- Problem w tym, iż dokonali tego mieszkańcy, bez pozwolenia władz miasta.
- Co więcej, sprawa dotyczy drogi krajowej (nr 14).
- Służby drogowe usunęły pasy o poranku. Na miejsce przyjechała także policja, która wszczęła postępowanie w sprawie o wykroczenie.
- Zobacz też: Miedwiediew o murze na granicy z Kaliningradem. “Potomkowie Rzeczpospolitej robią mały bałagan”
W nocy 3 listopada w Głownie (woj. łódzkie) przeprowadzona została akcja polegająca na namalowaniu przejścia dla pieszych. Problem w tym, iż dokonali tego mieszkańcy, bez pozwolenia władz miasta.
Co więcej, sprawa dotyczy drogi krajowej (nr 14). Sam organizator tej akcji stwierdził:
Tam jest ciąg komunikacyjny koło parku linowego i zalewu i widać, ile jest tam wypadków. Miasto nie zrobiło w tym kierunku nic. Mimo że parę razy było o tym głośno, kiedy śmigłowiec lądował koło zalewu, ponieważ były tam wypadki śmiertelne.
Niebezpieczeństwo
Jeden z internautów skomentował, iż na drodze krajowej maksymalna dopuszczona prędkość jest wyższa niż w terenie zabudowanym. Dodatkowo, zbliżając się do takiego przejazdu prędkość powinna być ograniczona i ustawione stosowne znaki. Osoba niebędąca z Głowna mogłaby pomyśleć, że ma pierwszeństwo, a samochody jadą z niższą prędkością. To może doprowadzić do wypadku.
Służby drogowe usunęły pasy o poranku. Na miejsce przyjechała także policja, która wszczęła postępowanie w sprawie o wykroczenie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Donald.