/ fot. kamilbazelak.pl

Społeczeństwa Europy zachodniej zmagają się z różnymi problemami, które niesie ze sobą duży odsetek muzułmanów w ich społeczeństwach. Niesnaski powstają ze względu na różnice kulturowe obydwu grup.

Jedną z linni sporów są… psy. W Europie cenione, kochane, uważane za najlepszego przyjaciela człowieka. W kulturze islamskiej stworzenia nieczyste, określenie  ,,pies” używa się wobec najgorszych wrogów.

Dlatego właśnie wobec czworonogów rozpętał się konflikt. Sprawa jest poważna.

Muzułmańscy kierowcy autobusów czy taksówek odmawiają przewozu psów ich właścicielom. Dotyczy to również psów przewodników.

W parku w Londynie widnieje napis: To jest strefa islamska. Nie prowadź tutaj swojego psa! Muzułmanie nie lubią psów!

W Austrii młoda muzułmańska powaliła na ziemię 54-letnią kobietę za to, że jej dotknął ją. Młoda kobieta była w takiej furii, że 3 mezczyzn było potrzebnych do obezwłanienia napastniczki.

Podczas ataku miała krzyczeć wraz z mężem: Nie chcemy psów, które są brudne, to nieczyste zwierzęta.

Ponad to w wielu Europejskich miastach dochodzi do masowych akcji trucia psów przez wyznawców Islamu.

Jak twierdzi Wochenblick takie spory są nieuniknione w społeczeństwach o dużym odsetku muzułmanów. Jest to kolejny argument obalajacy tezę o rzekomym dobrze działającym, wielokulturowym społeczeństwie.

Dodano w Bez kategorii

/ fot. youtube

Ks. Wojciech Lemański z kontrowersyjnych wypowiedzi znany jest nie od dziś. Tym razem duchowny postanowił zaatakować ks. Romana Kneblewskiego, którego jedyną “winą” była… obrona przyjmowania Komunii Świętej w postawie klęczącej i do ust.

Na facebookowym profilu ks. Kneblewskiego pojawiło się wczoraj zdjęcie kapłana udzielającego Komunii w postawie klęczącej. Duchowny dodał również ironiczny komentarz: Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10211752193541351&set=a.1712726579024.2085318.1263957836&type=3&theater

Obrona Komunii Świętej w postawie klęczącej z nieznanych powodów nie spodobała się jednak ks. Lemańskiemu- Oto kolejny występ księdza Kneblewskiego. Cisną się na usta różne słowa, by nazwać po imieniu tego………….. Niestety żadne z tych słów nie nadaje się do zacytowania na mojej stronie. Ostatnio opublikowane wyniki badań pobożności Polaków zdają się wskazywać, że Polacy powoli zaczynają iść po rozum do głowy i odsuwają się od takich typków i od instytucji, którą ci, w taki sposób reprezentują. Miał rację abp Jędraszewski – ruszył wielki atak na Polską. Zaatakowała nas “piąta kolumna” z sabotażystą Kneblewskim na czele- pisze na swoim facebookowym profilu.

https://www.facebook.com/wojciech.lemanski.1/posts/857017571124418?pnref=story

Ks. Kneblewskiego zaatakowała również Gazeta Wyborcza, która postanowiła powołać się na przepisy liturgiczne, zezwalające na udzielanie Komunii na rękę.

Cóż, postawa Gazety Wyborczej chyba nie powinna nas zbytnio dziwić. Jaki cele stawia sobie jednak ks. Lemański…?

 

wiadomosci.gazeta.pl; Facebook

Dodano w Bez kategorii

/ fot. pixabay

H&M to szwedzka firma produkująca ubrania na całym świecie. W ostatniej kampanii reklamowej doszło do skandalu na tle rasistowskim.

H&M to bardzo duża firma, ma ponad 3000 sklepów na całym świecie, około 100 w Polsce.

Na ostatniej reklamie bluz dziecięcych doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Czarnoskóry chłopiec ubrany był w bluzę z napisem ,,coolest monkey in the jungle” co w języku polskim oznacza ,,najfajniejsza małpa w dżungli”. Światowa opinia podniosła protest i zażądała przeprosin, co z resztą zrobił rzecznik firmy.

Bardzo nam przykro, że takie zdjęcie zostało zrobione i żałujemy tego – czytamy w oświadczeniu. – Dlatego nie tylko usunęliśmy tę reklamę z naszych stron, ale także tę odzież z naszej oferty produktów na całym świecie.

Ważnym faktem jest to, że zdjęcie z tą bluzą było jedynym, na którym widniał czarnoskóry chłopiec. Na innych wszyscy byli biali.

Jedni twierdzą, że był to celowy atak rasistowski. Inni bronią firmy, tłumacząc to jako głupią wpadkę i brak pomyślunku.

Dodano w Bez kategorii

Berliński Senat, odpowiednik rządu na poziomie landu, opublikował dane dotyczące przynależności konfesyjnej mieszkańców miasta. Niestety, nie napawają one optymizmem…

W roku 2016 zaledwie 25% mieszkańców Berlina deklarowało się jako chrześcijanie. Konkretnie 16% mieszkańców stanowią ewangelicy, 9% natomiast to katolicy.

Niemieckie media katolickie w ostatnich dniach piszą o Berliny jako o stolicy ateizmu. O wiele bardziej precyzyjne wydaje się być jednak określenie “stolica ateizmu i islamizacji”. Szacuje się, iż muzułmanie stanowią około 10% mieszkańców stolicy Berlina, aczkolwiek liczba ta wciąż rośnie.

Warto podkreślić również, iż liczba protestantów w Berlinie gwałtownie spada. Od roku 2007 wspólnota utraciła ponad 100 tysięcy członków. W nieco lepszej sytuacji znajduje się natomiast Kościół Katolicki. Niemieckie media katolickie nie mają jednak złudzeń, iż przyczyną tej sytuacji jest… masowa migracja z Polski.

pch24.pl

Dodano w Bez kategorii

/ fot. flickr.com

Już wszystko jasne – znamy nowy skład rządu Mateusza Morawieckiego. Z rządem pożegnało się kilku znanych ministrów, w tym Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski. W ich miejsce powołani zostali nowi ministrowie, w skład gabinetu premiera Morawieckiego weszły też nowe osoby. Lista nazwisk nowych ministrów Mateusza Morawieckiego.

 

Nowi ministrowie zasilili rząd Mateusza Morawieckiego. W Pałacu Prezydenckim zaprzysiężeni zostali nowi ministrowie. Z rządem na dobre pożegnali się: Witold Waszczykowski, Anna Streżyńska, Jan Szyszko, Konstanty Radziwiłł i Antoni Macierewicz, którego odjeście wzbudza najwięcej emocji.

Pojawiły się też doniesienia o tym, że Macierewicza czekają nowe zadania. Po rekonstrukcji w skład rządu Mateusza Morawieckiego weszli: Teresa Czerwińska – jako minister finansów, Jadwiga Emilewicz – jako minister przedsiębiorczości i technologii, Jerzy Kwieciński – jako minister inwestycji i rozwoju, Łukasz Szumowski – jako minister zdrowia, Henryk Kowalczyk – jako minister środowiska, Joachim Brudziński – jako ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Jacek Czaputowicz –  jako minister spraw zagranicznych, Mariusz Błaszczak – jako minister obrony narodowej, Andrzej Adamczyk – jako minister infrastruktury.

/ se.pl / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii

Podczas briefingu w Sejmie Zenon Kruczyński założył maskę z wizerunkiem ministra środowiska i wczuwając się w jego rolę na pytanie dziennikarzy, dlaczego wycina puszczę, chce polować na żubry. odpowiedział: “bo mogę, kolego”, i głośno się zaśmiał. To happening mający zwrócić uwagę na zmiany w prawie łowieckim, które m.in. przewidują kary dla właścicieli terenu za “utrudnianie polowania”.


Kruczyński założył maskę podczas konferencji prasowej Doroty Niedzieli z PO, Ewy Lieder z Nowoczesnej oraz przedstawicieli Pracowni na rzecz Wszystkich Istot i koalicji Niech Żyją poświęconej podpisanej 28 grudnia przez prezydenta ustawie, która ma pomóc zwalczać afrykański pomór świń.

Rząd PiS zmienił m.in. zasady odłowu i odstrzału redukcyjnego zwierząt oraz wprowadził kary za utrudnianie lub uniemożliwianie polowań. Kar takich wobec właścicieli prywatnych terenów mogą domagać się myśliwi. Jeśli właściciel terenu chce wyłączyć swoje ziemie spod reżimu polowań musi to uzasadnić przed sądem.

Zwiększył też uprawnienia Polskiego Związku Łowieckiego, który m.in. będzie mógł decydować o odstrzałach redukcyjnych zwierząt łownych w parkach narodowych i rezerwatach przyrody.

/ polsatnews.pl / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii
medianarodowe

medianarodowe / wikimediacommons

Los Antoniego Macierewicza jako szefa MON jest niepewny – twierdzi RMF FM.

Mateusz Morawiecki chciałby usunięcia Antoniego Macierewicza z fotela ministra resortu obrony podczas zbliżającej się rekonstrukcji rządu. – podało w poniedziałek radio RMF FM powołując się na nieoficjalne informacje od swoich rozmówców.

Według radia pomiędzy nowym szefem rządu a Macierewiczem „nie ma chemii”. Polem sporów polityków mają być m.in. wpływy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Oczekując dymisji szefa MON Morawiecki miałby „wejść w sojusz” z prezydentem Dudą, którego relacje z Antonim Macierewiczem od dłuższego czasu nie są najlepsze.

Los ministra obrony ma spoczywać obecnie w rękach Jarosława Kaczyńskiego i jego współpracowników. RMF FM wskazuje kierownictwo PiS jako rzeczywistego decydenta w sprawie obsady kierownictwa MON.

Zobacz także:

Według nieoficjalnych doniesień Antoni Macierewicz „walczy o przetrwanie w rządzie”. W najgorszym wypadku ma on dopuszczać odejście, ale „w chwale”.

Według radia elementem „walki o przetrwanie” ma być także wizyta Antoniego Macierewicza w Białym Domu zapowiedziana na 17. stycznia, a więc już po planowanej rekonstrukcji rządu.

Potwierdzając tę wizytę MON miało postawić szefa rządu w niezręcznej sytuacji. Minister miał walczyć o jakiekolwiek spotkanie w Białym Domu wywierając presję na polskiego attache wojskowego w USA. Ostatecznie poinformowano, że Macierewicz spotka się z doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego gen. McMasterem. Rozmowy mają dotyczyć wzmacniania wschodniej flanki NATO i odstraszania Rosji.

/ kresy.pl / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii

fot. strazgraniczna.pl / fot. strazgraniczna.pl

Dwie rodziny imigrantów z Iranu zostały w sobotę zatrzymane na granicy polsko-ukraińskiej w pobliżu miejscowości Budomierz w powiecie lubaczowskim. Migranci planowali dostać się do Niemiec. Dziś zostali oni odesłani stronie ukraińskiej.

 W sobotni poranek strażnicy graniczni i policjanci namierzyli grupę osób, która nielegalnie przekroczyła granicę polsko-ukraińską w okolicach Budomierza. Zatrzymano ośmioro nielegalnych imigrantów – dwie rodziny z dziećmi w wieku od 7 miesięcy do 14 lat. Pochodzą z Iranu i celem ich drogi były Niemcy, gdzie planowali osiedlić się na stałe.  

Jak informuje Straż Graniczna, rodziny były dobrze przygotowane do podróży. Miały odzież i obuwie na zmianę, nawigację telefoniczna, kompas oraz znaczą ilość gotówki I kosztowności. Imigranci zostali przewiezieni do placówki SG w Lubaczowie, gdzie otrzymali posiłek i napoje.

Zobacz także:


Zgodnie z umową o readmisji, ośmioosobowa grupa nielegalnych imigrantów z Iranu została odesłana dziś na Ukrainę. 

– W bieżącym roku to pierwszy przypadek zatrzymania przez Straż Graniczną na Podkarpaciu nielegalnych imigrantów. W 2017 r.  na tzw. zielonej granicy państwa zatrzymano 105 osób. Wszyscy deklarowali chęć dotarcia do Europy Zachodniej w celu podjęcia pracy zarobkowej. Odnotowano także dziesięć przypadków zorganizowanego przerzutu migrantów, gdzie łącznie zatrzymano dwanaście osób udzielających pomocy w przekroczeniu granicy z Ukrainy do Polski – informuje Straż Graniczna.

 

/ niezalezna.pl / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii

Wołodymyr Wjatrowycz chce prawnego zerwania z sowiecką republiką ukraińską.

Dyrektor Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wjatrowycz chciałby uznania okresu, w którym Ukraina wchodziła w skład ZSRR, za „sowiecką okupację”. Powiedział o tym w wywiadzie dla telewizji 5 Kanał, udzielonym 5. stycznia br.

Zobacz także:

Według szefa ukraińskiego IPN konieczne jest ogłoszenie obecnego państwa ukraińskiego spadkobiercą Ukraińskiej Republiki Ludowej (URL) – nieuznawanego przez Ententę państwa, które istniało w latach 1917-1921.

Ważne jest, abyśmy mówili, że ukraińskie państwo to nie jest coś przypadkowego, co zjawiło się w 1991 roku. Ukraińskie państwo to całkiem trwały efekt walki Ukraińców o swoją niepodległość. – mówił Wjatrowycz podkreślając, że potrzebne są inicjatywy na poziomie parlamentu, które ustanowiłyby Ukrainę prawnym następcą URL.

To utworzy ciągłość prawną pomiędzy obecną Ukrainą a URL, to będzie określać, czym naprawdę był okres radziecki. Coraz częściej w życiu politycznym brzmią te tezy, które od dawna wybrzmiewają na poziomie historycznym. Mowa o radzieckiej okupacji, o ustanowieniu bolszewickiego a potem komunistycznego okupacyjnego reżimu… Musimy kontynuować pracę informacyjną, aby pokazać, w jaki sposób była ustanowiona władza radziecka – uważa Wjatrowycz

Ukraiński historyk zaznaczał, że postulowany przez niego akt prawny nie stanowiłby anulowania aktu ogłoszenia niepodległości Ukrainy z 1991 roku. Według niego chodzi o to, by nie mówić o „ogłoszeniu niepodległości, lecz o jej odzyskaniu”.

Współczesne państwo ukraińskie jest prawnym następcą Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej – republiki wchodzącej w skład ZSRR.

/ kresy.pl / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Flickr

– Bardzo cieszę się z tego, że przewodniczący Komisji Europejskiej powiedział głośno to, o czym mówią liderzy innych państw – powiedział minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, komentując stanowisko Jeana-Claude’a Junckera wobec nieprzyjmowania uchodźców przez część krajów UE. – Polska miała rację, rząd PiS miał w tej sprawie rację – podkreślił, występując w TVP Info.

Rewizję swojego podejścia do przyjmowania uchodźców zapowiedział nowy austriacki rząd Sebastiana Kurza. Również duńska minister ds. imigracji Inger Stojberg, komentując spadek liczny wniosków o azyl w tym kraju, wyrażała niedawno nadzieję, że “w nadchodzących latach dotrze do nas bardzo niewielu uchodźców”. – Najlepsze, co można zrobić dla uchodźców, to pomagać im w krajach sąsiadujących z ich ojczyzną, zanim podejmą oni ryzykowną podróż (do Europy – przyp. red.) – stwierdziła duńska minister.

– Kryzys migracyjny objawia się tym, że dochodzi do zamachów terrorystycznych na zachodzie Europy, ale jest to też związane z poziomem życia. Na zachodzie Europy praktycznie w każdym dużym mieście są dzielnice, które stanowią enklawy (…), gdyż ci ludzie nie integrują się ze społecznością europejską i próbują narzucić własną wrażliwość społecznościom europejskim.(…) – komentował w studiu TVP Mariusz Błaszczak.

Zobacz także:

– Polska nie powinna przyjmować imigrantów z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, bo to nie są uchodźcy. Polska powinna pomagać rzeczywistym uchodźcom i to robi – podkreślił.

Jego zdaniem rząd PO-PSL “godził się na wszystko”. – Godzili się na przyjmowanie tysięcy emigrantów nazywanych uchodźcami. To jest mechanizm powodujący, że początkowo nieliczne społeczności muzułmańskie rozrastają się. Dziś we Francji zniesiono stan wyjątkowy, ale przepisy z ustawy o stanie wyjątkowym zostały wpisane w zwykłe ustawy. Na zachodzie ulice patrolują żołnierze z długą bronią – przekonywał.

Oceniając stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera, który wyraził sprzeciw wobec nakładania sankcji budżetowych na kraje nie przyjmujące uchodźców, szef resortu spraw wewnętrznych stwierdził, że “to jest więcej, niż zmiana retoryki”.

– To jest wyjście z sytuacji, do której doprowadziła sama Komisja Europejska i jest to konsekwencja stanowczej postawy państw Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polski. Poprzedni rząd koalicji PO-PSL złamał solidarność Grupy Wyszehradzkiej, godząc się na przyjmowanie uchodźców. Kosztem interesów polskich, kosztem ściągnięcia na Polskę niebezpieczeństwa, realizowano interesy osobiste Donalda Tuska – stwierdził minister.

/ rp.pl / tvp.info / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii