Prigożyn krytykuje resort obrony. “Już dzisiaj mogliśmy prać skarpetki w Dnieprze”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Jewgienij Prigożyn

Jewgienij Prigożyn / Fot. Twitter

​Założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn skrytykował rosyjskie dowództwo oraz ministerstwo obrony, przekonując, że brak sukcesów na froncie w Ukrainie to efekt biurokracji wojskowej.
  • W ostatnich miesiącach rosyjskie wojska miały trudności z odnoszeniem sukcesów na froncie ukraińskim.
  • Założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że nie jest zadowolony z pracy administracji.
  • Jego zdaniem, gdyby nie biurokracja, wagnerowcy zdołaliby zająć Bachmut nawet przed nowym rokiem.
  • Zobacz także: Proces dziennikarzy NEXTA. Białoruś walczy z niezależnymi mediami

W ostatnich miesiącach rosyjskie wojska miały trudności z odnoszeniem sukcesów na froncie ukraińskim. Rosjanie stracili m.in. tereny w obwodzie charkowskim, a wojsko zostało zmuszone do porzucenia Chersonia. Tymczasem we wrześniu ubiegłego roku ten region wraz z Chersoniem został anektowany przez Władimira Putina.

Moskwa wielkie nadzieje widzi w zdobyciu Bachmutu w obwodzie donieckim. Byłby to największy sukces w ostatnich miesiącach. W regionie toczą się walki i Rosjanie zdają się zdobywać coraz więcej terytorium.

Czytaj więcej: Trzaskowski nie wprowadzi kartek na żywność. Spurek mówi o radykalnej weganizacji

Prigożyn krytykuje rosyjskie władze

Z kolei założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, prywatnie przyjaciel Putina, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że nie jest zadowolony z aktualnych osiągów rosyjskiej armii. Skrytykował on administrację, szczególnie ministerstwo obrony kierowane przez przeciwnika biznesmena Siergieja Szojgu.

Już przed Nowym Rokiem Bachmut zostałby podbity, gdyby nie potworna biurokracja wojskowa i codzienne wkładanie szprych w koła

– stwierdził rosyjski biznesmen.

Z klubów wiejskich, z 500-metrowych sal, podczas masażu dla starszych lub innego masażu kosmetycznego nie da się kontrolować żołnierzy na wojnie

– dodał Jewgienij Prigożyn.

Uznał, że na działania wojenne prowadzone przez jednostki kontrolowane przez resort obrony wpływa pochlebstwo i nadmierna służalczość, przez to armia nie wykazuje aktywności.

Gdyby dzisiaj na wszystkich kierunkach było od trzech do pięciu kompanii grupy Wagnera, to myślę, że już byśmy prali skarpetki w Dnieprze 

– podkreślił założyciel Grupy Wagnera.

Prigożyn stwierdził, że do okrążenia Bachmutu może dojść w marcu lub kwietniu. Zaznaczył, że wiele jednak zależy od dostaw zachodniej broni na Ukrainę.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY