- Stany Zjednoczone wygrały we wtorek 1:0 z reprezentacją Iranu, tym samym awansowali do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze.
- Mecz niósł za sobą podtekst polityczny, który wywoływał emocje na całym świecie.
- O wyniku spotkania powiadomił swoich wyborców w Michigan prezydent Joe Biden.
- Zobacz także: Katar 2022. Dwie pierwsze grupy zakończyły grę. Kto awansował do 1/8 finału?
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych pokonała Iran 1:0 i to ona zameldowała się w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Amerykanie dominowali większość spotkania, choć w drugiej części oddali inicjatywę rywalom. Niewiele brakowało, a na własne życzenie wypuścili by wygraną.
Mecz USA z Iranem niósł ze sobą podtekst polityczny. Oba państwa od dawna nie pałają do siebie sympatią, a w ostatnich latach ich relacje były jeszcze bardziej napięte. Strona amerykańska nie bała się zastosować sankcji wobec Iranu, którego rząd siłą stara się tłumić falę antyrządowych protestów, a do tego mocno inwestuje w program nuklearny, co jest traktowane jako potencjalne zagrożenie.
Czytaj więcej: Posiedzenie ws. zmian konstytucji zablokowane na wniosek Siarkowskiej. Poseł PiS: Należy do partii prorosyjskiej
Spontaniczna reakcja Bidena na wygraną USA
Prezydent Joe Biden nie mógł obejrzeć tego starcia. W tym czasie był na spotkaniu z mieszkańcami stanu Michigan. Razem z nim byli jego doradcy, którzy na bieżąco otrzymywali informację o przebiegu spotkania. Zastępca szefa sztabu Bruce Reed otrzymał przez telefon wiadomość na temat wyniku, o którym od razu poinformował stojącego obok niego prezydenta Bidena.
Amerykański przywódca spontanicznie udał się na mównicę, aby przekazać dobre dla Amerykanów informację.
Stany Zjednoczone pokonały Iran 1:0. USA 1, Iran 0. Koniec meczu! Macie to!. Wielki mecz. Mówiłem trenerowi i piłkarzom, że mogą to zrobić. I zrobili. Bóg ich kocha
– poinformował uradowany prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
Big wins mean big announcements. Way to go, @USMNT. pic.twitter.com/tLXLYwN6pY
— President Biden (@POTUS) November 30, 2022
Amerykanie zajęli w swojej grupie drugie miejsce, za Anglią. Zagrają w 1/8 finału z Holandią, zwycięzcą grupy A. Irańczycy muszą wracać do domu, ale rządzący mogą wobec nich wyciągnąć konsekwencje i ich ukarać. Piłkarze jasno opowiedzieli się po stronie protestujących przeciwko łamaniu praw człowiek i państwowym władzom.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
sport.pl, twitter.com