Zobacz także: Bomba w przesyłce do premiera Hiszpanii. Służby prowadzą dochodzenie
Wieczór z sensacjami i zwrotami akcji
Zanim jednak do ostatnich meczów przystąpiła grupa E, swoje rozgrywki dokończyła grupa F. Tam, po bezbramkowym remisie z Chorwacją Belgia niespodziewanie odpadła z Mistrzostw Świata. Pozycję lidera zdobyła reprezentacja Maroka, która w swoim ostatnim meczu pokonała Kanadę 2:1.
Gdy było więc już jasne, że zwycięzca grupy E w 1/8 finału Mundialu zmierzy się z Chorwacją, a druga z drużyn w tej grupie zagra z Marokiem, do gry przystąpiły reprezentacje Japonii, Hiszpanii, Kostaryki i Niemiec. Do przerwy wyniki były zupełnie standardowe, bo zarówno Hiszpania, jak i Niemcy prowadzili ze swoimi rywalami, zajmując dzięki temu dwa pierwsze miejsca w grupie. To, co stało się w drugiej połowie, przyniosło sensację, a mogło wywołać jeszcze większą. Przez chwilę, gdy na prowadzenie wyszła zarówno Japonia, jak i Kostaryka, to te dwie reprezentacje zajęły dwa pierwsze miejsca w grupie, wypychając faworytów na dół. Japonia ostatecznie pokonała Hiszpanię 2:1, ale Niemcom udało się odwrócić losy spotkania i wygrać z Kostaryką 4:2, co… nic im nie dało. Bardzo za to ucieszyło Hiszpanów, którzy dzięki temu przeskoczyli w tabeli zarówno Niemców, jak i Kostarykę i zajmując drugie miejsce w grupie trafili paradoksalnie na teoretycznie łatwiejszą drabinkę. “Danke, Señor Havertz” – pisze hiszpański dziennik “AS”, zwracając się do strzelca dających zwycięstwo Niemcom bramek.
Nie milkną też echa drugiej bramki dla Japończyków w meczu z Hiszpanią, która wyrzuciła Niemców z turnieju. W przestrzeni publicznej rozgorzała dyskusja, czy przed wpadnięciem do siatki piłka przypadkiem nie opuściła boiska. Decydowały milimetry.
Wyszła? Nie wyszła❗ Niemcy na ten moment poza turniejem 😯
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 1, 2022
_____#JPNESP 🇯🇵🇪🇸 • #Mundialove pic.twitter.com/61EyuftLbb
W 1/8 finału MŚ Hiszpania zmierzy się z Marokiem, a Japonia z Chorwacją. Jak zauważają hiszpańskie media, dzięki porażce w ostatnim meczu, Hiszpanie trafili do teoretycznie łatwiejszej części drabinki, unikając Argentyny czy Brazylii.
To było rozbicie statku z nagrodą. Hiszpania tłumi euforię i dociera do fazy pucharowej po przegranej z Japonią w chaotycznym meczu. W fatalnym meczu, bez śladu iskry i radości z otwarcia Hiszpania pokazała katalog problemów. Wrak statku oznacza wejście po drugiej stronie drabinki, gdzie Argentyny i Brazylii nie ma w zasięgu wzroku – czytamy w artykule “Marki”.
Skróty meczów
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Sport.pl, Twitter