- Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przedstawili projekt ustawy nowelizujące przepisy o immunitecie dla osób publicznych.
- Według projektu zniesiony zostałby przywilej o niekaralności parlamentarzystów m.in. w przypadku ukarania mandatem drogowym.
- Rzecznik PiS Radosław Fogiel na mocy pozostałby jedynie immunitet materialny chroniący parlamentarzystów w trakcie wykonywania obowiązków.
- Zobacz także: Papież oferuje mediację między Rosją a Ukrainą
Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło wstępne ramy nowego projektu ustawy ws. nowelizacji przepisów o immunitecie parlamentarnym. Zniesiona zostałaby zasada o niekaralności osób zasłaniających się immunitetem w przypadku np. ukarania mandatem drogowym. Ten przepis odciążyłby Sejm i Senat od uchylenia immunitetu w nagłych potrzebach.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel, wskazał na konferencji, że utrzymany zostałby jedynie immunitet materialny, chroniący parlamentarzystów w związku z wykonywanym mandatem.
W żaden sposób nie ograniczamy immunitetu w tym jego zakresie, który umożliwia chociażby wykonywanie mandatu poselskiego, który gwarantuje wolność wypowiedzi. To była jedna z podstaw i koncepcji immunitetu – niemożność zatrzymania posła zmierzającego na obrady Sejmu. Cały ten duch utrzymujemy, ale chcemy zaproponować rozwiązania, które ukrócą czasami bulwersujące zachowania i nadużycia
– wyjaśnił rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.
Zniesienie immunitetu formalnego zapowiedział we wrześniu 2022 roku prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier Jarosław Kaczyński. Propozycję popiera m.in. minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro. Do zmiany Konstytucji w Sejmie potrzeba 307 głosów.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl