s
Interpelację podpisało dwudziestu trzech deputowanych Prawa i Sprawiedliwości.
Kazimierz Choma Dominika Chorosińska Bartłomiej Dorywalski Jan Duda Andrzej Gawron Grzegorz Gaża Agnieszka Górska Maciej Górski Filip Kaczyński Fryderyk Kapinos Władysław Kurowski Jerzy Małecki Adam Ołdakowski Elżbieta Płonka Tomasz Rzymkowski Sławomir Skwarek Beata Strzałka Krzysztof Szulowski Piotr Uściński Patryk Wicher Agata Katarzyna Wojtyszek Bartłomiej Wróblewski Elżbieta Zielińska
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
W tym tygodniu ruszyła nowenna przed uroczystością poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. O przyłączeniu się do uroczystości już poinformowali katoliccy biskupi Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Podobną deklarację złożyli biskupi m.in. z Rosji czy Kazachstanu. Ze specjalnym apelem zwrócił się także przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
Kościół w Polsce pragnie odpowiedzieć na to papieskie wezwanie, dlatego zwracam się z apelem do wszystkich księży biskupów, kapłanów, osób życia konsekrowanego i wszystkich wiernych, aby tego dnia we wszystkich katedrach i kościołach w Polsce o godz. 17:00, w jedności z Następcą Świętego Piotra, wznieść modlitwy do Boga, odmawiając Akt Poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi. Proszę również, by tego dnia odprawić Eucharystię w intencji pokoju w Ukrainie oraz nawrócenia Rosji – napisał abp Gądecki.
Apel o włączenie się w modlitwę został wystosowany do wszystkich biskupów świata.
Papież Franciszek zaprosił biskupów całego świata wraz z ich kapłanami, aby przyłączyli się do niego w modlitwie o pokój oraz w poświęceniu i zawierzeniu Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi – poinformował podczas konferencji prasowej dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Nowenna przygotowująca do poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi
Niepokalane Serce Maryi, Święta Boża Rodzicielko i nasza najdroższa Matko. Spójrz na udrękę, w jakiej znajduje się Kościół i cała ludzkość wskutek rozpowszechnienia bezbożności, materializmu i prześladowania wiary katolickiej, błędów, przed jakimi ostrzegałaś w Fatimie.
Ty jesteś Pośredniczką wszelkich łask. Wyproś dla nas łaskę, by wszyscy biskupi na świecie, w jedności z papieżem, mogli 25 marca 2022 roku poświęcić Rosję i Ukrainę Twojemu Niepokalanemu Sercu. Mamy nadzieję, że poprzez tę konsekrację – tak jak powiedziałaś nam w Fatimie – w czasie wyznaczonym przez Boga, Rosja się nawróci, a ludzkości zostanie podarowana epoka pokoju. Mamy nadzieję, że poprzez tę konsekrację przybliży się triumf Twojego Niepokalanego Serca, a Kościół zostanie autentycznie odnowiony w chwale czystości wiary katolickiej, świętości liturgii i świętości chrześcijańskiego życia.
Królowo Różańca Świętego i nasza najdroższa Matko, zwróć swoje miłosierne oczy na papieża, biskupów i każdego z nas i wysłuchaj łaskawie naszej gorliwej i ufnej modlitwy. Amen.
– Terrorystka związana z Państwem Islamskim próbowała – w tłumie uchodźców – przekroczyć ukraińsko-polskie przejście graniczne. To prawdopodobnie obywatelka Uzbekistanu
– czytamy na Twitterze.
❗Terrorystka związana z Państwem Islamskim próbowała – w tłumie uchodźców – przekroczyć ukraińsko-polskie przejście graniczne. To prawdopodobnie obywatelka Uzbekistanu. Została zatrzymana. Teraz czeka na decyzję sądu w polskim areszcie. Więcej o 10:30 w @RadioZET_NEWS
Kobieta została zatrzymana i obecnie przebywa w polskim areszcie. Czeka na wyrok sądu.
Informację potwierdziła rzecznik prokuratury okręgowej w Przemyślu Marta Pętkowska.
– Była młoda, drobniutka. Nie wyglądała na terrorystkę. Ale tak wyglądają te struktury
– opisywała prokurator.
Tożsamość uchodźców jest weryfikowana
Służby graniczne zapewniły, że tożsamość wszystkich osób przybywających do Polski jest weryfikowana.
– Dane personalne uchodźców są sprawdzane w krajowych i międzynarodowych bazach poszukiwawczych. Kluczową kwestią jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Polski oraz krajów Unii Europejskiej
– tłumaczy Straż Graniczna.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Straż Graniczna zatrzymała już ponad 125 przestępców poszukiwanych przez polskie i zagraniczne służby. W tym także przez Interpol. Z informacji Straży Granicznej wynika, że w ostatnich dniach polską granicę przekraczali obywatele 150 krajów z całego świata.