- Federacje kilku krajów poinformowały o wycofaniu się z akcji “One Love”, mającej wspierać prawa homoseksualistów.
- Działacze i sztaby trenerskie doszły do wniosku, że nie warto ryzykować utratą tak ważnych postaci.
- FIFA zagroziła bowiem karami finansowymi i sportowymi w postaci żółtych kartek dla kapitanów.
- Zobacz także: Kontrowersyjna wypowiedź Infantino. “Powinniśmy za nie przepraszać przez kolejne 3000 lat”
Od kilku tygodni reprezentacja Anglii oraz kilka innych przygotowywały się do tego, aby na mistrzostwach świata w Katarze kapitanowie zagrali w tęczowych opaskach. Wielu przedstawicieli federacji piłkarskich publikowały w mediach bojowe wywiady o sprzeciwie wobec “dyskryminowania” mniejszości seksualnych. Kapitan angielskiej drużyny Harry Kane miał wybiec w opasce z napisem “One Love” i z tęczowym serduszkiem.
W międzyczasie prezydent FIFA Gianni Infantino udzielił żenującego “spektaklu”, w którym mówił o równości, o utożsamianiu się z mniejszościami seksualnymi, czy imigrantami i prawach pracowniczych to jednak poza światłami kamer działacze międzynarodowej federacji i przedstawiciele katarskich władz dopięły swego.
Czytaj więcej: Komu kibicować na Mundialu? Marian Piłka odpowiada
Oświadczenie federacji piłkarskich ws. tęczowych opasek
Media informowały kibiców, że federacje miały otrzymywać w zakulisowych rozmowach ostrzeżenia o karach finansowych, jeśliby kapitanowie występowali w nie odpowiednim ubiorze. Przedstawiciele FIFA zauważyli brak większego zainteresowania o groźbie kar finansowych, dlatego sięgnęli po argument sportowy.
Międzynarodowa federacja piłkarska zamierzała karać kapitanów żółtymi kartkami na samym wstępie do spotkania. Wykluczenie istotnych postaci na dalszym etapie rozgrywek, mogłoby zaważyć o sukcesie sportowym, dlatego federacje musiały skapitulować.
Naszym nadrzędnym priorytetem jest wygrywanie meczów mistrzostw świata. Nikt nie chciałby, żeby kapitan rozpoczynał mecz z żółtą kartką na koncie. Bolą nas serca, ale musieliśmy powiedzieć pas
– czytamy we wspólnym oświadczeniu.
Podkreślono, że federacje były wcześniej przygotowane na zapłacenie kar finansowych, także tych, które dotyczyły bezpośrednio kapitanów noszących opaski. Jak można się więc domyślić, kwestia karania kartkami lub w inny sposób wpływający na przebieg meczu, musiała urodzić się dopiero w ostatnich chwilach przed rozpoczęciem rywalizacji. W oświadczeniu można przeczytać, że władze krajowych delegacji mają same zwracać się do kapitanów z prośbą o rezygnację z pomysłu. Padają słowa o frustracji i rozczarowaniu postawą FIFA, zresztą kolejny raz.
BREAKING:
— Dan Roan (@danroan) November 21, 2022
FA & FAW armband climbdown confirmed.
Joint statement with 5 other European FAs:
“we can’t put our players in a position where they could face sporting sanctions including bookings, so we have asked the captains not to attempt to wear the armbands in games” ⬇️ pic.twitter.com/yP2Xrk3eIO
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
sport.tvp.pl