Sośnierz w Sejmie wierszem: “Unio, dej trochę siana”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Dobromir Sośnierz

Dobromir Sośnierz / Fot. YouTube

Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz w nietypowy sposób uczestniczył w debacie nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. Od środy trwa jej procedowanie w Sejmie.
  • Dobromir Sośnierz swoje wystąpienie rozpoczął od wiersza.
  • Potem przeszedł już do bardziej standardowej krytyki PiS-u.
  • Wasza krótkowzroczność i naiwność w relacji z Unią jest naprawdę porażająca. Żaden normalny kraj nie może sobie pozwolić na wprowadzanie przepisów, które pozwalają jednemu organowi podważać legitymację drugiego i odwoływać się przy tym do zewnętrznych ośrodków władzy – podkreślił.
  • Zobacz także: Kanada: Po zmianach w prawie otwarto sklep z kokainą, heroiną i metamfetaminą

“Skamlemy: Unio, dej trochę siana”

Złożona przez PiS nowelizacja, zdaniem tej partii ma doprowadzić do odblokowania środków z KPO. Podobne deklaracje politycy tej formacji składali przy kilku poprzednich projektach ustaw.

Dobromir Sośnierz swoje wystąpienie rozpoczął od wiersza.

Klękaniem mając obrzękłe kolana, skamlemy: Unio, dej trochę siana. Dej trochę siana, idą wybory, a w skarbcu pustką wieje jak z nory. Do diabła już z tą reformą sądów, wszak tylko krowa nie zmienia poglądów. A niepodległość? Przereklamowana. Wszystko sprzedamy, dejcie nam siana. My posypiemy popiołem głowy, wdrożymy każdy kamień milowy, ku utrapieniu obywateli, chcieli do Unii, to będą mieli. Wszystko zrobimy Unio kochana, tylko dej siana – powiedział poseł Konfederacji.

Wiersz autorstwa posła Sośnierza zdaje się być na motywach “Klaskaniem mając obrzękłe prawice” Cypriana Kamila Norwida.

“Wasza krótkowzroczność i naiwność w relacji z Unią jest naprawdę porażająca”

Potem przeszedł już do bardziej standardowej krytyki PiS-u.

Wasza krótkowzroczność i naiwność w relacji z Unią jest naprawdę porażająca. Żaden normalny kraj nie może sobie pozwolić na wprowadzanie przepisów, które pozwalają jednemu organowi podważać legitymację drugiego i odwoływać się przy tym do zewnętrznych ośrodków władzy. Żadne doraźne korzyści ekonomiczne nie są tego warte, żeby wkładać głowę pod topór w tak oczywisty sposób. To jest urzędowe wprowadzenie anarchii na skalę porównywalną tylko z tą, która zgubiła już I RP – stwierdził.

Polityk Konfederacji podkreślił, że “droga do wzbogacenia gospodarczego to budowanie własnej siły”.

To nie zapożyczanie się i wyprzedaż własnych aktywów. Nie jest to również drukowanie pieniędzy, niezależnie od tego, czy drukarka jest w Warszawie czy w Brukseli. Pieniądze są tylko środkiem wymiany, a prawdziwe bogactwo to jest to, co można za nie kupić. To są towary i usługi, które wytworzymy. One się nie rozmnożą cudownie od tego, że przywieziemy tu kilka palet wydrukowanych papierków – wskazał.

Inflacja nie wyhamuje?

Jego zdaniem trwanie przy dotychczasowej polityce rządu jeszcze bardziej napędzi inflację.

Jeśli nie uwolnicie gospodarki od podatków i biurokracji to te palety nadrukowanych pieniędzy tylko jeszcze bardziej napędzą inflację. Ale wy, jak nałogowy alkoholik, jesteście gotowi za ten chwilowy zastrzyk gotówki zgadzać się na eksploatację swojego kraju poprzez podatki nakładane w Brukseli. W długim terminie, my jako obywatele tego kraju tylko do tego dołożymy. Wy dostaniecie trochę kasy do rozdania przed wyborami, a my latami będziemy ponosić konsekwencje za wszystkie te wynegocjowane zakulisowo “kamienie młyńskie”, które nas będą ciągnąć w dół. W dodatku znaczną część tych rzeczy będzie trzeba wydać niepotrzebne, a nawet szkodliwe – powiedział.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY