- Siergiej Ławrow w rozmowie z arabskimi mediami poruszył kwestię NATO
- Szef rosyjskiej dyplomacji stwierdził, że jedna europejska armia nie powstanie, dopóki istnieje Sojusz Północnoatlantycki
- Polityk stwierdził, że pojawiają się sygnały o o kolejnej “linii obrony” sojuszu na Pacyfiku
- Zobacz także: Konflikt turecko-rosyjski w Syrii? Chodzi o sporne tereny
Siergiej Ławrow o NATO i armii Europejskiej
W wywiadzie dla arabskich mediów Ławrow powiedział, że uwagi NATO dotyczące bezpieczeństwa w regionie Azji i Pacyfiku najwyraźniej sygnalizują, że następna “linia obrony” Sojuszu zostanie przeniesiona na Morze Południowochińskie, położone w zachodniej części Oceanu Spokojnego
Ostatnio sekretarz generalny NATO (Jens Stoltenberg) i wojowniczy politycy, tacy jak minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii (Liz Truss), oświadczyli publicznie, że Sojusz powinien ponosić odpowiedzialność globalną. Że NATO powinno być odpowiedzialne za bezpieczeństwo w regionie Pacyfiku. Najwyraźniej oznacza to, że następnym razem linia obrony NATO zostanie przesunięta na Morze Południowochińskie.
– przekonywał szef rosyjskiej dyplomacji.
“Mówią o jakiejś armii UE. Nikt na to nie pozwoli”
Według niego Unia Europejska również stara się przejąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo w regionie, ale nie będzie mogła stworzyć własnej armii, dopóki istnieje NATO.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że UE powinna być odpowiedzialna za bezpieczeństwo w regionie Indo-Pacyfiku. Jak mają to zrobić? Mówią o jakiejś armii UE. Nikt im nie pozwoli na stworzenie takiej armii tak długo, jak będzie istniał Sojusz Północnoatlantycki.
– oświadczył Ławrow, cytowany przez TASS.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy