Profesor Bartyzel kolejny raz zabiera głos w ważnej sprawie społecznej. Tym razem odniósł się do “wynalezionego przez “teologów” holocaustianizmu”.

Jacek Bartyzel to polski publicysta, działacz społeczny i nauczyciel akademicki, profesor nauk społecznych. Niedawno poruszenie wywołał jego wpis dotyczący ws. wydarzeń z Marca’68 i następującej potem emigracji.

Czytaj więcej: Prof. Bartyzel: “Niedorzeczne i niegodziwe jest włączanie tzw. emigracji pomarcowej’68 w ciąg emigracji polskich”

Struktura wynalezionego przez “teologów” holocaustianizmu (i ze skwapliwą służalczością zabsorbowanego przez kościelnych progresistów) “grzechu” antysemityzmu jest taka sama, jak nauki Lutra o usprawiedliwieniu. Luter mówi (w tezie 30. z Wittenbergii): “nikt nie jest pewny, czy jego żal był szczery, tym mniej może być pewny, czy otrzymał zupełne odpuszczenia”.  – napisał profesor na portalu społecznościowym Facebook.

https://www.facebook.com/jacek.bartyzel.7/posts/2079608452054237

Prof. Bartyzel dodał także – Jeżeli zatem nikt nie może być upewniony co do szczerości swego żalu, ergo nie może wiedzieć, czy odpuszczono mu jego grzechy, to daremny i zbędny staje się sakrament pokuty, ponieważ jego skuteczność zdaje się zależeć od pewności wyrażenia żalu, czyli rzeczy niemożebnej. W tej sytuacji pozostaje jedynie zdać się na wiarę, że Bóg i tak nas z góry usprawiedliwił, bo tak Mu się podobało (albo i nie).

Profesor dodaje w swoim wpisie, że nie-Żydzi nie może być pewien tego czy popełnił nieprawość – Żaden goj nigdy nie może być pewien czy nie zgrzeszył w jakikolwiek sposób przeciw temu – nieokreślonemu – grzechowi nad grzechami, choćby, z jednej strony, na każdym kroku dawał dowody swojej żarliwej judeofilii, z drugiej zaś strony, też nieustannie bił się – jednostkowo i kolektywnie – w piersi za antysemickie czyny, a nawet myślozbrodnie.

Facebook

 

Dodano w Bez kategorii

/ Fot. YouTube

Krzysztof Karoń zajmuje się historią sztuki i kultury. Odważnie przedstawia degradujący wpływ współczesnej kultury europejskiej, która stoi w kontrze z kulturą, z której się wywodzimy. Krytykuje także współczesny liberalizm.

Media Narodowe były obecne na spotkaniu z Krzysztofem Karoniem w Pruszkowie. Wykład dotyczył marksizmu kulturowego, gdzie w prosty sposób tłumaczył zawiłości współczesnej rzeczywistości. Zapraszamy do zapoznania się z ponad trzygodzinnym spotkaniem.

Warunkiem realnej wolności jest posiadanie dóbr, które umożliwiają nam jedzenie, podróżowanie, ubieranie się, etc. Cała przestrzeń, która nas otacza to dobra materialne i niematerialne. Wszystko jest efektem pracy człowieka – mówi podczas wykładu Karoń.

Marksiści chcieli stworzyć głupiego robotnika, aby wysłać go na barykady. Natomiast katolicy doszli do wniosku, że trzeba ludzi moralnie i cywilizacyjnie podźwignąć. Wprowadzić do świata kultury – podkreślał w swoich wypowiedziach.

Zachęcamy do obejrzenia całości wykładu. Aby być na bieżąco z nowościami Mediów Narodowych subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Dodano w Bez kategorii

Polski rząd przygotowuje pakiet rozwiązań, które mają sprawić, że zarówno zatrudnianie Ukraińca w Polsce, jak i założenie przez niego firmy w naszym kraju, będzie prostsze. Takie zapowiedzi padły z ust ministra inwestycji i rozwoju, podczas Forum Europa – Ukraina w podrzeszowskiej Jasionce.

Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński w rozmowie z Polskim Radiem Rzeszów wyjaśnił, że chodzi o takie rozwiązania, które ułatwią przybyszom z Ukrainy życie w naszym kraju, a polskim firmom zatrudnianie pracowników zza wschodniej granicy.

Czytaj także: Polski ambasador wezwany przez rosyjskie MSZ. Chodzi o radziecki pomnik w Starachowicach

„Żeby migranci, którzy do nas przyjeżdżają, trafiali do takich miejsc, gdzie jest rzeczywiście na nich zapotrzebowanie” – powiedział minister

Szef resortu inwestycji i rozwoju dodał, że ostatnio rosną obroty handlowe między Polską a Ukrainą. O niemal jedną czwartą wzrósł eksport polskich towarów do naszego wschodniego sąsiada – do 4,3 mld zł, a import z Ukrainy odnotował 27-proc. wzrost, do 2,1 mld zł.

Prace nad nową polityką migracyjną w Polsce trwają od kilku miesięcy. Jak dodał minister Kwieciński, przyspieszyły po rekonstrukcji rządu. Nowe przepisy będą gotowe przed wakacjami.

Polskie Radio dla zagranicy cytuje z kolei Andrzeja Korkusa, właściciela firmy rekrutującej pracowników zza wschodniej granicy EWL Group, który zauważył, że Polska posiada liberalną politykę migracyjną, ale załatwianie wszystkich formalności zajmuje i tak zbyt dużo czasu. Przedsiębiorca zasugerował zatrudnienie dodatkowych urzędników do wydawania zezwoleń na pracę.

Jednocześnie ostrzegł, że wykwalifikowani pracownicy nie będą długo czekać na niezbędne dokumenty, a imigranci zarobkowi z Ukrainy coraz częściej szukają przedsiębiorców z Czech, Słowacji i Węgier.

/ kresy24.pl /

Dodano w Bez kategorii

Wypadek miał miejsce w połowie grudnia, jednak policja nawet nie przesłuchała sprawcy. Sprawą obecnie zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

Dwudziestodwulatek leży do dziś w szpitalu i walczy o życie. Jest przy nim rodzina. Prokuratura próbuje wyjaśnić z komendantem policji, dlaczego nikt nie zainteresował się sprawą. Sprawca miał we krwi 0,75 promila alkoholu i prowadził samochód, co już samo w sobie jest przestępstwem.

Pokrzywdzony ma poważny uraz kręgosłupa i uszkodzony rdzeń. Jest podłączony do respiratora. Na razie prokurator nie otrzymał wyjaśnień w sprawie wypadku.

źródło: dorzeczy.pl

Zobacz także: Francuska policja zabrania protestować przeciwko imigrantom

Dodano w Bez kategorii

Polacy zdobyli drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata na mamuciej skoczni w Vikersund. W skład drużyny weszli Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Stefan Hula. Na pierwszym miejscu znalazła się Norwegia, zaś na trzecim Słowenia.

Spośród Polaków najdłuższym skokiem poszczycił się Kamil Stoch, osiągając 234 metry. W niedzielę w Vikersund odbędzie się ostatni, indywidualny konkurs cyklu Raw Air. Trzymamy kciuki za Kamila Stocha.

źródło: dziennik.pl

czytaj także: Historyczny sukces polskich skoczków

Dodano w Bez kategorii

/ Fot. Międzyrzec.Info

Jak informuje portal O2.pl w biedronce w Lublinie przy ulicy Woronieckiego wybuchł pożar. Zdarzenie miało miejsce w piątek, około godziny 20.

Sprawcami miały być… dzieci. Podpaliły one karton z chipsami. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzenił. Personel użył gasnic ręcznych. Interweniowała straż pożarna.

Wszyscy klienci ewakuowali się odpowiednio szybko, nikt nie ucierpiał. Ale takie sytuacje zawsze stwarzają potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia.

Straty spowodowane głupią zabawą są naprawdę duże. 200 tysięcy złotych – taka jest wycena strat.

Dodano w Bez kategorii

/ fot. screen/youtube.com

-Dziś Jan Mosdorf jest zapomniany przez Polaków, a musimy o nim przypominać, bo był to człowiek, który przerósł swoje pokolenie – mówił na antenie Mediów Narodowych Mateusz Kofin.

Gościem Konrada Smuniewskiego w pierwszym odcinku serii “Polityka Narodowa” był Mateusz Kofin, autor książki “Endecja Wczoraj i Jutro. Studia z zakresu myśli nacjonalistycznej XX i XXI wieku”.

Czytaj także: Węgry: Jobbik składał przysięgę przed repliką Świętej Korony

Cały odcinek poniżej:

 

Dodano w Bez kategorii

/ fot.WikimediaCommons

Podczas obchodów węgierskiego Święta Niepodległości, zorganizowanych przez narodowców z Jobbiku, 106 kandydatów tej partii na posłów złożyło przysięgę wierności Węgrom przed repliką Świętej Korony – najważniejszym symbolem państwowości węgierskiej, nawiązującym do pierwszego króla Węgier św. Stefana.

Wczoraj pisaliśmy o wystąpieniu premiera Viktora Orbana z okazji przypadającego 15 marca święta narodowego, w którym zauważyć można było elementy kampanii wyborczej. Węgrzy nowy parlament wybiorą 8 kwietnia. Również wystąpienie lidera Jobbiku, Gabora Vony, miało wymiar polityczny. Polityk zaznaczał, że 8 kwietnia uczciwi Węgrzy powinni podnieść flagę wolności, głosując za odsunięciem Fideszu Orbana od władzy.

Czytaj także: Były premier Ukrainy: “Przyjaciele Polacy, nie odwracajcie się od Ukrainy”

Vona podkreślał, że bezpieczeństwo przed nielegalnymi imigrantami Węgrom zapewniły nie bilbordy Fideszu, na których straszy się tzw. „planem Sorosa” i sugeruje współudział w nim opozycji, ale obywatelska straż graniczna, która powstała z inicjatywy polityków Jobbiku, w momencie gdy od strony Serbii w kierunku Węgier zmierzały kontyngenty imigrantów (od redakcji: jest to nawiązanie do działalności związanego z Jobbikiem burmistrza przygranicznej gminy Ásotthalom, László Toroczkai, który jako pierwszy wnioskował o budowę ogrodzenia granicznego).

Vona mówił również, że Jobbik jeżeli dojdzie do władzy, podejmie walkę z węgierską oligarchią. Jobbik obecnie jest drugą siłą polityczną pod względem poparcia w sondażach.

/ dzienniknarodowy.pl / magyar24 /

Dodano w Bez kategorii

Arsenij Jaceniuk, były premier Ukrainy, był gościem TVN Biznes i Świat. Polityk mówił o relacjach dwustronnych z Polską, w kontekście nowelizacji ustawy o IPN.

– Chciałbym zwrócić się z uprzejmą prośbą do moich polskich przyjaciół: nie odwracajcie się od Ukrainy. Nie otwierajmy puszki pandory. Historia powinna zostać priorytetem dla historyków i jest oczywiste, że powinna być dla nas nauczycielką. Ale oczywiste jest również, że wspólnie powinniśmy tworzyć historię. Zrobiliśmy już wiele, aby się pojednać. Ważne są słowa, które powtarzał Jan Paweł II: przebaczamy i prosimy o wybaczenie – zaapelował Jaceniuk. Nawiązał w ten sposób do nowelizacji ustawy o IPN. Zakłada ona m. in. penalizację zaprzeczania zbrodniom ukraińskich nacjonalistów w latach 1925-1950.

Czytaj także: Polski ambasador wezwany przez rosyjskie MSZ. Chodzi o radziecki pomnik w Starachowicach

Zdaniem ukraińskiego polityka, rządzący nie powinni “wchodzić w buty historyków”. – Potrzebujemy koalicji między naszymi państwami, sojuszu dwóch silnych państw. To układ, z którego każdy wychodzi zwycięsko. Musimy natychmiast zmienić agendę i zamknąć pewien rozdział. Zwrócić historię historykom i zająć się przyszłością – stwierdził. Arsenij Jaceniuk wyraził nadzieję, że Trybunał konstytucyjny uzna zapisy nowelizacji za niezgodne z konstytucją.

“Putin rozumie tylko język siły”

Podczas rozmowy na antenie TVNBiŚ były premier Ukrainy odniósł się także do kwestii otrucia byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii.

– To jest kolejny przykład, że Federacja Rosyjska jest państwem sprawiającym kłopoty. Prawdziwym agresorem. Jest oczywiste dla każdego na świecie, że Rosja walczy z Zachodem, Unią Europejską, a także z Polską i Ukrainą – zaznaczył. I dodał: – Najlepszy sposób, aby rozmawiać z Rosją, to być silnym. To jedyny język, jaki Rosja rozumie. Jeśli jesteś silny i zjednoczony, to możesz osiągnąć kompromis. Inaczej musisz iść na olbrzymie ustępstwa. Skazujesz się na rolę ofiary.

/ dorzeczy.pl /

Dodano w Bez kategorii

Liberalny kuwejcki działacz Nasser Daszti udzielił wywiadu dla Sky News Arabia, w którym powiedział, że “kiedy religię przedstawia się jako ideologię, jest bardziej niebezpieczna niż broń nuklearna”.

W innych klipach MEMRI TV, wziętych z jego wystąpień w arabskojęzycznej telewizji, Nasser Daszti mówił miedzy innymi, że że świecki system jest lepszy od religijnego o “lata świetlne” i że ruch islamski “zawsze chciał zabijać apostatów”. Powiedział: „Na poziomie kulturowym jesteśmy sekciarscy, dyktatorscy i tyrańscy. Niestety, to jest arabska mentalność” i że nadszedł czas na usuniecie religii z życia publicznego w świecie arabskim i ograniczenia jej do sfery prywatnej.

RPA: Murzyni podpalają domy białych farmerów, którzy nie chcą dać się wywłaszczyć

Oto fragmenty wywiadu.

Nasser Daszti: Przez całą historię większość religii odgrywała rolę w kontrolowaniu społeczeństw. W następstwie jednak wojen i konfliktów zrozumiano, że [sprawy] ziemskie i duchowe muszą być trzymane osobno. Jedynym wyjątkiem jest islam. Do dnia dzisiejszego wyznawcy islamu nalegają na przedstawianie swojej religii jako wszechobejmującej platformy wszystkich spraw państwa i codziennego życia.

Prezenter: Podczas gdy pan widzi to inaczej…

Nasser Daszti: Uważam islam za duchową religię, która nie różni się od żadnej innej religii. Wyznawcy islamu mają prawo do praktykowania swojej wiary. Problem jednak polega na tych wyznawcach, którzy pragną przedstawiać islam jako platformę ideologiczną. Jak powiedziałem przedtem, kiedy religia jest przedstawiana jako platforma ideologiczna, jest bardziej niebezpieczna niż broń nuklearna.

Prezenter: Jak to?

Nasser Daszti: Ponieważ religia jest oparta na zasadzie, że prawa Boga mają pierwszeństwo przed prawami jednostki. Dlatego muzułmańscy wierni, nawet porządni [ludzie], dokonują pewnych aktów zła w imię religii, ponieważ wierzą, że ich religia nakazuje im oskarżać ludzi o herezję, zabijać dyskryminować, bezcześcić lub szydzić z każdego, kto wyznaje inną wiarę. Robią to w celu zadowolenia “praw” ich Boga. Leży w ich kulturze znajdowanie wymówek dla sprawcy kosztem ofiary. Jeśli, na przykład, mężczyzna gwałci kobietę, mówią, że mężczyzny nie można pociągnąć do odpowiedzialności, bo kobieta “nie była zasłonięta i rozpaliła jego popędy”.

Uważam za osobliwe, że ta kultura oczekuje od człowieka szacunku dla wiary, która oskarża go o herezję, porównuje go z psem lub osłem, bezcześci go, szydzi z niego, odrzuca go i odmawia mu jego praw. Mimo tego wszystkiego oczekują, że będzie on respektował prawa innych. Szacunek powinien być przyznawany jednostce, nie ideologii lub wierze. Każda ideologia lub wiara, która nie jest godna szacunku, nie powinna być szanowana. Taka jest moja opinia. Według ich logiki powinniśmy szanować ideologię faszystów, Hitlera, nazistów i ISIS.

„Nie ma sprzeczności między naszym dziedzictwem religijnym, a tym, co robi ISIS”

„Problem z muzułmanami polega na tym, że są jedynym narodem, który nie chce zastosować krytyki, kiedy chodzi w własną historię. Działają tak, jak gdyby historia przelewała się od pozytywnych rzeczy i jak gdyby promowała tylko to, co dobre, a unikała złych rzeczy. To jest bez sensu. Wszystkie narody i cywilizacje mają dobre rzeczy i złe rzeczy. Wszystkie narody, które uczyniły postępy i rozkwitły, zrobiły to, kiedy krytykowały swoją historię i przeciwstawiły się starym koncepcjom i ideom. Nie jest tak z narodem islamskim, który do dnia dzisiejszego używa retoryki czci i gloryfikacji wobec tego, co zdarzyło się 1400 lat temu, twierdząc, że był to złoty wiek i że ludzie wtedy cieszyli się prawami. Zdecydowanie nie zgadzam się w tej sprawie. Nie możemy nawet trzymać się tradycji naszych dziadków sprzed 50 lat, jak więc można oczekiwać, że [będziemy] trzymać się tradycji sprzed 1400 lat i opierać się na absurdalnej kulturze ustnego przekazu minionych wydarzeń?

Prezenter: Czy zaskoczyła pana przemoc ISIS, Al-Kaidy i tak zwanych PMU (Sił Mobilizacji Ludowej)?

Nasser Dashti: Nie. Wręcz przeciwnie. Jedyne, co ISIS zrobiło, to wzięcie kamery i skierowanie jej na nasze dziedzictwo.

Prezenter: Widzi pan to jako odbicie naszego dziedzictwa?

Nasser Daszti: Tak. Nie ma sprzeczności między naszym dziedzictwem religijnym, a tym, co robi ISIS. ISIS nie jest zachodnim wytworem. Proszę spojrzeć na nasze programy szkolne. Koraniczne wersety cytowane w programach oparte są na odrzuceniu i poddawaniu ostracyzmowi innych. Wszystko to prowadzi do zdumiewających korzeni tej kultury.

/ euroislam.pl /

Dodano w Bez kategorii