W dniu dzisiejszym poznański sąd odrzucił wniosek o powołanie biegłego tłumacza języka romskiego w procesie Adama P. i jego brata Arkadiusza Ł. ps. “Hoss”, pomysłodawcy oszustw metodą “na wnuczka”.
Arkadiusz Ł. oskarżony jest o udział w grupie przestępczej i wyłudzenie pieniędzy na terenie Niemiec, Szwajcarii i Luksemburgu w latach 2012- 2014. Chodzi tu o kwotę kilku milionów złotych w różnych walutach oraz o kosztowności takie jak biżuteria czy złoto. Mężczyzna w swoich działaniach miał pozorować bliski stosunek pokrewieństwa, niekiedy podawał się również za funkcjonariusza policji.
W dniu dzisiejszym sąd odrzucił wnioski obrońców, w tym o zwrócenia sprawy do prokuratury w celu uzupełnienia akt. Odrzucono między innymi wniosek o powołanie tłumacza języka romskiego, który miałby pomóc w potwierdzeniu wiarygodności protokołów z nagranych rozmów, które są głównym dowodem w sprawie.
Sędzia Karolina Siwierska wskazuje, iż wniosek zmierza jedynie do przedłużenia śledztwa. Obrona doskonale wie bowiem, iż na liście biegłych nie ma tłumacza przysięgłego języka romskiego.
Polska i Wielka Brytania podpisały pakt o współpracy w zakresie bezpieczeństwa i obrony. Dokument został podpisany przez ministrów obrony narodowej.
Wyraźnie wskazujemy, że wprawdzie Wlk. Brytania zdecydowała się opuścić UE, ale na pewno nie opuszcza Europy i chce mieć jak najgłębsze więzi m.in. w zakresie polityki obronnej, w zakresie gospodarczym, finansowym – informował premier Morawiecki.
Thank you PM @theresa_may for the 2nd G2G consultations in Warsaw today. We agree that the UK-Polish relationship is at its strongest in living memory. Together we’re paving the way for both great economic relations and close security cooperation in a post-Brexit world.
Ze strony Polski pakt podpisał Antoni Macierewicz – szef MON. Natomiast Wielką Brytanię reprezentował Gavin Williamson.
Jesteśmy zdeterminowani, by rozwijać współpracę, jeszcze bliżej ze sobą współpracować, by Polska i Wielka Brytania były trwałymi partnerami w Europie – komentowała premier Wielkiej Brytanii, Theresa May.
Ani Polska, ani Wielka Brytania nie zdradziły co dokładnie zawiera porozumienie. Wiadomo jednak, że obejmuje ono współpracę wojskową – a w tym obronę terytorialną.
Walka z jasełkami to kolejny etap walki z chrześcijaństwem i polską kulturą. Ordo Iuris apeluje do Ministerstwa Edukacji o wprowadzenie rozwiązań, które systemowo zagwarantują rodzicom i nauczycielom realizację ich konstytucyjnych praw w zakresie ochrony tożsamości kulturowej i wartości chrześcijańskich.
Małopolska, Lubelszczyzna i Wielkopolska – kolejne zgłoszenia rodziców, często z małych miejscowości i ten sam problem – próby zakazania wystawienia jasełek w szkołach. Analiza dostępnych przypadków, obejmująca także poprzednie lata, wskazuje jasno – walka z jasełkami to nie jednorazowe działanie, lecz wieloletni, starannie zaplanowany i przemyślany proces, która posiada swoich zwolenników w kraju i zagranicą.
W celu zapewnienia długofalowej ochrony konstytucyjnie gwarantowanych wartości w polskich szkołach, w petycji skierowanej do Ministerstwa Edukacji Narodowej Ordo Iuris apeluje o wprowadzenie systemowych rozwiązań. W petycji podkreślono, że system oświaty musi respektować chrześcijański system wartości, prawo rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z ich przekonaniami oraz służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego, co znajduje wyraz w Konstytucji RP oraz ustawie z 2016 r. – Prawo oświatowe (podobnie zresztą ustawa z 1991 r. o systemie oświaty).
W petycji Ordo Iuris przypomina, że system oświaty musi respektować prawo rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z ich przekonaniami. Zasada ta znajduje wyraz w Konstytucji RP.
W tym roku prawnicy Ordo Iuris zaangażowali się w bieżące udzielanie informacji rodzicom, którzy spotkali się z takim problemem. Instytut w odpowiedzi na pytania przygotował także specjalną ulotkę, w której zawarto porady oraz uzasadnienie prawne dla wystawiania jasełek czy wspólnego kolędowania w placówkach edukacyjnych.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że walka z jasełkami w Polsce trwa od kilku lat i z roku na rok przybiera na sile, czego nie zmieniły nawet ostatnie wybory parlamentarne. Niestety coraz częściej dochodzi do sytuacji, kiedy rodzice i nauczyciele napotykają na poważne przeszkody w realizacji obowiązującego prawa. Aby uniknąć sytuacji, w której elementy tożsamości kulturowej wypierane są ze szkół pod dyktando mniejszości, uruchomiliśmy szereg działań, m.in. apel do MEN oraz bieżące wsparcie rodziców. – powiedział dr Marcin Olszówka, analityk Ordo Iuris.
Reprezentacja Polski znalazła się na siódmym miejscu w grudniowym rankingu FIFA. To pierwszy przypadek w historii, by Biało-Czerwoni skończyli rok w czołowej dziesiątce tej klasyfikacji. W stosunku do grudnia 2016 drużyna Adama Nawałki awansowała o osiem pozycji. Prowadzą Niemcy.
W czołowej dziesiątce nie zaszły żadne zmiany, co oznacza, że za liderami uplasowały się kolejno reprezentacje Brazylii, Portugalii, Argentyny i Belgii.
W listopadzie kadra Nawałki grała mecze towarzyskie, których dotychczas unikała. Biało-Czerwoni wykorzystali w ten sposób słabość systemu, według którego rozgrywanie sparingów jest zdecydowanie mniej opłacalne niż niegranie w ogóle. Dzięki temu Polakom udało się awansować do czołowej dziesiątki rankingu i w niej zadomowić. To z kolei poskutkowało miejscem w pierwszym koszyku podczas losowania grup mistrzostw świata.
W Wielkiej Brytanii o życie walczy 19- miesięczny Alfie Evans. Chłopiec cierpi na niezidentyfikowaną chorobę neurologiczną. Grupa medyków wystosowała jednak do sądu pismo, w którym domagają się eutanazji dziecka.
Podkreślić należy, iż na eutanazję nie zgadzają się rodzice chłopca, żądając jednocześnie przeniesienia syna do Szpitala Dziecięcego Dzieciątka Jezus w Rzymie. Lekarzom zarzucają natomiast szerzenie kłamstw na temat stanu zdrowia dziecka. Zapowiadają ponadto, iż że nie spoczną dopóki mogą zrobić cokolwiek, aby spróbować uratować Alfiego.
Warto przypomnieć, iż jest to nie pierwszy taki przypadek w Wielkiej Brytanii. Chodzi tu o słynną sprawę Charliego Garda, który również cierpiał na ciężką, niezidentyfikowaną chorobę neurologiczną.
Prawicowy jutuber i publicysta Stefan Tompson wypowiedział się w telewizji Mediów Narodowych na temat sytuacji Polaków w Wielkiej Brytanii.
Tompson to młody Polak, który urodził się w Wielkiej Brytanii. Tak bardzo pokochał Polskę, że sam wrócił do stolicy i postanowił się tu osiedlić.
Jednym z tematów poruszanych w wywiadzie dla Mediów Narodowych była kwestia polskiej emigracji:
Uważam, że Polaków do Wielkiej Brytanii przyjechało zbyt wielu i rozumiem Anglików i ich argumenty. Tak samo my mamy prawo nie zgadzać się na dużą migrację Ukraińców do Polski – przekonywał Tompson
Dodał także:
Pisząc artykuł krytyczny o migracji, ale mówiąc o migracji białej i chrześcijańskiej dziennikarz nie może być posądzony o rasizm. Więc wiele tych problemów zostało zrzuconych na Polaków. Wiele frustracji zostało zrzuconych na Polaków.
Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi czynności w domu byłego wiceministra w rządzie PO-PSL Stanisława Gawłowskiego – informują dziennikarze Magazynu Śledczego Anity Gargas.
Według informacji zamieszczonej na Twitterze, CBA prowadzi przeszukanie w warszawskim mieszkaniu posła PO Stanisława Gawłowskiego. Według dziennikarzy, czynności prowadzone przez funkcjonariuszy mają związek ze sprawą korupcyjną z czasów, kiedy Gawłowski był wiceministrem środowiska.
NASZ NEWS. #CBA prowadzi przeszukanie w warszawskim mieszkaniu posła PO Stanisława Gawłowskiego. Z naszych informacji wynika, że chodzi o sprawę korupcyjną z czasów, gdy Gawłowski był wiceministrem środowiska. #afery#MagazynŚledczy
Jak z kolei informuje Cezary Gmyz, prokuratura zamierza postawić posłowi 5 zarzutów: Trzy korupcyjne oraz ujawnienie tajemnicy państwowej i plagiat pracy doktorskiej. Pierwszy z zarzutów dotyczy przyjęcia przez Gawłowskiego jako łapówki dwóch zegarków marki Tag Heuer model Carrera 16.
Prokuratura zażądała uchylenia immunitetu sekretarzowi generalnemu PO @StGawlowski zaś @CBAgovPL weszło na przeszukanie do jego warszawskiego mieszkania. Zaraz więcej informacji na @tvp_info
Jak poinformowała Prokuratura Krakowa, Stanisław Gawłowski nie został na razie zatrzymany ani nie zostały mu przedstawione zarzuty z uwagi na chroniący go immunitet poselski. “Nie obejmuje on jednak mieszkania posła. Z uwagi na dobro śledztwa konieczne jest szybkie zabezpieczenie dowodów, a uprzednie wystąpienie z wnioskiem o uchylenie immunitetu posła mogłoby prowadzić do ich ukrycia i mataczenia w sprawie” – czytamy w komunikacie.
Prokuratura poinformowała także, że dzisiejsze przeszukanie, zlecone przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie, jest efektem trwającego od czerwca 2013 roku śledztwa w sprawie tzw. afery melioracyjnej. Dotyczy ono nieprawidłowości przy realizacji o co najmniej 105 inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
W toku śledztwa zarzuty usłyszało już 56 osób. Są wśród nich dyrektor i zastępcy dyrektora Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji, pracownicy jednostek terenowych tego zakładu, kierownicy budów w podmiotach wykonujących na jego rzecz usługi, a także przedsiębiorcy.
Wiceminister sprawiedliwości i przewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie nie wyklucza postawienia prezydent stolicy zarzutów karnych.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki udzielił wywiadu rozgłośni RMF FM.
„Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz dostanie zarzuty? Praca komisji weryfikacyjnej doprowadziła do tego, że skutecznie stawiane są zarzuty ludziom związanym z reprywatyzacją i nie wykluczam, że tak będzie w tym wypadku” – odpowiedział na pytanie dziennikarza.
„Wszyscy sobie myślą, że reprywatyzacja to jest coś, co ich absolutnie nie dotyczy, ponieważ nigdy nie mieszkali w kamienicy, z której ktoś był wyrzucany. Ale okazuje się, że w ostatnim roku wykonanie budżetu miasta Warszawy wynosiło około dwóch miliardów złotych” – Jaki podkreślał społeczną szkodliwość działań podejmowanych przez władze Warszawy, które bezkrytycznie podchodziły do wielu nader wątpliwych roszczeń do nieruchomości na jej terenie. „Wszyscy sobie myślą, że reprywatyzacja to jest coś, co ich absolutnie nie dotyczy, ponieważ nigdy nie mieszkali w kamienicy, z której ktoś był wyrzucany. Ale okazuje się, że w ostatnim roku wykonanie budżetu miasta Warszawy wynosiło około dwóch miliardów złotych” – podkreślił przewodniczący sejmowej komisji weryfikacyjnej.
Przypomnijmy, że rodzina Gronkiewicz-Waltz jest zamieszana w nieprawidłowości związane z prowadzeniem reprywatyzacji w mieście, którym rządziła. W ramach tego procesu małżonek prezydent Warszawy nabył prawa do kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. Prokuratura Krajowa złożyła wniosek do Samorządowgo Kolegium Odwoławcze o wszczęcie postępowania w tej sprawie, podejrzewając, że roszczenia zostały zrealizowane na podstawie sfałszowanych dokumentów. Sama Gronkiewicz-Waltz ma wątpliwości w sprawie.
Prezydent Andrzej duda ostro skrytykował urzędników Unii Europejskiej i ich działania oraz zadeklarował, że nie będzie ustępował pod ich naciskiem.
Prezydent udzielił wywiadu telewizji Polsat News. Był pytany o dzisiejszą decyzję Komisji Europejskiej o uruchomieniu procedury wynikającej z art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, która teoretycznie może prowadzić do nałożenia na Polskę sankcji, aż do zawieszenia w prawach członka włącznie. Prezydent ogłosił w środę, że podpisze ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Ustawy te są jednym z pretekstów działań Komisji Europejskiej przeciw naszemu państwu.
„Polacy uważają, że wymiar sprawiedliwości działa fatalnie i Polska jest krajem niesprawiedliwym. Ja chcę sprawiedliwość przywrócić i pan Timmermans mi tego nie zabroni” – zadeklarował prezydent.
Krytykował przy tym urzędników UE – „Bardzo wielu przedstawicieli instytucji europejskich mówi nieprawdę o Polsce. Oni kłamią wtedy, kiedy mówią, że w Polsce są zmiany, które prowadzą do naruszenia zasady państwa prawnego, a przecież my zwiększamy standardy demokratyczne”. Zapowiadał szukanie poparcia dla Polski wśród innych państw członkowskich, lecz podkreślał, że główna rola na tej płaszczyźnie należy do szefowa rządu.
Andrzej Duda podkreślił, że jego działania są zgodne z ustawą zasadniczą, bowiem „Konstytucja nie stanowi o tym kto wybiera sędziów do KRS. Czas najwyższy żebyśmy odeszli od systemu kastowego”. Mówił wręcz o „komunizmie w polskim sądownictwie”.
Prezydent przedstawił mniej zdecydowaną ocenę nowelizacji ordynacji wyborczej. Stwierdził, że podziela „część obaw szefa PKW Wojciecha Hermelińskiego”. Duda chciałby między innymi możliwości przywrócenia głosowania korespondencyjnego.
Manuskrypt “120 sodomy” zostanie najprawdopodobniej wycofany z aukcji upadłościowej firmy, a następnie zakupiony przez francuskie ministerstwo kultury. Autorem jest znany z perwersyjnych upodobań markiz de Sade. Mimo to jednak Francuzi uznali rękopis za swój skarb narodowy…
Rękopis powstał w czasie odbywania kary więzienia w Bastylii. Wyceniony został na kwotę 4- 6 milionów euro. Obok dzieła de Sade atrakcję licytacji po firmie Aristophil, handlującej pamiątkami po znanych osobach, stanowi również “Manifest surrealizmu” Andre Bretona.
Upadłościowa firma należała do znanego bibliofila Gerarda Lheritiera, który oskarżony został o utworzenie piramidy finansowej. Namawiał on bowiem swoich klientów do inwestowania w potencjalnie kosztowne manuskrypty. Łącznie 18 tysięcy osób w przeciągu 12 lat włożyło w takie przedsięwzięcia aż 850 milionów euro.