UWAGA! Fake news mediów Bąkiewicza na temat Marszu Niepodległości!

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Nie ustają ze strony byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Roberta Bąkiewicza, działania które mają na celu zaszkodzić stowarzyszeniu jak i samej idei Marszu Niepodległości.

Tym razem na mediach Bąkiewicza pojawił się artykuł, który na stronie głównej portalu TVMN.pl został opatrzony tytułem “Marsz w Warszawie. Straż Marszu Niepodległości odsunięta od organizacji”.

Artykuł odnosi się do “oświadczenia” jakie zostało zamieszczone na fanpejdżu o nazwie Straż Marszu Niepodległości oraz na stronie smn.org.pl. Redakcja mediów Bąkiewicza zainteresowała się tym “oświadczeniem” ” dopiero na 5 dni przed Marszem Niepodległości! Dlaczego tak późno, skoro oświadczenie zostało opublikowane prawie dwa tygodnie temu, czyli 25 października? “Oświadczenie” anonimowe. Nikt się pod nim nie podpisał imieniem i nazwiskiem. Nie wiadomo kto jest więc jego autorem i jaki cel przyświecał twórcy tego kuriozalnego tekstu.

Równie kuriozalny jest artykuł stworzony na podstawie tego “oświadczenia” i wspomniany tytuł. Jest to bowiem czysta dezinformacja, fake news. Straż Marszu Niepodległości bowiem działa i przygotowuje się intensywnie pod kierownictwem Bożydara Marzocha, osoby od lat działającej w Straży, do zabezpieczenia tego wydarzenia. Warto przypomnieć, osobom niezorientowanym, że większość członków Straży Marszu stanowią działacze Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego. Tak było również w poprzednich latach, kiedy w dużym stopniu na barkach działaczy tych dwóch organizacji opierało się bezpieczeństwo uczestników Marszu Niepodległości.

Tymczasem jeden z “dziennikarzy” Bąkiewicza, Michał Jelonek, zamieścił na serwisie X fragment ze wspomnianego “oświadczenia” komentując, że “U narodowców z Stowarzyszenia Marsz Niepodległości niezły bajzel na 5 dni przed Marszem Niepodległości”. A nawet posunął się do insynuacji. “Nowy prezes Bartosz Malewski gra bezpieczeństwem Polaków”.
Czy skonsultował się w tej sprawie ze wspomnianym Prezesem Bartoszem Malewskim albo szefem Straży Marszu Niepodległości Bożydarem Marzochem? Po co? Na podstawie anonimowego “oświadczenia” zamieszczonego 2 tygodnie temu można przecież napisać świetnego newsa. I nie potrzeba, aby był zgodny z prawdą. Nie tego oczekuje Bąkiewicz od swoich “dziennikarzy”.

Niestety, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości od miesięcy zmaga się z tego typu działaniami ze strony byłego prezesa stowarzyszenia. Działania te mają na celu zaszkodzić lub co najmniej utrudnić działalność stowarzyszenia. Tak jak w wypadku fanpejdża Marsz Niepodległości, który Bąkiewicz przejął blisko rok temu. Fanpejdż, który ma ćwierć miliona polubień, do dzisiaj nie został zwrócony. Utrudnione jest więc dotarcie do sympatyków i potencjalnych darczyńców.

Pomimo tych obstrukcyjnych działań ze strony Bąkiewicza i jego pracowników, prace nad przygotowaniem do Marszu Niepodległości postępują niezwykle sprawnie. A zbiórka na organizację Marszu zapowiada się wręcz rekordowa.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY