Reprezentacja Polski znalazła się na siódmym miejscu w grudniowym rankingu FIFA. To pierwszy przypadek w historii, by Biało-Czerwoni skończyli rok w czołowej dziesiątce tej klasyfikacji. W stosunku do grudnia 2016 drużyna Adama Nawałki awansowała o osiem pozycji. Prowadzą Niemcy.
W czołowej dziesiątce nie zaszły żadne zmiany, co oznacza, że za liderami uplasowały się kolejno reprezentacje Brazylii, Portugalii, Argentyny i Belgii.
W listopadzie kadra Nawałki grała mecze towarzyskie, których dotychczas unikała. Biało-Czerwoni wykorzystali w ten sposób słabość systemu, według którego rozgrywanie sparingów jest zdecydowanie mniej opłacalne niż niegranie w ogóle. Dzięki temu Polakom udało się awansować do czołowej dziesiątki rankingu i w niej zadomowić. To z kolei poskutkowało miejscem w pierwszym koszyku podczas losowania grup mistrzostw świata.
źródło: onet.pl
_________________