Zobacz także: Przełomowa decyzja amerykańskiego Sądu Najwyższego. Zniesiono prawo do mordowania nienarodzonych dzieci
Po Powstaniu Styczniowym Rosjanie zesłali 20.000 polskich patriotów na Syberię Wschodnią. Wielokrotnie kierowano ich do ciężkiej fizycznej pracy. Do Irkucka trafiło 2.000 Polaków. Zesłania nie złamały hartu ducha i woli walki polskich patriotów z rosyjskim okupantem. Największa bitwa polsko-rosyjska w powstaniu Zabajkalskim miała miejsce pod Miszychą.
24 czerwca 1866 do walki z Rosjanami na Syberii nad Bajkałem ruszyło 250 polskich zesłańców. Dowodzili nimi Gustaw Szaramowicz i Narcyz Celiński. Celem była ucieczka z Rosji do Chin. Polacy rozbroili strażników, ale nie zdołali się przebić. Zepchnięci w tajgę i górskie bezdroża walczyli do lipca. W walkach zginęło 60 polskich patriotów. Ci, którzy przeżyli, zostali schwytani.
W odwecie za powstanie Rosjanie zamordowali czterech przywódców powstania — Narcyza Celińskiego, Gustawa Szaramowicza, Władysława Kotkowskiego i Jakuba Reinera. 197 Polaków skazano na dożywotnią katorgę i karę chłosty, 122 na dożywotniej katorgi. 92 na ciężką fizyczną pracę. Niewielka część powstańców wróciła na ziemie polskie w 1873, reszta w 1881.
W odnalezionym liście skazanego na śmierć Gustawa Szaramowicza do ojca polski bohater pisał – „Jutro umieram, ale 32 lata żyłem uczciwie. Przyczyną uczciwości mojej Ty; przyczyną śmierci mojej — ja. Posłano nas daleko; nam chciało się iść jeszcze dalej; ja byłem naczelnikiem; broń była w robocie; do starych klęsk dodała się nowa; rząd to nazwał buntem — i jutro będę rozstrzelany”.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com