- Rzecznik polskiego rządu potwierdził w środę, że Komisja Europejska zaakceptowała tzw. ustalenia operacyjne dotyczące Krajowego Planu Odbudowy.
- Zastrzegł przy tym, że nie jest to decydujący ruch w owej sprawie.
- Ocenił to jako dobry krok i wyjaśnił, że do Brukseli pojedzie Szymon Szynkowski vel Sek, minister ds. UE, by rozmawiać na ten temat.
- Zobacz też: Rosyjskie MSZ podało powód odroczenia rozmów z USA o redukcji broni jądrowej
Rzecznik polskiego rządu potwierdził w środę, że Komisja Europejska zaakceptowała tzw. ustalenia operacyjne dotyczące Krajowego Planu Odbudowy, ale zastrzegł, że nie jest to decydujący ruch w tej sprawie.
KE zatwierdziła polski KPO na początku czerwca, otwierając Warszawie drogę do uzyskania 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro tanich pożyczek. KPO określa, jak polski rząd wyda pieniądze, ale jak dotąd KE odmawiała Polsce dostępu do finansowania, dopóki nie spełni ona kilku kamieni milowych w zakresie “praworządności”.
Ustalenia operacyjne to dwustronne umowy techniczne, które muszą być podpisane zarówno przez KE, jak i Polskę. Zawierają one specyfikacje dotyczące dowodów wymaganych do wykazania, że kamienie milowe zostały osiągnięte.
“Dobry krok”
Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller powiedział w środę na konferencji prasowej, że potwierdza, iż ustalenia operacyjne zostały zaakceptowane przez Komisję Europejską. To jednak według niego nadal nie zmienia rzeczywistości w odniesieniu do KPO.
Ocenił to jako dobry krok, i wyjaśnił, że do Brukseli pojedzie Szymon Szynkowski vel Sek, minister ds. UE, by rozmawiać na ten temat.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
The first news