Telewizja MN
Zaloguj
1 
Naturalna obrona organizmu przed wirusami
Według profesora Sucharita Bhakdia naturalna obrona organizmu przed wirusami polega na tym, że przeciwciała łączą się z wypustkami wirusów, uniemożliwiając wirusom przyczepienie się do komórek. Celem wirusa jest połączenie się z komórką, bo to umożliwia wirusom namnażanie się, Tak zakażona komórka jest otoczona produktami odpadowymi wirusa, a te produkty odpadowe rozpoznane są przez limfocyty, które niszczą zakażone komórki.
Zobacz także: Ma dość pandemii, więc zamieszkał w lesie
Zdaniem profesora Sucharita Bhakdia brak przeciwciał nie zawsze oznacza, że organizm nie zwalczył wirusa. Podobnie obecność przeciwciał nie świadczy o walce organizmu z wirusem – część przeciwciał nie chroni nas przed wirusem i nie gwarantuje naszego bezpieczeństwa. Przeciwciał musi być wystarczająco wiele by zwalczyć zakażenie – szczepionki są skuteczne, jeżeli wytwarzają w organizmie wystarczająco dużo przeciwciał.
W opinii profesora Sucharita Bhakdia są więc dwa rodzaje obrony organizmu przed zakażeniami wirusowymi – przeciwciała i limfocyty. Paszporty immunologiczne na bazie przeciwciał nie mają sensu, bo nie ma w nich informacji czy posiadacz paszportu ma wystarczająco dużo przeciwciał, by jego organizm zwalczył zakażenie. Dodatkowo „ochrona przez przeciwciała nie jest stała” – szybko rośnie i szybko spada.
Profesor Sucharit Bhakdi uważa, że ludzie mają limfocyty T, które rozpoznają stare koronawirusy a dzięki temu i nowego – wiadomo to z próbek krwi z lat 2007-2019, które w 80% zareagowały na covid, zwalczając wirusa. Limfocyty T ma 100% osób, które przeszły covid bezobjawowo. Odporność krzyżowa pochodzi od limfocytów T.
Niemiecki naukowiec twierdzi, że 85% populacji ma naturalną odporność na covid, którą określa się mianem odporności stadnej. W Europie Północnej 40-50% zakażeń covid było bezobjawowych, 30-40% nie miało poważnych objawów, 17% trafiło do szpitali, 1,3% na intensywną terapię. Wskaźnik śmiertelności na COVID dla osób powyżej 65 lat wynosi około 0,0005% (czyli 1 na 20.000), dla osób powyżej 80 lat wynosi 12% (co ważne dla osób z wirusem, ale i dla osób bez wirusa). Na 10.000 zmarłych powyżej 80 roku życia 10 zmarło z powodu COVID. Osoby poniżej 65 roku życia właściwie nie umierają na covid.
Zdaniem niemieckiego naukowca co roku w Niemczech na każde 10.000 osób w wieku powyżej 80 lat umiera 1200 – połowa (600) na choroby układu krążenia, 400 (1/3) na nowotwory, 10% (od 100 do 150) na choroby układu oddechowego – COVID odpowiada za 10 ze 150 przypadków. Odsetek w populacji umierających na choroby górnych dróg oddechowych w populacji w czasie epidemii COVID-19 nie wzrósł.
Według niemieckiego naukowca szczepienia mają sens, gdy jest wysoka śmiertelność, a szczepionka zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę. Szczepienia nie mają sensu, gdy jest niska śmiertelność i niska skuteczność ochrony tak jak w COVID.
Szczepienia konwencjonalne
W opinii niemieckiego naukowca szczepienia konwencjonalne polegają na tym, że wystrzykuje się „wirusa lub jego fragment z immunowyzwalaczem. W następstwie tego układ odpornościowy zaczyna wytwarzać przeciwciała. […] W przypadku szczepionek genetycznych nie wstrzykuje się fragmentu białka, to jest fragmentu wirusa, ale jego gen”. Gen wirusa trafia do komórki osoby zaszczepionej, by tak tę komórkę zmodyfikować, by wytwarzała białko wirusa wywołujące reakcję immunologiczną”. Immunowzmacniacze w tradycyjnych szczepionkach powodują wzmocnienie niepożądanego stanu zapalnego.
Niemiecki naukowiec twierdzi, że badania nad nowymi szczepionkami trwały przed rzekomą pandemią od 5 do 10 lat. Zmieniła to w 2009 roku fałszywa pandemia świńskiej grypy (mającej śmiertelność na poziomie 0,02, czyli 2 przypadki na 10.000 zachorowań, a nie osób), która stała się pretekstem do masowych szczepień, które wywołały poważne skutki uboczne w tym 2000 przypadków (na 20 milionów) narkolepsji u młodych. „Niepożądane ciężkie powikłania po szczepionce na świńską grypę wystąpiły po kilku miesiącach” głównie wśród dzieci i młodzieży. Dzieci szczepiono, choć nie było wśród nich ryzyka śmierci, a ryzyko powikłań było wysokie.
Medialne kłamstwa
Zdaniem profesora Sucharita Bhakdia, w propagandzie covidowej ważną rolę odgrywa odwołanie się do epidemii grypy hiszpanki sprzed lat. W rozważaniach na temat hiszpanki media pomijają jednak kwestie tego, że w 1917 i 1918 miliony amerykańskich żołnierzy zostało zaszczepionych na tyfus, co osłabiło tak ich organizmy, że w 1918 roku na hiszpankę zmarło od 50.000 do 100.000 amerykańskich żołnierzy, a 1 milion był niezdolny do walki.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Według profesora Sucharita Bhakdia propaganda covidowa epatując stosami trumien z Bergamo w północnych Włoszech, nie wspominała o tym, że „Włochy mają najwięcej obowiązkowych szczepień na świecie” i największą śmiertelność na covid wśród młodych zaszczepionych. Istnieją podejrzenia, że osłabienie organizmu w wyniku nadmiernej ilości szczepień może prowadzić do chorób autoimmunologicznych, kiedy limfocyty atakują własny organizm. Negatywny wpływ szczepionek na układ odpornościowy powoduje, że nie powinno się szczepić osób starszych mających ze starości osłabiony układ odpornościowy.
