- Janusz Kowalski rozmawiał z Polskim Radiem 24
- Poseł Solidarnej Polski odniósł się do pomysłu Mateusza Morawieckiego
- Premier w wywiadzie dla “Gazety Polskiej” postulował utworzenie komisji śledczej do spraw uzależnienia Polski od Rosji
- Kowalski podkreślił, że pomysł utworzenia takiej komisji wyszedł z szeregów Solidarnej Polski, a premier podchwycił tę koncepcję
- Polityk od kilku tygodni domaga się rozliczenia Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka z polityki prowadzonej w latach 2007-2014
- Kowalski chce, aby Donald Tusk i Waldemar Pawlak stanęli przed Trybunałem Stanu “za politykę prorosyjską, za proputinowskie nastawienie, proputinowskie decyzje”
- Zobacz także: Kubala: Mamy różnorodność w redakcji Mediów Narodowych [NASZ WYWIAD]
Janusz Kowalski o opozycji w Polsce
Jak wskazuje Kowalski, propozycja utworzenia komisji wyszła z Solidarnej Polski. Poseł nie kryje jednak entuzjazmu, że “premier ten pomysł podchwycił”.
Nie ma żadnej wątpliwości, że trzeba rozliczyć ten prorosyjski kierunek rządu Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka z lat 2007-2014.
– powiedział Kowalski w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Jak zauważył polityk Solidarnej Polski, przez trzydzieści lat istnienia III RP nie było bardziej “pro-gazpromowskiego” premiera niż Donald Tusk.
Który przecież, jak wszyscy pamiętamy, umorzył miliard zł długu Gazpromowi, zwiększył o 2 mld metrów sześciennych obiór gazu z kierunku wschodniego, kosztem planowanego i budowanego terminala LNG.
– przypomniał Kowalski.
Kowalski nadmienił, że rząd Tuska zmienił formułę budowanego terminala LNG z projektu dywersyfikacyjnego planowanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na projekt, który miał być “zwornikiem bezpieczeństwa”, w przypadku przerwania dostaw gazu ze Wschodu.
Co najważniejsze i najsmutniejsze, podobnie jak Leszek Miller, Donald Tusk z Waldemarem Pawlakiem – w pierwszych tygodniach koalicji PO-PSL – zaniechali i zatrzymali projekt Baltic Pipe.
– przypomniał Kowalski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy