To koniec Schengen? Wyciekł tajny dokument. Nawet Niemcy mają dość

Poufny dokument wystosowany przez grupę państw został ujawniony przez brytyjską gazetę “The Times”. Wynika z niego, że autorzy pisma domagają się możliwości przywrócenia kontroli granicznych na dłuższe okresy niż obecnie. Nawet na cztery lata. Wśród tych państw są nawet Niemcy i Francja. To stawia pod znakiem zapytania całą ideę strefy Schengen.

Obecnie obowiązujące przepisy w UE umożliwiają państwom członkowskim przywrócenie kontroli na granicach na okres sześciu miesięcy z możliwością dwukrotnego przedłużenia.Powodem takich działań może być “poważne zagrożenie porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego”. Obecnie z tej możliwości korzystają wszystkie państwa podpisane pod ujawnionym dokumentem. Jednak z jego treści wynika, że dla nich to za mało.

Jak informuje “The Times”, dokument został przedstawiony w Brukseli podczas spotkania ministrów spraw wewnętrznych państw UE. Pod pismem podpisały się: Francja, Niemcy, Dania, Austria oraz Norwegia. Choć ta ostatnia nie jest członkiem UE, ale należy do strefy Schengen.

Z ujawnionego dokumentu wynika, że podpisane państwa domagają się zwiększenia łącznego limitu czasowego przywrócenia kontroli granicznej. Ich zdaniem nie powinien przekroczyć dwóch lat, ale “w wyjątkowych okolicznościach może zostać przedłużony o kolejne dwa lata”, czyli łącznie do czterech lat. Głównym powodem takiego postulatu jest stwierdzenie, że obecne przepisy “nie odpowiadają potrzebom w obliczu długoterminowego zagrożenia terrorystycznego”.

Diplomatic paper on future Schengen suspension rules from France, Germany, Austria, Denmark and Norway pic.twitter.com/1NurBKhKWX

— Bruno Waterfield (@BrunoBrussels) 15 września 2017

Jeśli propozycja wydłużenia czasu na jaki można przywrócić kontrole graniczne zostanie wprowadzona, to może to postawić pod znakiem zapytania całą ideę strefy Schengen. Wielu zachodnich komentatorów już teraz pisze wprost, że to “koniec Schengen”.