Łukaszenka nt. paktu o nieagresji: “Nie wiem po co Ukraińcom to potrzebne”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Aleksander Łukaszenka

Aleksander Łukaszenka / Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ASTAFYEV. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka poinformował o ofercie ze strony Ukrainy. Kijów złożył propozycję paktu o nieagresji. Z kolei białoruski przywódca zastanawia się czy przyjąć umowę.
  • Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka poinformował o ofercie ze strony Ukrainy. Kijów złożył propozycję paktu o nieagresji.
  • Jego zdaniem Kijów ma uzbrajać rzekomych bojowników, zagrażających bezpieczeństwu Białorusi.
  • Kilka tygodni wcześniej Mińsk prowadził ćwiczenia przy granicy z Ukrainą, na co Kijów odpowiedział swoimi manewrami.
  • Zobacz także: Burkina Faso zaskoczyło Macrona. Francuskie siły mają opuścić kraj

Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka twierdzi, że Kijów proponuje Mińskowi podpisanie paktu o nieagresji. Jednocześnie polityk krytykuje Ukrainę, za działania obronne, organizowane przez Kijów.

Nie wiem po co Ukraińcom to potrzebne. Z jednej strony proszą nas, abyśmy pod żadnym pozorem nie walczyli z Ukrainą, nie przerzucali tam naszych sił

– powiedział Aleksandr Łukaszenka.

Z drugiej strony przygotowują wybuchową mieszankę, uzbrajają bojowników, którzy stanowią potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Białorusi

– wyjaśnił prezydent Białorusi.

Czytaj więcej: Ukraina. Ćwiczenia wojskowe przy granicy z Białorusią

Ćwiczenia na granicy z Białorusią

Brytyjska telewizja Sky News poinformowała, że ukraińskie wojsko przeprowadziło ćwiczenia wojskowe przy granicy z Białorusią. Kijów obawia się dołączenia Mińska do wojny z Rosja.

Ukraińskie ćwiczenia wojskowe przy granicy z Białorusią były spowodowane obawą, zaangażowania Mińska w wojnę z rosyjskim agresorem.

Doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej poinformował, że w Borysowie ogłoszono komunikat, który wzywał mężczyzn w wieku poborowy do udania się do komisji wojskowych. Jak wyjaśnił Franak Wiaczorek, zdaniem białoruskich władz, mieli oni złożyć wyjaśnienia w kwestii danych.

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY