- Jak podaje białoruski portal polskojęzyczny “Głos znad Niemna” nieznani sprawcy dopuścili się obrzydliwej profanacji szczątków.
- Odsunęli oni płyty nagrobne i rozkopali ziemię rozrzucają kości polskich bohaterów,
- W tym miejscu leżeli dwaj polscy żołnierze zabici przez bolszewików, a także żołnierz Armii Krajowej Adam Pacenko.
- Zobacz także: 66 lat temu robotnicy w Poznaniu rozpoczęli walkę z komunistycznymi okupantami – pachołkami Rosji
Nieznani sprawcy odsunęli płyty nagrobne i wykopali zwłoki ze zbiorowej mogiły, w której spoczywali dwaj polscy żołnierze, polegli podczas wojny polsko-bolszewickiej oraz zabity 15 lipca 1944 roku żołnierz Armii Krajowej Adam Pacenko
– poinformował portal “Głos znad Niemna”.
Profanacja miała miejsce w rejonie brzostowickim nieopodal miejscowości Jodkiewicze. Na zdewastowanych mogiłach znajdowały się również dwie inskrypcje: jedna upamiętniała żołnierza AK Adama Pacenkę druga zaś obrońców Rzeczypospolitej z lat 1918-1920.
Oba pochówki były chronione przez leżące na nich betonowe płyty z inskrypcjami. Jedna z nich głosiła „ŚP. OBROŃCOM OJCZYZNY 1918-20 r.” Na tej płycie widnieje też data ufundowania upamiętnienia: „15 VIII-1989 r.” oznaczająca, że powstało jeszcze w czasach ZSRR staraniami najprawdopodobniej miejscowej ludności polskiej. Drugą płytę wandale, którzy zbezcześcili miejsce pamięci, gdzieś zabrali, a leżała ona na grobie żołnierza Armii Krajowej Adama Pacenki, o którym inskrypcja informowała że „Adam Pacenko/ur. 1902/ZAGINOŁ OD RĘKI WROGA/15.VII. 1944”
– podaje portal.
W publikacji czytamy również, że zwyrodnialcy, którzy dopuścili się profanacji, wykopali z mogił kości żołnierzy, zaś jedną płytę odsunęli, pozostawiając otwarty grób. Płytę upamiętniającą żołnierza AK ukradziono.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tysol.pl