Telewizja MN
Zaloguj
10 
- Na początku czwartkowej audycji, red. Robert Mazurek nazwał Roberta Bąkiewicza “dumnym przyjacielem faszystów”. Do obrony swojej tezy, prowadzący użył nieprawdziwych informacji.
- Kilka chwil później, Robert Bąkiewicz odpowiedział redaktorowi RMF FM. Prezes Stowarzyszenia w krótkim filmie prostuje kłamstwa i braki podstawowej wiedzy dziennikarza.
- Prowadzący w rozmowie widocznie próbował zdyskredytować również gościa programu, jego środowisko polityczne i samo Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.
- Zobacz także: Trzaskowski złożył wniosek do prokuratury bo… przestraszył się sceny i głośników. “Nielegalna konstrukcja”
Robert Mazurek od początku programu zaangażował się w fałszywą retorykę nazywając Roberta Bąkiewicza “dumnym przyjacielem faszystów”. Skandaliczne słowa redaktora RMF FM próbował ostudzić gość programu przypominając o odpowiedzialności karnej za tego typu oskarżenia.
“To mocno pan pojechał, pan mówi pewnie o panu Bąkiewiczu, a pan Bąkiewicz reagując na tego typu określenia zapowiedział, że z jedną z posłanek lewicy spotka się w sądzie” -wskazał Sellin.
Mazurek jednak brnął dalej lawirując swoją retoryką tak, by uniknąć podstaw do procesu.
Mazurek rzuca oskarżenie
Do obrony swojej tezy, prowadzący podał nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomej znajomości prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości z Roberto Fiore, który jest liderem włoskiej “Forza Nuova”.
“Ja bardzo precyzyjnie dobieram słowa. Nie powiedziałem, że pan Bąkiewicz jest faszystą, jest dumnym przyjacielem faszystów. Po pierwsze, dumy nie można mu odmówić, a jeśli chodzi o przyjaźń z faszystami, to człowiek, który regularnie zaprasza do Polski Roberto Fiore, czyli lidera włoskiej “Forza Nuova”, to można go nazwać jego przyjacielem. A kim jest Roberto Fiore? To powiedzmy naszym słuchaczom – to jest dżentelmen skazany na 5,5 roku za udział w neofaszystowskiej organizacji terrorytycznej. Panie ministrze, to był człowiek, który przemawiał na Marszu Niepodległości, na marszu polskiej niepodległości w 2017 roku, był gościem w 2018 roku” – powiedział Mazurek.
Bąkiewicz odpowiada Mazurkowi
Kilka chwil później, Robert Bąkiewicz odpowiedział Robertowi Mazurkowi. Prezes Stowarzyszenia w krótkim filmie prostuje kłamstwa i braki podstawowej wiedzy dziennikarza RMF FM.
“Chciałbym Pana poinformować, że nie zapraszałem Pana Roberto Fiore na Marsz Niepodległości. Chciałbym też poinformować, że nie zapraszałem go na urodziny. Na urodziny to Pan zaprasza komunistów.” – powiedział Robert Bąkiewicz.
“Dla dobra polskiego dziennikarstwa, warto by było przed stawianiem ludzi w takim potępiającym świetle zrobić przegląd, tzw. research żeby trafnie stawiać tezę.” – dodał.
Bąkiewicz do Mazurka:
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 14, 2021
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. pic.twitter.com/nCA2DgrVml
Mazurek atakuje Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz portal Media Narodowe
“Czyli nie widzi pan nic złego, ani nic gorszącego w tym, że pieniądze, ponad 3 mln zł, to znaczy tak naprawdę z Funduszu Patriotycznego, bo tak się ten fundusz nazywa, dostał Robert Bąkiewicz? Oczywiście nie on, mianowicie Straż Narodowa dostała 1,7 mln, a stowarzyszenie Marsz Niepodległości 1,3 mln.” -zapytał w pewnym momencie prowadzący.
Następnie wspomniał o dofinansowaniu, jakie otrzymał portal medianarodowe.com.
“Z Narodowego Instytutu Wolności 200 tys. zł poszło na taki portal, taką stronę medianarodowe.com. To jest bardzo zacna strona, tam można np. poczytać sobie, cytuję państwu: “Czy Żydzi narzucili swoją tożsamość kulturową USA?” albo można poznać również “prawdę o fałszywej pandemii”. To jest świetny pomysł, bo za 200 tys. mamy obrażone dwie ambasady na raz. Także niedrogo poszło.” – powiedział Robert Mazurek.
Dziennikarz w rozmowie widocznie próbował zdyskredytować również gościa programu, jego środowisko polityczne i samo Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Atakował portal medianarodowe.com nazywając go ironicznie “zacną stroną”. Zarzucił redakcji również obrażanie obcych ambasad. Na te ataki wiceminister Sellin odpowiedział chęcią polemiki.
“Oczywiście, jeżeli takie artykuły się pojawiają, to niedobrze. Mi się to nie podoba, ja z takimi tezami czy artykułami chętnie bym popolemizował.” – odpowiedział wiceminister kultury.
“Jeżeli chce znać pan szczegóły decyzji z kolei innej dużej instytucji, która dysponuje jakimś funduszem i podejmuje kilka tysięcy decyzji rocznie, to proszę zaprosić szefa Narodowego Instytutu Wolności i go o to dopytać.” – dodał.
rmf24.pl
