Polski film nominowany do Oscarów. Film “IO” zbiera pozytywne recenzje

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Polski film nominowany do Oskarów

Film "IO" reż. Jerzego Skolimowskiego / Fot. Youtube

"IO" Jerzego Skolimowskiego otrzymało nominację do Oscarów 2023 w kategorii "najlepszy film międzynarodowy". To pierwsza w karierze produkcja 84-letniego polskiego reżysera, która powalczy o statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej.
  • Najnowszy film reżyserii Jerzego Skolimowskiego “IO” otrzymał nominację do popularnej amerykańskiej nagrody Oscar.
  • Produkcja Skolimowskiego powalczy o statuetkę w kategorii najlepszy film międzynarodowy.
  • Polski film opowiada o osiołku o imieniu IO, który stara się odszukać swoja dawną właścicielkę.
  • Zobacz także: Łukaszenka nt. paktu o nieagresji: “Nie wiem po co Ukraińcom to potrzebne”

Najnowszy film reżyserii Jerzego Skolimowskiego “IO” ma już na koncie nagrodę Jury na festiwalu w Cannes, Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszego kompozytora oraz wyróżnienie dla najlepszego reżysera na festiwalu w Valladolid.

Tymczasem polski film został mianowany do popularnej amerykańskiej nagrody Oscar. Rywalami polskiej produkcji w walce o statuetkę Amerykańskiej Akademii w kategorii “najlepszy film międzynarodowy” będą: “Na Zachodzie bez zmian” (Niemcy), “Argentyna, 1985” (Argentyna), “Blisko” (Belgia) oraz “Cicha dziewczyna” (Irlandia).

Czytaj więcej: Prof. Żaryn: Zbrodnia na ks. Niedzielaku była podsumowaniem przez SB jej nienawiści do tej postaci [NASZ WYWIAD]

Poruszający film o osiołku

Film Skolimowskiego to współczesna interpretacja innej, francuskiej produkcji “Na los szczęścia, Baltazarze!” Roberta Bressona z 1966 roku. Tytułowym bohaterem filmu jest osiołek, który występuje w cyrku z młodą artystką o pseudonimie Kasandra. Dziewczyna troskliwie się nim opiekuje, a IO darzy ją bezwarunkową miłością. Niestety, kiedy po demonstracji przeciwników wykorzystywania zwierząt, do cyrku wkraczają komornicy, ta dwójka musi się rozdzielić.

Osiołek trafia do stajni, a później jeszcze kilkakrotnie zmienia właścicieli. Pewnego wieczoru niespodziewanie odwiedza go Kasandra, która – pamiętając o jego urodzinach – przynosi IO ciastko marchewkowe. Po chwili jednak odjeżdża, poganiana przez swojego chłopaka. Zwierzę ciągle za nią tęskni i postanawia ją odszukać. Ucieka z gospodarstwa, gubi się w lesie, a następnie zostaje przygarnięte na chwilę przez grupę kiboli. W dalszej części wędrówki osiołek trafia pod opiekę kierowcy tira i włoskiego księdza, który zabiera go do posiadłości hrabiny.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl, twitter.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY