Ustawa o Sądzie Najwyższym. Buda: “Chcemy, aby ustawa była realnie dobra”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Waldemar Buda

Waldemar Buda / Fot. You Tube/ Polskie Radio

Sejm przyjmie nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym na początku stycznia – zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
  • Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podkreślił, że rząd chce pracować nad ustawą o Sądzie Najwyższym.
  • Projekt zakłada, że sprawy nominacji sędziowskich i immunitetów rozstrzygałby Najwyższy Sąd Administracyjny.
  • Wcześniej prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nie zgodzi się na podpisanie ustawy w takiej formie jakiej się znajdowała.
  • Zobacz także: Poznaj historię legalizacji mordowania nienarodzonych dzieci

Od pewnego czasu trwa dyskusja ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która została skonsultowana z Komisją Europejską. Zdaniem wnioskodawców miała być ona wypełnieniem kamieni milowych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Projekt m.in. przekazuje sądownictwo dyscyplinarne sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz poszerza zakres tzw. testu niezawisłości sędziego.

My chcemy, żeby ta ustawa realnie była dobra, stąd dłuższe konsultacje, dłuższe dyskusje na ten temat prawne, ale ostatecznie na początku stycznia tę ustawę przyjmiemy

– poinformował minister rozwoju i technologii.

Projekt zakłada, że sprawy nominacji sędziowskich i immunitetów rozstrzygałby Najwyższy Sąd Administracji, a nie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Ponadto tzw. test niezawisłości i bezstronności sędziego mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd.

Czytaj więcej: Sondaż: Połowa ukraińskich uchodźców w Niemczech nie planuje powrotu do domu

Gaszenie pożaru przez polityków PiS

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński krytykując ustawę dał wyraźny sygnał swoim politykom, do tzw. gaszenia pożaru poprzez zapewnienia o obronie polskiej suwerenności i konstytucji.

Zgadzamy się z panem prezydentem, że są czerwone linie jak prerogatywy prezydenckie, które nie mogą być przekroczone i my od początku to zakładaliśmy. I minister Szynkowski vel Sęk jadąc do Brukseli miał takie czerwone linie wyznaczone. Więc postępujemy zgodnie z planem

– podkreślił Waldemar Buda.

Pewnie jakieś drobne korekty są możliwe. I dyskusja na ten temat trwa i bardzo dobrze

– dodał minister.

Projekt miał być przedmiotem prac podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Sejmu, ale został zdjęty z porządku obrad.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

isbnews.pl, dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY