Konflikt Kosowo-Serbia. Reakcja amerykańskiego ambasadora

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Blokada na pograniczu serbsko-kosowskim.

Blokada na pograniczu serbsko-kosowskim. / Fot. Twitter

Wtorkowy poranek prawdopodobnie przyniósł przełom w ekstremalnie napiętych relacjach Kosowo-Serbia. Chodzi o karanie kierowców w Kosowie, którzy nadal posiadają serbskie tablice rejestracyjne.
  • Od kilku miesięcy wzrosło napięcie na linii Kosowo-Serbia, które sprawia niemałe kłopoty Stanom Zjednoczonym.
  • Kilka dni temu władze w Prisztinie poinformowały, że od wtorku zamierzano karać kierowców za posiadanie serbskich tablic rejestracyjnych.
  • W tej sprawie zareagował amerykański ambasador Jeff Havenier, który poprosił o odroczenie terminu.
  • Zobacz także: Fałszywy telefon od Macrona. Duda przerwał “zabawę” pranksterów

Od 2008 r. trwa konflikt pomiędzy Kosowem, a Serbią. Wówczas Kosowo zdecydowało się odłączyć od reszty kraju, co nie spotkało się oczywiście z entuzjazmem Belgradu. Warto podkreślić, że Serbia uznaje ten region za własny.

Ponadto w samym Kosowie mieszka kilkadziesiąt tysięcy Serbów nie uznających niepodległości Prisztiny. W związku z tym korzystają z serbskich tablic rejestracyjnych co nie podobo się lokalnym władzom.

Władzom Kosowa postanowiły, że od wtorku zaczną karać takich kierowców mandatami. Serbowie oskarżyli więc Prisztinę o podgrzewanie nastrojów i podsycanie konfliktów na tle etnicznym.

Czytaj więcej: Ropa naftowa znaleziona na obrzeżach węgierskiego miasta

Interwencja amerykańskiego ambasadora w Kosowie

Wówczas do akcji wkroczył amerykański ambasador przy Kosowie Jeff Hovenier, który przekazał zaniepokojenie Waszyngtonu wzrostem napięcia w regionie.

Stany Zjednoczone są zaniepokojone faktem, że przywódcy Kosowa i Serbii nie zdołali dziś osiągnąć porozumienia

– poinformował ambasador Stanów Zjednoczonych w Kosowie Jeff Hovenier.

Zaapelował też o przesunięcie ostatecznego terminu o dwa dni i wypracowanie polubownego rozwiązania.

Już rano doczekał się jednak reakcji ze strony premiera Kosowa Albina Kurtiego, który pochylił się nad wnioskiem Amerykanów.

Dziękuję ambasadorowi Hovenierowi za zaangażowanie. Przyjmuję jego wniosek o odroczenie nakładania mandatów za nielegalne tablice rejestracyjne o 48 godzin. Cieszę się, że mogę współpracować z USA i UE, aby znaleźć rozwiązanie w ciągu najbliższych dwóch dni

– poinformował premier Kosowa Albin Kurti.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

buisnessinsider.com.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY