Bartłomiej Biskup: Rząd nie może pozwolić sobie na to, żeby tym trybem odwoływać ministrów [NASZ WYWIAD]

Bartłomiej Biskup w programie Najważniejsze Pytania emitowanym w Mediach Narodowych skomentował konflikt w obozie Zjednoczonej Prawicy pomiędzy Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobro. Napięcia wewnątrz koalicji rządzącej są coraz wyraźniejsze, a Sejm kolejny raz będzie próbował odwołać ze stanowiska lidera Solidarnej Polski. Jak przyznał prezes Jarosław Kaczyński, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zostanie obroniony podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności.

Zobacz także: Lewandowski o premiach: Niczego nigdy się nie domagaliśmy

Jestem przekonany, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zostanie obroniony podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności. Wiem, że z całą pewnością sam premier będzie występował w jego obronie – powiedział w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Minister Sprawiedliwości twardo stoi jednak na stanowisku, że w sporze Solidarna Polska ma rację, a premier Mateusz Morawiecki został oszukany w sprawie KPO dla Polski

Pan premier, jak sam przyznał, został oszukany, uwierzył pani kanclerz Niemiec. To poważny błąd i brak doświadczenia politycznego, żeby wierzyć kanclerz Niemiec, zważywszy na nasze 1000-letni doświadczenie – mówił Zbigniew Ziobro.

Szuka się chłopca dobicia, ale my się nie damy. Nie jesteśmy słabe chłopaki i będziemy bronić naszych racji. Solidarna Polska jako jedyna jasno ostrzegała, że po przyjęciu tych rozwiązań Polska będzie szantażowana – powiedział lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro w programie “Graffiti”.

Z punktu widzenia każdego rządu co by się nie, działo żaden rząd nie może pozwolić sobie na to, żeby tym trybem odwoływać ministrów. Jeśli chce się odwołać ministra, to trzeba to zrobić samemu. Jeśli chce to zrobić opozycja, konieczna jest obrona tego ministra obojętnie od tego, co się o nim myśli i jakie są relacje w rządzie pomiędzy poszczególnymi politykami – mówił Bartłomiej Biskup.
Zbigniew Ziobro jest ministrem konstytucyjnym. Jest członkiem Rady Ministrów i w związku z tym ma to inną wagę niż wiceministrowie, których można dowolnie wymieniać. To są układanki koalicyjne – dodał.