Grecki sąd skazał Ukraińców przemycających imigrantów z Afryki do kraju na 180 lat więzienia

Dwaj obywatele ukraińscy: Serhij Szwajuk i Petro Lytwynczuk zostali de facto skazani na dożywocie przez sąd w greckim mieście Pireus za nielegalny przewóz do kraju migrantów z Afryki.

Sąd każdego z nich skazał na 180 lat więzienia po tym, jak wcześniej zostali aresztowani przez władze greckie gdy płynęli jachtem z 63 emigrantami na pokładzie. Skorzystano z przepisu, na mocy którego za każdego przemycanego można skazać na 10 lat. Początkowo groziło im 630 lat więzienia, jednak skończyło się na 180.

Według sądu skazani naruszyli również kilka innych ustaw, w tym dot. nielegalnego przekraczania granicy kraju Unii Europejskiej, narażenia życia pasażerów na niebezpieczeństwo w przeciążonej łodzi oraz braku wyposażenia ratunkowego. Co więcej, żaden z nich nie miał licencji na prowadzenie jachtu, kiedy zostali zatrzymani.

Matka Lytwynczuka twierdzi, że jej syn jest niewinny. Wyjechał do Turcji, aby legalnie pracować jako kapitan łodzi turystycznych, po czym został rzekomo zmuszony do transportu nielegalnych migrantów. Adwokaci Ukraińców zaskoczeni wykorzystaniem po raz pierwszy w ciągu ostatnich trzech lat drakońskiego przepisu, będą dążyć do apelacji i orzeczenia 25 lat pozbawienia wolności.

Wasyl Kyrylycz z ukraińskiego MSZ przyznał w wywiadzie dla „Ukraińskiej Prawdy”, że ponad 150 obywateli ukraińskich zostało zatrzymanych lub skazanych w Grecji z powodu przemycania migrantów.