Posłanka lewicy z nagrodą za Biologiczną Bzdurę Roku. “Jestem dumna”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska / Fot. PAP/Radek Pietruszka. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Głosami internautów autorem Biologicznej Bzdury Roku została ostatnio poseł Lewicy Anna Maria Żukowska. Chodzi o jej stwierdzenie, że "zdarzają się takie sytuacje, że biologiczny mężczyzna rodzi dziecko". - Jestem dumna, że jestem zupełnie po drugiej stronie barykady niż pan, który przyznaje tę nagrodę i jest osobą transfobiczną. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego - powiedziała polityk.

Zobacz także: Organizacja pro-life pomaga matkom w ciąży. Działaczka lewicy oburzona

Anna Maria Żukowska nie tylko uznała na antenie RMF FM fakty naukowe za transfobiczne, ale także nie przyjmowała do wiadomości, że to internauci, a nie twórca plebiscytu zdecydował o nagrodzie dla niej. Nie jest to niczym zaskakującym, jako że reprezentuje ona lewicę.

Tworzenie tej listy to ten pan. Z panem z “To tylko teoria” nie życzę sobie mieć nic wspólnego – powiedziała w rozmowie z redaktorem Mazurkiem.

Opozycja w sporze Morawieckiego z Ziobrą po stronie premiera

Już w tym tygodniu Sejm miałby się zając wnioskiem opozycji o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

To my pomagamy Prawu i Sprawiedliwości. Wyciągamy pomocną dłoń, żeby Prawo i Sprawiedliwość wreszcie mogło się pozbyć tego szkodnika (Zbigniewa Ziobry – przyp. red.), którego doskonale wiem, że też mają dosyć. Zróbcie to panowie z Prawa i Sprawiedliwości. Macie tę szansę. Wyręczamy was, to nie wy składacie ten wniosek (o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry – przyp. red.). Ja wiem, że wam byłoby nieeleganckie. Współpracujemy w pokonaniu przeciwności. Chcemy odzyskać KPO – powiedziała w RMF FM posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Opozycja w sprawie KPO trzyma stronę premiera Mateusza Morawieckiego, uważającego, że Ziobro nie miał i nie ma racji, krytykując postawę premiera wobec UE. Szef rządu publicznie deklaruje, że mimo różnic, będzie głosował przeciw wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości.

Chcemy odwołać Ziobro, dlatego że to jest właściwie główna przeszkoda w odzyskaniu środków z europejskich funduszy odbudowy. Gdyby nie Ziobro, to myślę, że PiS dałoby się nakłonić do przyjęcia takich ustaw, które by te zmiany wymagane przez Komisję Europejską wprowadziły – przekonywała Żukowska.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF24

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY