- W czwartek turecki Trabzonspor mierzył się ze szwajcarskim FC Basel w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy.
- Przed meczem Tureccy kibice zaprezentowali niezwykłą oprawę przedstawiającą ratownika, dziecko i psa.
- Na hełmie strażak posiadał flagi krajów, które pomagały Turcji po trzęsieniu ziemi.
- Zobacz także: Włochy: Władze chcą ograniczyć imigrację. Jest decyzja parlamentu
W czwartek turecki Trabzonspor mierzył się ze szwajcarskim FC Basel w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0, ale media oraz kibice z całego Starego Kontynentu żyją czymś innym – poruszającą oprawą zaprezentowaną przez tureckich fanów
Choreografia zaprezentowana na trybunach przedstawiała ratownika trzymającego na rękach małe dziecko. Na hełmie mężczyzny utrwalono flagi państw, które tuż po trzęsieniu ziemi udzieliły pomocy Turcji. Wśród nich jest także Polska. Na rękawie kurtki ratownika znajduje się także napis „Thank You”.
Trabzonspor fans thank the emergency services after the tragic earthquake in Turkey.
— The Athletic | Football (@TheAthleticFC) February 16, 2023
🎥 @btsportfootball pic.twitter.com/PtOYFuh8md
Obok dwóch postaci znalazł się także meksykański pies ratowniczy Proteo, który zginął szukając ocalałych pod gruzami.
¡GRACIAS TURQUIA! 🇲🇽🥺🇹🇷🫂
— Analistas (@SomosAnalistas_) February 16, 2023
Hoy el equipo turco Trabzonspor le hizo un Tifo a los cuerpos de rescate que han ayudado después del desvatador terremoto
En el Tifo se pudo observar a Proteo, el perro rescatista mexicano que perdió la vida buscando sobrevivientes pic.twitter.com/eI1bz5pvDH
Czytaj więcej: Lubelszczyzna: Lekarze przekonywali, że jej dziecko zmarło i potrzebna aborcja. Szczęśliwie urodziła
Trzęsienie ziemi w Turcji
Kilkanaście dni temu w południowej Turcji, niedaleko granicy z Syrią, doszło do tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8.
Łączna liczba ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 43 858. Według oficjalnych danych w Turcji zginęło 38 044 osób, na terenach Syrii, które są kontrolowane przez rząd w Damaszku 1414 osób, a na terenach kontrolowanych przez rebeliantów 4400.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tysol.pl