Miliarder zatrzymany na Bahamach. Odpowiadał za krach na giełdzie kryptowalut

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Samuel Bankman-Fried / Fot. Twitter

Sam Bankman-Fried, trzydziestoletni miliarder żydowskiego pochodzenia, który stał za kontrowersyjną giełdą kryptowalut FTX, został zatrzymany przez policję. Odpowiada za krach na rynku cyfrowych aktywów.
  • Królewskie Siły Policji na Bahamach poinformowały, że 12 listopada zatrzymano Samuela Benjamina Bankmana-Frieda.
  • Mężczyzna był założycielem giełdy kryptowalut FTX, która w ostatnim czasie upadła.
  • Majątek zatrzymanego trzydziestolatka szacowany był na około 15 miliardów dolarów.
  • Teraz amerykańskie służby zamierzają przedstawić mężczyźnie odpowiednie zarzuty.
  • Zobacz także: Atom dla Polski. Dlaczego inwestycja w elektrownie jądrową to dobry kierunek?

Policja informuje, że Samuel Benjamin Bankman-Fried z Kalifornii w Stanach Zjednoczonych został aresztowany

– poinformowały Królewskie Siły Policji na Bahamach.

W ten sposób kończy się stan niepewności i przepychanek między amerykańskim wymiarem sprawiedliwości i służbami a władzami Bahamów, które od czasu wybuchu afery związanej z giełdą FTX nie chciały podejmować realnych kroków prawnych przeciwko trzydziestoletniemu miliarderowi.

Jak czytamy w dokumencie opublikowanym przez policję, do zatrzymania doszło 12 grudnia około godziny 18:00 czasu lokalnego kompleksie Albany w Nassau. Jest to luksusowe osiedle położone w sąsiedztwie mariny. Aresztowania dokonali funkcjonariusze wydziału Walki z Przestępczością Gospodarczą.

W wyjaśnieniu czytamy, że podstawą zatrzymania były liczne nadużycia finansowe, niezgodne z prawem Stanów Zjednoczonych, które są również wbrew przepisom prawa na Bahamach. Policja zaznaczyła, że podczas interwencji nie doszło do żadnych incydentów i przebiegła ona spokojnie.

Czytaj więcej: Pieskow odrzuca propozycję Zełeńskiego ws. wycofania się rosyjskich wojsk

Miliardy w rękach 30-latka

Sam Bankman-Fried, znany także jako SBF, jest współzałożycielem giełdy FTX, czyli do niedawna drugiej największej giełdy kryptowalut na świecie. Obracała ona dziennie równowartością nawet 10 miliardów dolarów.

Majątek zatrzymanego trzydziestolatka szacowany był na około 15 miliardów dolarów. Wszystko zmieniło się jednak 11 listopada, gdy kierowana przez niego giełda złożyła wniosek o upadłość po serii informacji, że może być niewypłacalna, a jej kapitał jest sztucznie napompowany poprzez cyfrowe aktywa firmy należącej do współpracowniczki SBF-a. W trzy dni z giełdy wyparowały kryptowaluty warte łącznie około 6 miliardów dolarów i rozpoczął się trwający do dziś krach na rynku.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wprost.pl, magnapolonia.org

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY