Poseł PO podzielił się sposobem na fałszerstwo wyborcze

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Wybory uzupełniające w reżimie sanitarnym

Wybory samorządowe / Fot. Lukasz2 Wikimedia Commons

Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Głogowski podzielił się sposobem, jak w łatwy sposób można fałszować wybory. Jego zdaniem w małych miejscowościach łatwiej jest podjąć taką próbę.
  • Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Głogowski podzielił się radą odnośnie fałszowania wyborów.
  • Jego zdaniem w mniejszych miejscowościach łatwiej jest sfałszować wybór, szczególnie radnego.
  • Zauważył, że szczególnym momentem jest moment obiadowy, gdzie w komisji zostaje kilka osób.
  • Zobacz także: Musk: “Najbardziej absurdalne prognozy, jakie kiedykolwiek słyszałem”

Gościem Radia Piekary był poseł z Platformy Obywatelskiej Tomasz Głogowski. Jego zdaniem podczas dnia wyborczego, w komisjach mogą dziać się różne rzeczy, które mogą wpłynąć na wynik wyborów.

Jeżeli szukałbym sposobu na sfałszowanie wyborów, ale takie na skalę radnych a nie posłów, to przecież zwłaszcza w małych miejscowościach ludzie wiedzą, kogo nie ma, gdzie ktoś nie mieszka

– stwierdził poseł Platformy Obywatelskiej.

Podkreślił, że często ktoś z komisji wychodzi odpocząć lub zjeść obiad i na miejscu zostają tylko trzy osoby.

I można tam cztery parafki zrobić na liście wyborczej, wziąć te listy i za kogoś zagłosować

– podkreślił Tomasz Głogowski.

Głogowski stwierdził, iż są momenty, gdy może dochodzić do prób fałszerstw. Zapewnił, że po zakończonym głosowaniu sprawdza się jednak głównie to, czy liczba głosów zgadza się z liczbą podpisów, a jeśli tak, to nikt tego dalej nie analizuje.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

magnapolonia.org, tvp.info

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY