- W tym roku odbędzie się 5. edycja akcji “Światło Pamięci Niezwyciężonym w Dekadę Stulecia Odzyskania Niepodległości”.
- Andrzej Bieluczyk z stowarzyszenia “Grupy Wschód” wyjaśnił, że zajmują się sprzątaniem grobów i mogił polskich żołnierzy.
- Zauważył również, że Polacy coraz częściej pamiętają o pochowanych bohaterach, odwiedzając i dbając o ich miejsce spoczynku.
- Zobacz także: Marsz Niepodległości 2012 – bojkot i prowokacje
Stowarzyszenie “Grupa Wschód”, w skład której wchodzą pasjonaci historii ziemi podlaskiej oraz kolekcjonerzy militariów z Białegostoku, organizuje 5. edycję akcji “Światło Pamięci Niezwyciężonym w Dekadę Stulecia Odzyskania Niepodległości”. Inicjatywa odbędzie się 10 listopada o godz. 18.00.
Akcja polega na zapaleniu zniczy na grobach żołnierzy Wojska Polskiego. Co ważne, nie chodzi o pomniki czy tablice pamiątkowe. (…) Jako Stowarzyszenie „Grupa Wschód” sprzątaliśmy groby żołnierzy przed stuleciem odzyskania niepodległości przez Polskę. Wtedy zauważyliśmy, że mogiły są w strasznym stanie. Wyczyściliśmy je. Chcieliśmy, żeby na grobach żołnierzy zapłonęły znicze, aby ktoś pomodlił się właśnie tam, a nie tylko pod pomnikami
– wskazał Andrzej Bieluczyk.
W pierwszej edycji akcji wzięło udział 67 stowarzyszeń, organizacji oraz parafii. Natomiast w tym roku do udziału zgłosiło się ponad 220 podmiotów.
Wydarzenie swoim zasięgiem nie obejmuje tylko Polski. Skontaktowaliśmy się m.in. z Polakami mieszkającymi na Kresach i zapytaliśmy, czy wezmą udział w akcji. Ochoczo się do niej włączyli. Odpowiedzieli przy tym, że zawsze pamiętają o grobach i rozpalają znicze. Byli zdziwieni, że trzeba organizować przedsięwzięcie, aby pamiętać o grobach żołnierzy
– dodał działacz społeczny.
Czytaj więcej: Duży popyt na polskie obligacje w USA
Polacy zaczynają pamiętać o grobach żołnierzy
Członek Stowarzyszenia “Grupa Wschód” zaznaczył, że w ostatnich latach wiele się zmieniło i Polacy pamiętają o mogiłach żołnierzy.
Groby są odnawiane przez różne organizacje czy stowarzyszenia. Nam bardzo pomagają m.in. Lasy Państwowe. Kiedy rozmawiamy z leśnikami, opowiadają nam, że dbają o mogiły pozostawione gdzieś w lesie. Nie wiedzą, kto jest w nich pochowany, ale mówią: Nie my postawiliśmy tu krzyż, ale on zawsze będzie tutaj stał
– wyjaśnił Bieluczyk.
Jak zaznaczył, każde światło jest tak samo ważne.
W jednej z gmin mama z córką i jej koleżanką pojechały do lasu, ponieważ jest tam mogiła powstańców styczniowych. Pokonały kilka kilometrów, aby do niej dotrzeć. Zapaliły tam znicz. To jest równie istotne, co zapalenie kilkuset zniczy w Białymstoku. Te osoby musiały się naprawdę wykazać. Każde działanie jest ważne – podkreślił członek Stowarzyszenia „Grupa Wschód”.
Poza Polską i Litwą wydarzenie dotarło do Taszkientu, czyli stolicy Uzbekistanu, a także na Łotwę, do Wielkiej Brytanii oraz do Włoch, gdzie znicze zostaną zapalone na Monte Cassino.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl