- Ołeksij Daniłow oznajmił, że niewielka grupa irańskich specjalistów została wyeliminowana.
- Przebywali oni na Krymie, szkoląc Rosjan na temat obsługi dronów bojowych Shaded-136.
- Wyjaśnił on również, że pomagając Rosji stanowili oni zagrożenie dla bezpieczeństwa.
- Zobacz także: Katar próbuje poradzić sobie z napływem turystów. Pomóc mają kontenery do spania
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow oznajmił, że niewielka grupa irańskich specjalistów przebywała na Krymie, by szkolić rosyjskich wojskowych w pilotowaniu dronów Shahed-136 dostarczonych przez rząd w Teheranie. Rosyjska armia używa dronów typu kamikadze do ataków na Ukrainie.
Nie sprecyzował on jednak, ile osób zginęło ani kiedy i w jakich okolicznościach doszło do tego ataku. Media zwracają uwagę, że o obecności irańskich ekspertów na Krymie informowali również urzędnicy administracji Stanów Zjednoczonych.
Byli na naszym terytorium. Nie zapraszaliśmy ich tutaj, a jeśli współpracują z terrorystami i uczestniczą w niszczeniu naszego narodu, musimy ich zabić
– przekazał Ołeksij Daniłow.
Podkreślił również, że jakakolwiek irańska obecność wojskowa na terytoriach okupowanych przez Rosję zostanie uznana przez Ukrainę za cel.
Czytaj więcej: Chińskie okręty wojenne wpłynęły na wody terytorialne Japonii
Śmierć irańskich ekspertów na Ukrainie
W październiku izraelskie radio KAN poinformowało o śmierci 10 irańskich doradców w wojnie na Ukrainie. Według doniesień rozgłośni stało się to na anektowanym Krymie i w obwodzie chersońskim. Wcześniej ukraińskie media wymieniały Krym jako miejsce, gdzie mogą znajdować się irańscy doradcy. Jednocześnie ani w październiku, ani w listopadzie ani strona ukraińska, ani rosyjska nie informowały oficjalnie o jakichkolwiek uderzeniach na Krymie skutkujących ofiarami śmiertelnymi.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvp.info, magnapolonia.org