Meloni: Włochy nie mogą dłużej akceptować, że przemytnicy decydują kto może wjechać do naszego kraju

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Premier Włoch Giorgia Meloni (L), minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani (C) i minister obrony Guido Crosetto (P)

Premier Włoch Giorgia Meloni (L), minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani (C) i minister obrony Guido Crosetto (P) / Fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Paryż i Berlin uprawniają rygorystyczną politykę w sprawie przyjmowania imigrantów, a jednocześnie zmuszają Włochy do zaakceptowania masowej migracji - powiedziała w niedzielę premier Włoch Giorgia Meloni włoskiemu dziennikowi "La Repubblica".
  • “Od lat mówimy, że Europa musi działać, ponieważ Włochy nie mogą dłużej akceptować, że przemytnicy ludzi decydują o tym, kto może wjechać do naszego kraju” – powiedziała Meloni.
  • Zauważyła, że Francja i Niemcy “badają na własnych granicach, kto jest, a kto nie jest uprawniony do wjazdu, kto stanowi użyteczną siłę roboczą dla firm, a kto nie”, podczas gdy od Włoch oczekuje się przyjęcia wszystkich, którzy trafiają do kraju przez Morze Śródziemne.
  • Według włoskiego MSW do 1 grudnia drogą morską przybyło ponad 94 tys. osób, w porównaniu z prawie 63 tys. w roku ubiegłym. Dwa lata temu w ciągu pierwszych 11 miesięcy roku do włoskich brzegów przybyło nieco ponad 32 tysiące.
  • Zobacz także: Macron: Masowa migracja jest “częścią DNA Francji”

Zatrzymać nielegalną imigrację

Premier Włoch zobowiązała się, że ciągła walka z organizacjami przemytniczymi, które handlują także ludzkim życiem, będzie definiować tożsamość i kulturę polityczną jej rządu.

“Od lat mówimy, że Europa musi działać, ponieważ Włochy nie mogą dłużej akceptować, że przemytnicy ludzi decydują o tym, kto może wjechać do naszego kraju” – powiedziała Meloni.

Zauważyła, że Francja i Niemcy “badają na własnych granicach, kto jest, a kto nie jest uprawniony do wjazdu, kto stanowi użyteczną siłę roboczą dla firm, a kto nie”, podczas gdy od Włoch oczekuje się przyjęcia wszystkich, którzy trafiają do kraju przez Morze Śródziemne.

Meloni powiedziała, że Włochy nie powinny być jedynym krajem “płacącym cenę za zalew migrantów z Afryki”, określając obecną sytuację migracyjną jako “nie do opanowania” i opowiadając się za zbiorowym wydaleniem tych migrantów, którzy nie są uprawnieni do pobytu w UE.

Powtórzyła wcześniejsze słowa swojego ministra spraw zagranicznych Antonio Tajaniego, który wezwał do tego by ograniczyć do minimum napływ migrantów i zapewnić im szkolenia zawodowe; powiedział, że absurdem jest to, że międzynarodowe firmy zatrudniają obcokrajowców z powodu braku włoskiej siły roboczej, podczas gdy niektórzy Włosi wybraliby raczej zasiłek dla bezrobotnych lub dochód podstawowy wprowadzony przez poprzedni rząd.

Wojna z organizacjami pozarządowymi

Jeśli chodzi o statki organizacji pozarządowych przybijające do włoskich brzegów, Tajani powiedział niedawno gazecie La Stampa, że nie wie, jaka będzie reakcja Rzymu na kolejną łódź organizacji pozarządowych pełną migrantów, która poprosi o dokowanie, ale nalegał, aby wszyscy przestrzegali zasad, w tym organizacje pozarządowe.

Tajani dodał, że jego zdaniem Europa zaczyna również zdawać sobie sprawę, że wojna przeciwko organizacjom pozarządowym nie została rozpoczęta przez Rzym, ale na odwrót. Obecnie statek Lekarzy bez Granic (MSF) Geo Barents jest na Morzu Śródziemnym w drodze do Libii, a płynący pod niemiecką banderą Humanity 1 znów jest na morzu, wypływając z portu Augusta na Sycylii.

Coraz więcej imigrantów

Według włoskiego MSW do 1 grudnia drogą morską przybyło ponad 94 tys. osób, w porównaniu z prawie 63 tys. w roku ubiegłym. Dwa lata temu w ciągu pierwszych 11 miesięcy roku do włoskich brzegów przybyło nieco ponad 32 tysiące.

Meloni podkreśliła też, że jej nowo-wybrany prawicowy rząd będzie nadal wysyłał broń na Ukrainę w 2023 roku, licząc na poparcie sojuszników z jej partii Bracia Włosi (FdI), Ligi pod wodzą Salviniego i Forza Italia (FI) Silvio Berlusconiego. Od wybuchu wojny Rzym wysłał już na Ukrainę sześć transportów zaopatrzenia o wartości 450 mln euro.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmx.news

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY